Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Czw 23:08, 13 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
|
Przebieg pewny.Dowedem jest choćby dowód rejestracyjny.Rok prod.1968,data I rejestracji 1970r,ostatnie badanie techniczne wykonane w 1973 r.Właścicielem motocykla była szkoła zawodowa.Pojazd uzytkował wożny ale sie wkurzył i po 3-4 latach przesiadł sie na rower.Informację tą mam od ówczesnego kierownika warsztatów szkolnych w których elka sie poruszała.
Lakier jest mimo zaśniedziałości i kilku mocnym rysą ok(nie wiem jak je naprawić),szparunki idealne, chromy a nie jest ich za wiele idą do odtworzenia.
Mam zamiar polerować głowicę i dekle+karter(silnik wiatr).Nie wiem jak jest w oryginale.
Do popatrzenia:http://www.polskajazda.pl/Motocykle/SHL/M11W/45494
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Doli_M11
|
Wysłany: Pią 18:53, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Nie sadziłem ze jest tak dobrze zachowana. Gdybym ja (i pewnie czesc forumowiczów tez) byl na Twoim miejscu NICZEGO bym w niej nie zmieniał ani nie remontował. Jest to jedna z najlepiej zachowanych SHLek jaką widziałem. Bardzo Cie prosze abys po prostu zalewał paliwo i jezdził, nic w niej nie przerabiał ani nie remontował. Bardzo zadko zdarzają sie tak zachowane 40-to letnie motocykle.
Przemysl sprawe, zatanów sie i zaczekaj na opinie inncy hczłonków forum.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:09, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
|
Dzięki za radę.Też chcę aby elka była 100% oryginalna ,ale na wiosnęidzie do rejestracji i muszę np.usunąć stare numery rej.z błotnika co się wiąże z mocną polerką tegoż elementu.Do tego dochodzi elektryka,regulacje ,ogumienie oraz czynności ogólnie przywracające dawny blask.Do tego dochodzi nieszczęsne "trzepotanie" kierownicy.Generalnie w silnik blachę nie mam zamiaru ingerować.
PS.Wiele osób chciało motocykl odkupić(nie ma szans), a jak im mówię że dałem za niego 100 pln do bladną.
Pozdrawiam!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doli_M11
|
Wysłany: Pią 23:35, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
No to ja tez zbadłem ... bardzo zazdroszcze
Co do tych numerów nie jestem pewny czy musisz je usunąc. Co do elektryki to co jest z nia nie tak? A regulacja oczywiscie jak najbardziej (gaźnik, wyprzedzenie zaplonu itd) no i z wymianą ogumienia tez sie zgadzam (ale proponuje polskie opony zeby wygladało oryginalnie a nie jakies np. japonskie).
Zanim zabierzesz sie za likwidacje numerow na blotniku dowiedz sie jak to pod wzgledem prawnym wyglada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronin
|
Wysłany: Pią 23:46, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Doli ma rację, masz bardzo ładnie zachowany egzemplarz i ja na Twoim miejscu nic bym nie robił. Poza oczywiście kosmetycznymi sprawami. Motocykl robi świetne wrażenie, prawie spadłem z krzesła jak przeczytałem ile Cie kosztował Moim zdaniem kosmetyka, paliwo i lewa w górze! Szerokości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:33, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
|
Opony będą Stomil.Co do elektryki to chyba ktoś grzebał przy przewodach bo paru brak.Do tego należy wymienić pęknięty klosz przedni,nadpalony klosz tylni i takie tam duperele.Czasu jest sporo na wiosnę będę już śmigał.
Co do nr. rej.na błotniku to nie wiem gdzie uderzyć.Podejrzewam że miła Pani w Urzędzie Komunikacji w tym problemie mi nie pomoże.
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doli_M11
|
Wysłany: Sob 18:21, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Myśle ze rzeczoznawca powinien wiedziec cos na ten temat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marianek_spox
|
Wysłany: Nie 14:45, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myszków/Kraków-DS14kapitol
|
Numery na błotniku równie dobrze mogą być ,jak i nie Żeby jednak nie niszczyć oryginalnego lakieru lepiej ich nie ruszać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|