Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:28, 26 Sie 2007 Temat postu: [M11] Polerowane aluminium - lakierowanie. |
|
|
|
może ktoś kiedyś próbował aluminiowe elementy polerowane pokrywać warstwą lakieru bezbarwnego? bo jak wiadoma traci ono połysk z czasem. celem eksperymentu około pół roku temu zrobiłem tak z pałąkiem kierownicy i bębnem hamulcowym. bęben jest ok, na tomiast na pałąku pod lakierem pojawiła się śniedz , pewnie w wyniku niediczyszczenia powierzchni, a może inne alu .miałem wontpliwości co do przyczepności lakieru do polerowanej powierzchni ale jest ok. zastanawiam się jak by to wyszło na karterach silnika, pokrywie sprzęgła i magneta. ciekawo czy zdaje toegzamin na dłuższą metę. jesli coś wiecie to piszcie.
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ToX
|
Wysłany: Nie 21:15, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Z reguły z polerką jest tak że ona zaśniedzieje mimo iż ją pomalujemy. Druga sprawa to możesz malnąć sobie wszystko co chcesz tylko musisz pamiętać o podgrzaniu wcześniej aluminium bo inaczej wyjdzie ci mleko! Np weź opalarkę lub polej polerkę benzyną (przy okazji ją odtłuścisz przed malowaniem) i podpal(nie przesadź z ilością benzyny, rozprowadź ją po całej powierzchni np. pędzlem). Aluminium po malowaniu i tak wyśniedzieje jednak bez malowania zdarzy Ci się to w około 2-3 tygodnie, a po malowaniu, przy dobrych wiatrach może wytrzymać nawet rok lub dwa. Tylko wtedy musisz uważać bo łatwo złuszczyć lakier z takiej powierzchni. A po za tym radzę Ci oddanie tych części do lakiernika aby sam to pomalował, bo pewnie chcesz pomalować to sprayem, co kompletnie mija się z celem, bo wtedy praca lub pieniądze wsadzone w polerkę są wyrzucane w błoto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:40, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
dzięki za rady napewno skorzystam. o malowaniu sprajem czegokolwiek w mojej shl nawet mi sie nie śniło. spray to można po blokach malować czy coś kakiego. warsztat wraz z lakiernią i wyposarzeniem posiadam moze nie profesjonalną ale na moje potrzeby wystarczy takze lakierowanie to nie jest problem. teraz wiem jak to przygotować do lakierowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenix
|
Wysłany: Nie 21:47, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
A ja radziłym jeszcze zrobić wstępną próbe na kawałku wypolerowanego aluminium ( np. zapasowa pokrywa karteru): jak to wychodzi po podgrzaniu i malowaniu. Bo coś mi się wydaje, że całość po malowaniu może wyglądać jeszcze gorzej niż przed!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:57, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
jak juz pisałem próbę robiłem tyklo bez podgrzewania i jeden element jest ok do dziś a drugi oszpeciło śniedzia po jakichś 3 miesiąach. mam na czym eksperymentować więc zobaczymy co z tego będzie. szkoda by było walnąć lakier a potem pluć se w twarz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:37, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
ja proponuje pochromowac wypolerowane powierzxchnie.. niestety nie kazda galwanizeia ma taka usluge ale jest kilka w kraju krore podejmuja sie chromowania aluminium... jest jeszcze jedna metoda ale niedaje takiego efektu jak chrom... jest zmatowiona...
|
|
Powrót do góry |
|
|
irek
|
Wysłany: Pon 21:38, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Z zasłyszenie -ale coś w tym jest: chłopaki przestrzegali przed lakierowaniem pokryw silnika motywując to tym że niniejsze pokrywy znajdują się na wysokości bucików co skutkuję porysowaniem . Efekt po pewnym czasie jest podobno tak koszmarny, że ręce opadają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ToX
|
Wysłany: Pon 23:34, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Oczywiście nie podgrzewamy aluminium za mocno, bo wtedy lakier nie siądzie dobrze, mamy tylko lekko rozgrzać taki element.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 0:08, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
|
Czytając wasze opinie doszłam do wniosku że chyba zrezygnuję z malowania (chociaż było w planach) wolę głaskać motóra co 3 tygodnie niż ryzykować że coś nie siądzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 23:41, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
witam
mam pytanko
mam wypolerowane na lustro części aluminiowe ( kartery. bębny) czym mozna zabezpieczyć przed śniedzenie aluminium podobno jest jakiś lakier akrylowy - czyy ktoś zna cos dobrego godnego do polecenia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:01, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
|
Rozmawiałem z dobrym lakiernikiem - nie polecał mi malowania aluminium; Pozostaje zatem szkiełkowanie (bez problemu można znaleźć firmy, które się tym zajmują choćby na allegro) albo chromowanie aluminium.
Chromowanie alu jest droższe niż polerka czy szkiełkowanie ale SHL jest na tyle małym motocyklem, że w kwocie ok. 1000 zł można się z tym problemem uporać (piasty, pokrywy bębnów, silnik i inne).
Przy założeniu, że chcemy mieć dobry efekt a moto robimy dla siebie a nie na handel to chyba warto...
W przypadku renowacji motocykli nie ma się co śpieszyć - lepiej robić coś dłużej a dokładnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Nie 21:13, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
oj 1000zł za chromowanie silnika i kół? hymm to chyba w dzisiejszych czasach będzie mało- za dodatki wszystkie do SHLki płaci się 600-1200 zależnie od firmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:59, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
|
Niestety takiego taniego zakładu to jeszcze nie znalazłem, żeby za 1000 zł zrobić silnik i całe koła - miałem na myśli same elementy aluminiowe.
Standardowo koszt pochromowania 1 koła (rafka, szprychy, piasta oraz pokrywa bębna) wacha się od 500-600 zł za sztukę w zależności u kogo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suchy
|
Wysłany: Pon 21:51, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Cóż... skoro chcesz chromować piastę , ok, sprawa gustu, ale chromując jedynie te elementy, które fabrycznie były w chromie myślę, że w 1000 się zamkniemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:51, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
|
Ja znalazłem taki artykuł o chromowaniu alu:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|