| Autor |
Wiadomość
|
|
Gość
|
 Wysłany: Śro 12:03, 05 Wrz 2007 Temat postu: [M11] Remont generalny. |
|
|
|
mam prośbę, w zimę chciałbym się zabrać za generalny remont mojej shlki, a skoro już ja będę miał praktycznie rozebraną to czemu nie pomalować jej całej żeby mieć już spokój na kilka lat. tylko teraz pojawia sie problem, jestem zupełnie początkujący. chciałbym poradzić się was co i jak pomalować, co i jak pochromować, ocynkować itd. jak przygotować dane powierzchnie przed oddaniem je do lakiernika. i właśnie w jakich zakładach sie chromuje i cynkuje  czy jak niektóre części mają jakieś niedoskonalości, typu wgniecenia (bak), pogięcia i pęknięcia (błotniki) to mam się za to brać samemu jakoś czy tym też sie lakiernik zajmie?
no i ostatnie pytanie, ile może taki remont mniej więcej kosztować?
z góry dziękuje za rzeczowe odpowiedzi.
pzdr
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
|
ToX
|
| Wysłany: Śro 16:50, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Witam!
Jeśli lakiernik nie ma natłoku pracy wykona wszystkie czynności związane z malowaniem za Ciebie, jednak skasuje Cię z 3 razy więcej niż normalnie bo to głównie najcięższa, najbardziej praco i czasochłonna jest 'przygotówka' części do malowania. Wszystkie małe wgniecenia eliminuje się szpachlą, najlepiej najpierw położyć szpachlę poliestrową a dopiero później natrysnąć szpachlę natryskową aby wyrównać powierzchnię, jednak wcale nie trzeba tak robić(o tym zadecyduje lakiernik). Większe wgniecenia wyklepuje się młotkiem a potem równa wszystko szpachlą, pęknięcia spawa się i szlifuję szlifierką. Zardzewiałe i luźne części się wycina i wspawuje się w to miejsce nowy kawałek blachy(to powinien wykonać blacharz, sam się lepiej za to nie bierz) U lakiernika u którego będziesz robić możesz się spytać o adres jakiegoś dobrego blacharza, chyba że lakiernik będzie od wszystkiego  . Postaram ci się streścić w punktach co musisz zrobić aby było taniej jeśli chodzi o malowanie elementów karoseri(błotniki, bak, osłony itd.). Musisz jeszcze się zastanowić jak czy chcesz malować niektóre elementy proszkowo(o wiele trwalsza metoda). Elementy z grubej stali radzę właśnie w ten sposób pomalować(np. rama, wahacz tylni i przedni, widełki). Elementów karoserii nie radzę malować w ten sposób, bardzo tracą wtedy na wyglądzie. Przed takim malowaniem jednak trzeba oddać rzeczy do piaskowania(około 200zł wyjdzie za to co wymieniłem) i później znaleźć zakład który pomaluje Ci to proszkowo(koszt również ok. 200zł)
Tu masz co musisz zrobić przed oddaniem części do lakiernika
1. Najpierw dobrze domyj części, może być woda.
2. Później musisz zakupić papier ścierny. Nie mówię tu o jednym arkuszu, musisz kupić ich co najmniej trzy(każdej gradacji). Najlepszy będzie papier wodny(czyli wszystko robisz na mokro, będzie szło troszkę dłużej ale papier nie będzie się szybko zacierał)
Potrzebujesz następujące gradację papieru: 120, 180, 280. Później wszystko zależy od tego jaką farbę wybierzesz, ale tym już będzie się martwił lakiernik.
3. Teraz musisz zmatowić starą powłokę lakierniczą. W tym celu bierzesz np. błotnik, maczasz w wodzie papier(może być 180)i gąbkę, musisz mieć kawałek twardego klocka(musi być równy!)na który założysz papier(np. twardy styropian lub kawałek drewna)i tym ścierasz starą powłokę lakierniczą do podkładu lub, jeśli dany element jest mocno zardzewiały w tym miejscu to trzesz do gołej blachy. Potrzebujesz klocka aby równomiernie ścierać całą powierzchnie, ręka będziesz tarł nie równomiernie. Z czasem, im więcej zetrzesz to oblewasz to i przecierasz wcześniej zmoczoną gąbką. I tak z każdą częścią po kolei, nie spiesz się, poświęć temu dużo wysiłku i czasu, tak trzeba. Musisz pozbawić powłokę połysku!
4. Oddajesz elementy do lakiernika. Teraz musisz zdecydować jaki chcesz mieć lakier. Czy ma być to metallic, akryl czy też może czarna perła. Czarna perła jest najdroższa ponieważ litr lakieru kosztuję około 200-250zł, podobnie jest z metaliciem. Do metalicu i perły jeszcze dochodzi koniecznie lakier bezbarwny, też koło litra(ok 70zł)i jeszcze nie zapomnij o dobrym podkładzie, również litr(ale w twoim przypadku wszystko załatwić powinien twój lakiernik, ty wybierasz tylko typ farby). Akryl jest najtańszym rozwiązaniem, ale jest troszkę mniej widowiskowy. Nie potrzeba do niego lakieru bezbarwnego i pod niego jest również mniejszy nakład pracy po pomalowaniu części podkładem ale to też zależy od lakiernika.
Cena całego przedsięwzięcia jeśli wszystko będzie robione u dobrego lakiernika będzie kosztować od 500 do 1000 zł. Nie zdziw się jeśli jakiś lakiernik odmówi ci malowania albo zażąda kwoty z kosmosu, po prostu takie elementy nie są łatwe do pomalowania. Zwłaszcza jeśli nie wykonasz matowania. Może trochę Cię wystraszyłem, ale nie przejmuj się w praktyce wszystko wygląda prościej.
Chormowanie wykonujesz w specjalistycznych zakładach. Czyli oddajesz chromowane części do chromowania i resztą zajmują się ludzie z zakładu. Polecam Ci zakład w Żorach [link widoczny dla zalogowanych]. Ostrzegam że chromowanie nie jest tanie, dlatego dobrze zastanów się co chcesz dać do chromu a co możesz kupić już nowego w sklepie. Co do cynkowania to pewnie trudno Ci będzie znaleźć zakład który wykonuje takie operacje, co prawda cynkowanie jest tańsze ale chrom wygląda o wiele lepiej. Jednak cynkowanych elementów w SHL jest znikoma ilość więc o to się nie martw.
Cały remont wizualny nie powinien kosztować Cię więcej jak 2000zł, jednak nigdy nie wiadomo dlatego przemyśl niektóre czynności dwa razy zanim podejmiesz decyzję .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 11:09, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
|
dziekuje serdecznie za wyczerpujaca odpowiedz. z tego co widzę to bede musial wziac mala poprawke ze wzgledu na moj budzet.
na razie mam inny problem, moja elka przestala palic 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
|
