Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:40, 09 Sie 2009 Temat postu: Wsk 125 slaba iskra przebicie Prosze o Pomoc |
|
|
|
Witam wszystkich.Moja wsk to istny koszmar. Moj problem polega na slabej iskrze.Kiedy wloze reke to fajki to kopie slabo a jezeli chwyce sie ramy kierownicy to iskra jest taka ze konia by zabilo.Wydaje mi sie ze gdzies jest przebicie tylko nie mam pojecia gdzie
Mloteczek jest dobrze zaizolowany podkladki itp.Jedyne co mnie dziwi to ze gdy odepne mase cewki od przerywacza to miernik pokazuje prawidlowo czyli przy otwartym mloteczku nie ma przejscia a kiedy jest zamkniety przejscie sie pojawia.(sprawdzam miedzy stojanem a sruba na kowadelku )Jednak gdy podlacze mase cewki pod przerywacz to nie wazne czy mloteczek jest otwarty czy zamkniety zawsze jest przejscie Czyzby cewka ktora ma 2 tyg do wymiany mimo iz na drugiej starej dzieje sie to samo ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suchy
|
Wysłany: Nie 17:28, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Cewka zawsze przewodzi prąd z przerywacza, to widać jak się ustawia zapłon żarówką. Jednak gdy przerywacz jest otwaryty to żarówka pali się słabiej niz na zwartym. Nie jest to żadna wada. Pozostaje Ci szukanie przebicia dalej, a z doświadczenia wim, że moze ono byc w najmniej oczekiwanym miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawe86
|
Wysłany: Nie 18:34, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
Wg mnei kabel albo fajka, sprobuj w nocy odpalic i popatrz na kabel, zazwyczaj widac biegajace iskry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:22, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
|
Znalazlem przyczyne wadliwy okazal sie byc nowy
kondensator wymienilem i jest bardzo dobra iskra.Wczoraj przyszedlem i Wyregulowalem motor wkrecal sie znakomicie na obroty bez przerywania itp.jeszcze nigdy tak mi nie chodzil jednak to tylko pozory.Przyszedlem dzisiaj probujac go odpalic iskry nie ma.Okazalo sie ze kabel od masy sie urwal wiec przylutowalem jest ok.Moto chodzil tak jak po wyregulowaniu jednak w pewnej chwili po prostu zgasl nagle Nie wiem co sie stalo do tej pory Sprawdzam iskre jest znakomita (Swiece nie ma przebicia sprawdzalem nawet na 3 innych) paliwo dostaje bo swieca mokra kompresja jest taka jak byla o co chodzi?? Zaplon nie przestawiany podalem nawet troche paliwa na tlok bezposrednio---nie ma mowy nie ruszyl.Cholowalem go nawet innym motorem dobre 0.5 km i nawet nie zagadal zupelnie jakby nie zapalal mieszanki .Iskre sprawdzalem kilkakrotnie i jest taka jak powinna byc.Pozniej odpalil doslownie na 5 sec takie strzelania dziwne i nic po za tym.Macie jakies propozycje??
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 22:24, 10 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:53, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
|
Ma taki problem jak jest opisywany na początku postu. Może ktoś poradzić jak usunąć tą przyczynę. Silnik 125 S01.
|
|
Powrót do góry |
|
|
motomaciey
|
Wysłany: Nie 18:40, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Przecież poradził...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 13:48, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
|
U mnie było tak samo że iskre dawało a nie bardzo palił ale to była wina gaźnika ,musisz go przeczścic i uszczelnic ten przedłużacz gażnika przy cylindrze nie wiem jak to sie dokładnie nazywa ,bo może lewe powietrze łapać albo za mały dopływ paliwa jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
|