Autor |
Wiadomość
|
gazownik
|
Wysłany: Wto 18:55, 01 Lis 2011 Temat postu: Malowanie osłony łańcucha. |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Mam pewien dylemat. NIe chodzi tu o kolor lakieru, tylko o sposób malowania " wizjera" na łańcuch? Czy go demontowaliście? Jeśli tak to w jaki sposób spowrotem go montowaliście (aby wyglądał orginalnie). A jeśli nie demontowaliście to jak go dokładnie pomalować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Inżynier
|
Wysłany: Wto 23:36, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kęty koło Bielska
|
PS. Może jestem nieoczytany ale co to jest wizjer na łańcuch?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawlasty
|
Wysłany: Śro 2:09, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 1324
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno Odrzańskie
|
Wizjer na łańcuch czyli to okienko w osłonie, do sprawdzania naciągu łańcucha? Jeśli o to Ci chodzi to jest to zrobione z gumy z pięknym logo "Kauczuk" od wewnątrz U Ciebie wygląda to trochę inaczej, niż w moim modelu, nie wiem co to za blaszka i sama zaślepka jakoś inaczej (wklęsło) wygląda. Zobacz tutaj... tak to wygląda u mnie, niestety dokładniejszego zdjęcia nie mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZWIERZU
|
Wysłany: Śro 2:40, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
W różnych latach Elki różniły się szczegółami takimi właśnie jak ta zaślepka (szczegóły w innych postach). Te z blachy były nitowane. Ja swoją zdemontowałem przed malowaniem, a później skręciłem chromowaną ładną śrubką (to nic, że nie jak w oryginale ale za to działa i wygląda dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gazownik
|
Wysłany: Śro 8:43, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Ok czyli ją zdemontuje. A potem się zastanowię jak ją zamontować spowrotem. Może na zwykły nit złapie, albo tak jak ty ZWIERZU skręcę to po prostu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inżynier
|
Wysłany: Śro 9:42, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kęty koło Bielska
|
Gazownik jak byś chciał to mogę ci swój odsprzedać, bo mam nowiutki idealnie pomalowany z PRL. Lakier też z PRL. Po prostu tata kupił 40 lat temu na zapas, a u mnie jest guma i ten blaszany mi się nie przyda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Śro 13:21, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
A maluje się to tak- wizjer stalowy "zamknięty" maluje się całą osłonę. Gdy farba nie doschnie od wewnątrz trzeba stuknąć w wizjer by zerwać połączenie farby wizjera z osłoną. Jak wszystko wyschnie wizjer na bok i pędzelkiem robi się zaprawkę tam gdzie farba nie doszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZWIERZU
|
Wysłany: Śro 13:48, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Ja malowałem proszkowo więc nie wchodził w grę pędzelek niestety. Przyłapałem to na śrubkę i tak już zostało. a fabrycznie też najpierw składano, a dopiero później malowano?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Śro 16:03, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
a proszkowo jeszcze prościej- podpórka od środka tak by się nic nie stykało (klapka wizjera z osłoną) i do prochu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gazownik
|
Wysłany: Śro 17:31, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Generalnie to może i bym chciał kupić. Ale, że mam problemy z kasą to się wstrzymam i jakoś to pomaluje ( coś wymyśle ). Nawet myślę na sprzedażą karabinka ( wiatrówki ) żeby mieć na chromy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Śro 17:47, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Kurde, czytam cały temat kolejny raz i chyba jakiś ciemny jestem. O co się tak dokładnie rozchodzi ? Jak pomalować samą tą "dziurkę" w osłonie ?? czy co ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gazownik
|
Wysłany: Śro 21:43, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Nie samą dziurę. Tylko metalową zakrywkę tej dziury, zamocowaną do reszty sprężystą blaszką. Tak aby było to dobrze pomalowane a nie na odpie....l.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Śro 22:57, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
ahaaa, teraz rozumiem Dzięki za wyjaśnienie i sorka za off
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|