Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:53, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
|
dziure ci wypelniło, ciekawe
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
SHLrider
|
Wysłany: Sob 14:24, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TPI
|
Nie była to przeciez dziura taka ze palca mozna bylo wlozyc, tylko kilka malych dziurek ktore powstaly po oczyszczeniu i chyba nie myslisz ze taka powierzchnie galwanizeria moglaby chromowac. Jaki wogole byl by tego sens. Nie wiem gdzie wy chromujecie czesci i chyba nie chce wiedziec skoro nawet nie potrafia sobie przygotowac powierzchni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Sob 16:21, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Więc wniosek z tego taki, że póki co zdzieram ten chrom, będę polerować, a potem będę dzwonić do galwanizerni i się po prostu pytać wypełnią jakoś te ubytki czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drix1994 dnia Nie 10:38, 24 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
szept z sali
|
Wysłany: Sob 16:26, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
Chrom najlepiej sciagac w miejscach, gdzie go nakladaja- w galwanizerniach.
Kiedys chcialem wypiaskowac chromowane czesci i mi odradzono, bo czesc chromu schodzi, a z czesci chromu robi sie tak zwana roza- takie chromowane wykwity w ksztalcie kwiatu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SHLrider
|
Wysłany: Sob 22:08, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TPI
|
najlepiej nic nie ruszac oddac w stanie jakim jest. jesli firma jest solidna i zna sie na rzeczy zrobi jak sie nalezy. ja mam sprawdzonego goscia kolo krakowa sam przygotowal powierzchnie wypelnil dziury i wyszlo bajka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Sob 22:50, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
A mozesz dać na niego namiary ?? Ja ściągam chrom sam, z tego względu, że chcę jak najwięcej samemu zrobić Aby sobie coś udowodnić... i przy okazji zaoszczędzić na piwko...dwa...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drix1994 dnia Sob 22:50, 23 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
|
Wysłany: Sob 23:09, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wioski ;)
|
kuzyn kiedyś dawał w chrom techniczny zderzaki od skody 100S i z tego co mi wiadomo to minęło już ponad 5 lat a one ciągle są ładne , bez wykwitów itd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 23:28, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
|
Widze że niektórzy są mądrzejsi ode mnie w tym temacie, szkoda bo od sześciu lat pokrywam części do samolotów i wierzcie mi motocyklowe klamoty to przy tym zabawa....
nie będe sie tu z nikim sprzeczał bo jak na każym forum znajdzie się i tak "mądrzejszy"- co nawet nie wie jak sie wymawia słowo galwanizernia...
Ubytki można wypełniac: ołowiem, mosiądzem, cyną (tylko nie za pomocą lutownicy i cyny z kalafonią tylko trawi sie powierzchnie w kwasie i nanosi topnik z odpowiedniego stopu palnikiem, potem i tak czeka polerka, lub poprostu spawaniem, mało kto się jednak w to bawi, robią to warsztaty które specjalizują się np. w zabytkowych samochodach gdzie czasami dziury w zderzakach są takie że kot by przelazł...
Najczęściej na gawanizerniach usługowych mają polerki- czytaj konkretne maszyny (tarcze i pasty zaczynając od diamentowych-ściernych kończąc na wybłyszczających) do polerowania i można na polerce zgubic każdą nierównośc pod warunkiem że nie przetrzemy na wylot bo wtedy mamy jak wyżej,
Piaskowanie i darcie papierem w garażu nie zdejmuje chromu, pod starymi chromami jest jeszcze podwarstwa niklu albo niklu i miedzi, i o ile chrom i miedź widac gdzie zetrzecie papierem tak niklu ciężko sie dopatrzec gdzie jeszcze pozostał, wtedy czeka was niespodzianka bo jeżeli galwanizer nie przygotowuje powierzchni czytaj nie zdejmuje starego pokrycia w kwasach i nie poleruje, tylko robi takie jakie mu zaniesiecie bo już od darcia papierami macie kciuk wielkości paletki, to w miejscach gdzie są pozostałości starego pokrycia nowy chrom będzie ładnie odłaził. tzw. przyszcze.
Piaskowanie natomiast sprawia wrażenie że materiał jest czysty, nie prawda, owszem usuwa pokrycie po dłuuuuuugim nap. piachem ale i ubija resztki pokryc w materiał, efekt może byc podobny jak wyżej, oczywiście piaskowana struktura nie będzie nigdy lustrem i znów wracamy do POLERKI.
Ludziom sie wydaje że przyniosą pudło zardzewiałych gratów a Pan galwanizer wysypie, nabierze na łopatę, wsypie do wanny z chromem i za dotknieciem czrodziejskiej różdżki wyjmie jak nowe z półki. (..."bo ja dałem z dziurami i wyszło jak ze sklepu...")
Wszystko zależy od PRZYGOTOWANIA POWIERZCHNI nieważne czy zrobicie to sami czy galwanizernia zrobi to za was.
To tak jak z jedzeniem pierogów:
1. mama musi zrobic zakupy, zdobyc odpowiednie składniki, i lepic te nieszczęsnne pierogi cały dzień potem je ugotowac, ew. jakieś skwareczki etc. i podac ładnie do zjedzenia...
2. a wy wpadacie do kuchni siadacie do stołu szamacie i pozamiatane.
Sam proces chromowania to łaśnie to drugie, to są sprawy minutowe, a pierwsze to przygotowanie powierzchni.
Nie zaoszczędzicie kasy jeżeli będziecie sami darli stare pokrycia.
Najlpiej dac do zdjęcia na galwanizernię: odtłuszczanie, kwas pod prądem i macie gołą stal w kilkanaście minut i przy tym zeo korozji. Podobnie z cynkiem miedzią kadmem niklem oksydacją mosiądzem itd....
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Nie 10:44, 24 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
No więc wybiłeś mi z głowy to zdzieranie, aczkolwiek na forum gościu wrzucił fotki wypolerowanych szklanek i ponownie pochromowanych. Efekt zajebisty. Lecz ja aż tak dokładny nie jestem, więc już niech zrobią mi to wszystko w zakładzie.
Tylko powiedz mi, czy jak już mam 2 szklanki w których zdarłem chrom i miedź, to zostawić je, czy mogę wysłać mimo wszystko do robienia ??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drix1994 dnia Nie 10:46, 24 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:46, 24 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
|
wyślij, jeżeli zdejmują stare pokrycia i polerują to zrobia Ci jak należy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rojek
|
Wysłany: Śro 18:10, 11 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RLU
|
|
Powrót do góry |
|
|
|