Autor |
Wiadomość
|
tamtaj
|
Wysłany: Nie 22:12, 04 Paź 2015 Temat postu: Elektroniczny przerywacz [od Tamtaja] |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Jak wszyscy użytkownicy motocykli SHL M11W wiedzą, zapłon nie jest najlepszą ich stroną. Najbardziej awaryjnymi elementami są kondensator i przerywacz. Styki przerywacza dosyć często trzeba czyścić ze względu na duże prądy rozłączające,dodatkowo nie za każdym razem łapie w tym samym momencie. Kondensator często dostaje przebicia przy wysokich temperaturach panujących w silniku. No nie pracuje on w przyjaznych warunkach. Rozwiązaniem jest zastąpienie przerywacza, tranzystorem. Oczywiście można zrobić to w dość prosty sposób. Poniżej przedstawiam przykład swojego projektu. Jest to rozwinięcie prostych schematów, które mogłem znaleźć w necie.
Cechy charakterystyczne:
- Zasilanie z całkowicie niezmodyfikowanej instalacji SHL M11.Czyli prostownik z jednej diody
- napięcie połówkowe, ciągłe do 48V i chwilowe do 85V. Czyli bez konieczności stosowania stabilizatora napięcia ładowania i samego akumulatora.(tego ostatniego jeszcze nie sprawdzałem)
- Moduł może być łatwo rozszerzony o mikroprocesorową przystawkę która umożliwi automatyczną kontrolę wyprzedzenia zapłonu w zależności od aktualnych parametrów, takich jak prędkość obrotowa wału korbowego, wychylenie manetki, temperatura silnika.
- Wbudowany moduł stroboskopu do kontroli wyprzedzenia zapłonu na magnecie.
- Małe rozmiary.
- Łatwe podłączenie i odłączenie od instalacji. Powrót do oryginalnego zapłonu po przełączeniu zwory.
Sugerowaną modyfikacją jest poprowadzenie dodatkowego przewodu miedzianego 1,5mm2 z lampy, do przerywacza pod magnetem. Umożliwi nam to umieszczenie samego modułu zapłonu tranzystorowego w lampie motocykla i łatwy do niego dostęp. Sam moduł powinien być dobrze owinięty izolacją a tranzystor przykręcony przez izolator do radiatora (ja przykleiłem go poksyliną do wewnętrznej scianki lampy).
Moduł jest przetestowany w warunkach codziennej jazdy. Jak sie popsuje to dam znać (bez awari od 7.2015)
Więcej informacji jak i pliki projektu znajdziecie tu
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
halcik
|
Wysłany: Nie 23:36, 04 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Tamtaj to może dla mniej ogarniętych elektronicznie zaproponujesz możliwość kupna takiego cuda. Sam kiedyś przymierzałem się do budowy zapłonu tyrystorowego. Miałem schemat i nawet kupiłem elementy, ale niestety nie jestem w grupie szczęśliwców, a samo łączenie elementów na gotowej płytce (czystej) trochę mnie przerosło.
