Autor |
Wiadomość
|
ToX
|
Wysłany: Czw 15:16, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Sam nie wiem co przez to rozumiałem Ja już nie wiem jak Ci pomóc, poddaje się .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 8:29, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Pozostaje mi osadzić koło magnesowe w innym miejscu niż na klinie (czyli tak jak było pierwotnie).
Czy ktoś z kolegów ma pomysł w jaki sposób można by było tego dokonać?
może jakiś mały frezik na wale?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Pią 10:54, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wagraf napisał: |
Pozostaje mi osadzić koło magnesowe w innym miejscu niż na klinie (czyli tak jak było pierwotnie).
Czy ktoś z kolegów ma pomysł w jaki sposób można by było tego dokonać?
może jakiś mały frezik na wale? |
Jak frezować wał prościej jest przestawić krzywkę.
Robiłem to w silniku W-2(tam jest trochę prościej) .
Zacząłem od właściwej regulacji przerwy w przerywaczu, zaznaczyłem na krzywce w ,którym miejscu krzywki jest największe otwarcie przerywacza.
Tłok ustawiłem na 4mm przed GMP (wyprzedzenie zapłonu) zaznaczyłem położenie w stosunku do rowka na klin. Potem tylko przeniosłem klin w krzywce ,reszta regulacji już -płytka z przerywaczem.
W zapłonie iskrownikowym jest to do wykonania tylko trzeba pamiętać o ustawieniu koła magnesowego tak aby magnes w właściwym miejscu przechodził nad cewką zapłonową przy położeniu tłoka w GMP (przykładowo koło magnesowe od wczesnych wfm nie pasuje ani do wsk ani do shl).Jak chcesz wyślę ci opis tego na priva.
Jak chcesz wyślę ci skan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:12, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Oczywiście że bradzo bym chciał to na Pw bądz na email [link widoczny dla zalogowanych]
A co twoim zdaniem jest nieprawidłowo przesunięte:
- "rowek" w wale,
- czy może rowek w krzywce manesowej?
Z góry dziękuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Pią 20:42, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wagraf napisał: |
Oczywiście że bradzo bym chciał to na Pw bądz na email [link widoczny dla zalogowanych]
A co twoim zdaniem jest nieprawidłowo przesunięte:
- "rowek" w wale,
- czy może rowek w krzywce manesowej?
Z góry dziękuje. |
Jak napisał Ci Fenix obróciło Ci czop w wale i wtedy będziesz miał wcześniejszy zapłon + jeszcze słabą iskrę bo magnesy nie przechodzą nad cewką nie w tym momencie co następuje otwarcie przerywacza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 22:20, 28 Lut 2008 PRZENIESIONY Czw 23:36, 28 Lut 2008 Temat postu: brak iskry pomózcie!! |
|
|
|
Witam wszystkich mam problem bo nie mam iskry.
Kupilem nowa fajke przewod wysokiego napiecia cewke, platynki i nawet kondensator a iskry nie ma gdy wloze palca do fajki i kopne kopnikiem to nic nie czuc dopiero po dotnieciu druga reka ramy motoru pojawia sie impuls. W czym moze tkwic przyczyna??A jeszcze jedno jaka dokladnie ma byc przerwa na patynkach??Z gory dziekuje pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 23:24, 28 Lut 2008 PRZENIESIONY Czw 23:39, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
|
Pewnie źle masz kable w magnecie połączone. Sprawdz czy masz kabelz kondensatora podlaczony do przerywacza i z cewki wys napiecia tez do przerywacza. Może źle zapłon ustawiony albo źle złożone kable do kupy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
barteq
|
Wysłany: Czw 23:47, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
prawdopodobnie masz słabo zaizolowane połączenie przewodów na przerywaczu lub w innym miejscu
odstęp styków przerywacza: 0.3-0.4 mm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:53, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
|
Kupiłem nową cewkę. nowy przerywacz kondensator i wszystko działało super. Iskra była bardzo dobra, silnik zapalał do strzału. pewnego razu jechałem i naraz silnik zgasł tak jakby go zalało. Okazało sie że nie ma iskry!
Później coś kombinowałem, czyściłem i raz iskra jest a raz niema. nachwile jest i znów nie ma. Co może być przyczyną? Na tych nowych częściach przejechałem pare km i nie wierze że cewka sie już spaliła. Prosze o pomoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
barteq
|
Wysłany: Nie 14:06, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
tzw. zimny lut, sprawdź kabelek z cewki który jest lutowany do rdzenia (masy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:53, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
|
brayank napisał: |
Kupiłem nową cewkę. nowy przerywacz kondensator i wszystko działało super. Iskra była bardzo dobra, silnik zapalał do strzału. pewnego razu jechałem i naraz silnik zgasł tak jakby go zalało. Okazało sie że nie ma iskry!
Później coś kombinowałem, czyściłem i raz iskra jest a raz niema. nachwile jest i znów nie ma. Co może być przyczyną? Na tych nowych częściach przejechałem pare km i nie wierze że cewka sie już spaliła. Prosze o pomoc |
Ja mialem to samo ale po prostu zamieniłem koło magnesowe na inne, starsze i niestety krzywe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:50, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
|
Tyle że ja mam 2 cewki i na każdej dzieje się to samo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 14:38, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
|
Ja też mam nową cewkę zapłonową i nowy przerywacz. Niestety podczas prac nad iskrownikiem kabel od tejże cewki ułamał się w miejscu lutowania. Dobrze że miałem taśme malarską pod ręką, Teraz dobrze działa. Chociaż trzeba te koło wymienić
|
|
Powrót do góry |
|
|
barteq
|
Wysłany: Pon 18:26, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
a jesteś pewien że to cewka a nie np. świeca, kabel, zła izolacja ??
może gdzieś jest kabelek bez izolacji który robi styk do masy, zanieczyszczona świeca, złamany kabel wysokiego napięcia, szukaj po kolei, to że wymieniłeś cewka i było dobrze nie musi znaczyc że cewka była zepsuta tylko akurat na chwile zlikwidowałeś jakies wadliwe połączenie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez barteq dnia Pon 18:33, 28 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:17, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
|
Wszystko mam w porządku. Kabel świeca, fajka. To na pewno jest dobre. Zresztą to też mam nowe
|
|
Powrót do góry |
|
|
|