Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:22, 09 Sie 2007 Temat postu: [M11] Zbiornik paliwa - malowanie wnętrza. |
|
|
|
Mam zamiar wypiaskować zbiornik paliwa od SHL M11 ale nie mam pojęcia co się robi z wnętrzem zbiornika żeby nie zardzewiał ? Czy maluje się go jakąś specjalną farbą odporną na bęzyne czy po prostu wlewa się paliwo i jest spokój ?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 21:11, 09 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ToX
|
Wysłany: Czw 18:52, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Zbiornik nie rdzewieje w środku jeśli jest w nim benzyna. Nigdy nie maluje się żadnymi farbami! Jak bardzo boisz się rdzy to albo zawsze lej paliwa do pełna albo przepłukuj zbiornik benzyną ekstrakcyjną, ale według mnie nie ma opcji aby zbiornik sam od siebie zardzewiał, chyba że stoi w wilgotnym pomieszczeniu ale to też bardzo mało prawdopodobne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:05, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Więc po piaskowaniu naleje bęzyny dla pewności. Dzięki za tak szybką odpowiedz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ToX
|
Wysłany: Czw 19:36, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Nalej dużo benzyny albo oleju albo z 3 nakrętki jakiegoś oleju do dwusuwów i potrząsaj bakiem aby go rozlać po wszystkich ściankach. Mixol możesz zostawić na dłuuuuugo, bo i tak jak wlejesz paliwo to on się rozpuści, ale nie lej więcej jak 3 nakrętki od oleju!!!.
PS. Przeczytaj regulamin! Spójrz jak opisane są wszystkie inne tematy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 8:12, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
ale czy jest sens piaskowania wnetrza zbiornika???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 10:58, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Zbiornik jest cały pomarańczowy od rdzy a odrdzewiacze typu Fosol nie działają więc myślę, że ma to jakiś sens
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doli_M11
|
Wysłany: Pią 18:19, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Zgadzam sie z Tox'em. Mozesz go wypiaskowac, to na pewno nie zaszkodzi, ale malowanie go czymkolwiek w srodku nie jest dobrym pomysłem, poniewaz zawsze istnieje niebezbpieczeństwo ze farba się złuszczy, i bedziesz miał syf w baku, wężyku i kraniku paliwa. A jak zalejesz benzynką to na pewno nie zardzewieje... nie musi byc do pełna bo podczas jazdy po naszych polskich, "równych" drogach benzynka bedzie w całym wnętrzy baku
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ToX
|
Wysłany: Sob 11:27, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Racja Doli. Ja też mówię że gdyby bak po piaskowaniu stał w miejscu to mógłbyś go wtedy zalać całego, ale to nie ma sensu, przynajmniej dla mnie. Ja bym wziął i nalał tam oleju jakiegoś i potrząsł bym bakiem aby się rozlał po każdej ściance i tak bym zostawił. A i tak jak będziesz lał benzynę to ten olej w środku się rozpuści i już nie będziesz musiał dolewać oleju długgggooo .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:54, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Witam
Do renowacji wnętrza zbiorników paliwa używa się preparatów firmy Fertan. Zbiornik taki należy najpierw pozbawić rdzy wewnątrz. Najłatwiej to zrobić sypiąc do środka ostry żwir i przymocować zbiornik do betoniarki albo innego urządzenia, które obracając się w miarę powoli będzie wprawiało żwir wewnątrz zbiornika w ruch. Tak wyczyszczony zbiornika zalewamy odrdzewiaczem o nazwie Fedox, kiedy nam się odrdzewi wlewamy do środka trochę środka reaktywnego o nazwie Fertan, który zobojętni ewentualne pozostałości rdzy i przygotuje powierzchnię do przyjęcia farby. Do tak przygotowanego wnętrza wlewamy farbę o nazwie Tapox 2-K. Tapox to dwuskładnikowe pokrycie wnętrza zbiornika paliwa odporne na działanie wszystkich znanych paliw silnikowych.
Polecam wszystkim czytanie miesięcznika Automobilista, dla ludzi, którzy zajmują się renowacją starych pojazdów jest tam wiele przydatnych informacji, a z treści pytań zadawanych na tym forum wynika, że niewiele osób tam zagląda.
Pozdrawiam
3xM11;1xM11W;2xM17;2xMZES250;1xPF125p[/i]
|
|
Powrót do góry |
|
|
ToX
|
Wysłany: Sob 23:53, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Hmmm. Jak czytam ten twój sposób to będzie on kosztował tyle co nie zardzewiały w środku bak. Najlepiej wypiaskować ten bak wlać troche benzyny aby wypłukać ewentualny piasek i zakonserwować wcześniej wspomnianym olejem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irek
|
Wysłany: Pon 23:48, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Co do Automobilisty to ja popieram warto czytać. Choć trzeba dodać, co do porad to się czasopismo pogorszyło. Zostały wyparte (moim zdaniem - oczywiście) przez kolejne klony relacji z rajdów. Ale zawsze to coś.
Co do malowanie to sądzę że małe piaskowanie (lub żwirkowanie betoniarką ) i zalanie Mixolem wystarczy. Trzeba jednak uważać aby olej nie zapaskudził powierzchni zewnętrznej baku przed malowaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|