Moim priorytetem był brak konieczności stosowania akumulatora, tak aby można było taki układ zastosować od rometa, przez WSK/SHL, aż po inne silniki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piekarz
|
Wysłany: Nie 23:35, 22 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Paź 2015
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Dla elektronika to prosty schemat ale dla zwykłego posiadacza SHLki to kosmos :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tamtaj
|
Wysłany: Pon 0:19, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
ok.. na nowy sezon przygotuje kilka kompletów choć nie miałem zamiaru ich sprzedawać. Do tego czasu może urodzą się w głowie jakieś usprawnienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruszi
|
Wysłany: Pon 0:48, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
jakby miał fajny moduł kontrolujący wyprzedzenie zapłonu i był w rozsądnych pieniądzach (bo same elementy składowe są) to znajdziesz rzeszę odbiorców ze mną na czele
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Pon 9:28, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Taaa ruszi, kontrola wyprzedzenia zależna od wychylenia manetki i zależna od temperatury silnika Ma być proste i niezawodne, a zwora przełączająca pomiędzy zapłonami to szczyt marzeń. Rozumiem, że zmiana wyprzedzenia w zależności od obrotów silnika jest na wyciągnięcie ręki, ale takie moduły w silnikach MZ dla użytkowników nie przynoszą większej korzyści, a przynajmniej tak wynika z ich opinii z stosowania zapłonu Robinsona, nie mówiąc że trzeba by było opracować mapę zapłonu dla naszych silników co i tak będzie generować i koszty i potrzebny czas na opracowanie i programowanie. Wersja minimum i tak da nam to, czego oryginał czasami zapewnić nie może - niezawodność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tamtaj
|
Wysłany: Pon 21:56, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Eee... Mapa zapłonu nie jest wcale jakimś trudnym zadaniem. Prostym trikiem było by można ją sobie zrobić samemu. W głowie już mam jakiś algorytm gdzie mikroprocesor sam by ją sobie aktualizował i dostosowywał w trybie strojenia, ale to dopiero było by skomplikowane. Zresztą, przy jakichś perspektywach, opłacalnym i przyjemnym było by spędzenie jednego dnia na hamowni.
Czy nie przynosi korzyści? A próbowałeś sobie manualnie tak zmniejszyć wyprzedzenie żeby silnik mocno ciągnął już od najniższych obrotów i działał podobnie jak ten? https://www.youtube.com/watch?v=hlq5mnISzao&list=PL952AFF2DD6E75557&index=1
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tamtaj dnia Pon 22:02, 23 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Pon 22:42, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Chodzi fajnie i tak próbowałem, jednak takie ustawienie powodowało brak mocy na wyższych obrotach. Dodatkowo od niskich obrotów uszkadzala się świeca zaplanowa choć na niskich obrotach chodził super.
Może twój zapłonie w takiej postaci zmieni postaci rzeczy. Jak będą gotowe to z miła chęcią kupię i przetestuj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Czw 22:02, 17 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
Tamtaj daj sobie spokój, zrób dla siebie będziesz miał frajdę że wsadziłeś coś od siebie do motocykla. Takie moduły to "chleb powszedni" już dawno mam takowy zamontowany u siebie w Gazeli. Reklamowałem to rozwiązanie, ale każdy na koniec stwierdził że jak już przerabiać to od razu na CDI. Ja jeżdżę na module z jakiejś firmy, już nie pamiętam jakiej, informacje o niej gdzieś się znajdują na forum. Mnie całość kosztowała około 120zł wraz z cewką zapłonową o dopasowanej oporności do właściwości modułu. Najtańsze moduły mieli już od 25 zł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Pią 1:18, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Ale masz zapłonu na 12V i oryginalnie cewke zaplonową na zewnątrz i akumulator. Ten układ jest inny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tamtaj
|
Wysłany: Pią 20:13, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Projekt tego modułu robiłem właśnie dlatego że sprawiało mi to przyjemność. Udostępniam bo może się komuś przydać. Nie czuje w związku z nim żadnego ciśnienia.
Siedząc przy renowacji SHL czuje się ten klimat kooperatywy. To że dokumentacja tego motocykla jest tak dobra, to że stosowane były w miarę znormalizowane części dostępne na rynku i sam fakt produkowania go w latach komunizmu, sprawia że też bym chciał dołożyć coś od siebie i nic z tego nie mieć prócz satysfakcji
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tamtaj dnia Pią 20:15, 18 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Sob 15:51, 19 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
Ten układ, jeżeli chodzi o zasadę działania, niczym się nie różni od tego który ja mam. To czy mam cewkę butelkową na zewnątrz, czy zwykłą pod magnetem, nie ma znaczenia, przecież eliminujemy tylko kondensator. Problem może być przy zasilaniu, ale i to firmy rozwiązały.
Tamtaj nie miej urazy, wiem o co Ci chodzi, napisałem tylko to co przeczytałem po wstawieniu moich wrażeń z zamontowania takiego układu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|