Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:26, 05 Kwi 2011 Temat postu: metoda lakierowania |
|
|
|
Mam pewne plany co do mojej SHL. Bowiem mam plan pomalowania mojego rumaka metodą proszkową. I tu pytanie do was czy warto pomalować tą metodą?????????????
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 18:27, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gumshield
|
Wysłany: Wto 20:31, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia, choć już teraz to bliżej Puck :)
|
Do lat 70tych moto malowano tylko proszkowo... wg Kuklewicza.
Ponoc bardziej odporny na rozne otarcia i obicia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronin
|
Wysłany: Wto 20:59, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Ja mam wszystko pomalowane proszkiem. Ponieważ motocykl jeszcze nie jeździ nie powiem Ci jak lakier zachowuje sie w praktyce. A! Błotniki mam w akrylu bo mam zrobione malowane szparunki ale na lakier proszkowy. Malowałem proszkiem dawno ale z perspektywy czasu widzę, że lepiej było zrobić tylko ramę i np wahacze a resztę akrylem. Generalnie proszek jest dużo twardszy, z drugiej strony jak odpyśnie to podobno w dużym kawałku i jest problem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:37, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
|
ale chyba trzeba liczyć się z tym że tego typu lakierowanie jest matowe???
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronin
|
Wysłany: Śro 12:24, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Ja mam lakier z połyskiem, proszkowy oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wild
|
Wysłany: Nie 20:42, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
borsuk_ napisał: |
. Generalnie proszek jest dużo twardszy, z drugiej strony jak odpyśnie to podobno w dużym kawałku i jest problem... |
Nie myślałem Ronin że takiego byka strzelisz. Słabo przeczytałeś temat o lakierach - bo Bitels dał jasną odpowiedź - to akryl będzie odpadał w płatach.
Na mojej ramie jest już kilka puknięć i obić, ale nie ma mowy o postępowaniu uszkodzenia, lakier proszkowy to znakomite zabezpieczenie przed korozją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronin
|
Wysłany: Pon 10:06, 06 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Nigdy nie uważałem i dalej nie uważam się za znawcę. Mechanicznie rózwnież jestem samoukiem-amatorem i za takiego się uważam... Chyba można po prostu nie mieć racji, nie?
Nie wiem czym Ci podpadłem Wild ale od jakiegoś czasu widzę, że masz do mnie straszną niechęć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wild
|
Wysłany: Śro 18:52, 08 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ej, to nie tak.
Ponieważ sytuacja wydaje się napięta, chcą to wyjaśnić na forum publicznym.
1. W niczym mi nie podpadłeś. Stwierdzam, że moja wypowiedź brzmi agresywnie, pisałem ją na szybko, więc stąd jej niestosowny ton. Jak widać każdy popełnia błędy - ty z lakierem, ja z niewłaściwymi słowami.
2. Ja zawsze uważałem Cię za dobrego radcę, zdziwiło mnie to co napisałeś. Dodatkowo myślałem, że uczestniczyłeś w tamtej dyskusji.
http://www.shlka.fora.pl/konserwacja,17/m11-rama-malowanie,58.html
Polecam temat, zwłaszcza autorowi tematu.
3. W sumie dawno mnie tutaj nie było, więc nie wiem czemu masz takie spostrzeżenia?
4. Mam nadzieję, że wszystko wyjaśnione.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronin
|
Wysłany: Czw 12:09, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Spoko, wszystko jasne, widocznie się nie zrozumieliśmy Rzeczywiście odebrałem Twoją odpowiedź trochę anty Także nie ma żadnej ścieżki wojennej - ogłaszam wszystkim [link widoczny dla zalogowanych]
Z drugiej strony bardzo Ci dziękuję - ja uważam się za amatora i raczej staram się nie odzywać jak czegoś nie wiem, a bardzo często tak jest. Jeżeli w danym temacie wydaje mi się, że coś wiem to coś napiszę ale prawie zawsze ktoś mnie poprawia Dlatego pochlebiasz mi z tym dobrym radcą Na forum jest bardzo dużo osób, często młodszych ode mnie, które pojęcie o motocyklach i technice mają naprawdę ogromne. Ja się do nich niestety nie zaliczam, ale dzieki za dobre słowo
Dobra, koniec off-topa bo nas moderatory zrugają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|