Autor |
Wiadomość
|
pawe86
|
Wysłany: Śro 20:06, 10 Wrz 2008 Temat postu: [WSK M21W2 kobuz] wylany akumulator |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
ostatnio poczas tak ok 100km przejazdzki zaczął mi na wolnych obrotach gasnac motocykl, zbagatelizowalem to( oczywiscie jazda na pelnym oswieytleniu) w pewnym momencie na swiatlach wogole nei chcial jechac, po zatrzymaniu zobaczylem ze dioda LED kontrolna zaplonu sie nei swieci( diody sam sobie zrobilem), i zobaczylem ze silnik i wachacz tylny sa juz biale z jakiegos syfu, to byl kwas z aku, teraz pytanie dlaczego kwas opuscil swoje miejsce??? oraz jak to naprawic, jak dolalem do stanu aku kwas to ciegle pokazuej napiecie ale strasznie maly prad daje(zarowki 21W nie zaswieci) a aku ma dopiero 1rok:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bitels
|
Wysłany: Śro 23:35, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Przeładowałeś akumulator, co w przypadku Wsk M21 jest rzeczą nierealną
Masz gdzieś zwarcie najprawdopodobniej wewnętrzne, co spowodowało wygotowanie elektrolitu. W kiepskich jakościowo akumulatorach dzieje się tak od wstrząsów. Płyty opadają i robi się zwarcie. Sprawdź napięcie na akumulatorze miernikiem.
Jeszcze jest jedna ewentualność ,ze zwarcie spowodowała instalacja elektryczna, w tym przypadku masz szczęście ,że akumulator Ci nie wybuchł.
Niestety przykrą wiadomością jest to ,ze w obu przypadkach aku nadaje się do wyrzucenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawe86
|
Wysłany: Czw 8:54, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
a neiw iesz czy gwarancja odejmuje takowe zniszczenie aku. zreszta byc moze go przeladowalem ale od dluzszego czasu byl slaby(nawet klakson na zgaszonym silniku nei dzialal)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Czw 9:46, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Niestety nie obejmuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawe86
|
Wysłany: Czw 18:34, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
dobra dzieki ale tym razem chyba kupie zelowy...
a nei wiesz moze czegos na temat regulatoruw napiecia w WSK ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Czw 23:42, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Alternator w silniku WIATR daje tak niski prąd ładowania ,że regulator napięcia nie jest potrzebny wiec go nie zastosowano. Regulatorem napięcia jest sam akumulator. Przy dobrych wiarach(jazda bez świateł postojowych, stopu na wysokich obrotach) prąd ładownia może sięgnąć ok. 3A. Najczęściej się jednak waha w granicach od 0,5-1,5 A , więc aby przeładować akumulator musiał byś jeździć 12 godzin ciągle bez postoju.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bitels dnia Czw 23:44, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|