Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:09, 13 Cze 2009 Temat postu: Piaskowanie co sądzicie? |
|
|
|
Widzę że wiele osób na forum piaskowało swoje cacuszka, możecie powiedzieć jak się zachowuje lakier po jakiś 3 - 4 latach po piaskowaniu?
I czy opłaca się piaskować ramę która jest w "dobrym stanie" to znaczy nie ma widoczniej rdzy ale lakier jest podrapany itd. brak wżerów od rdzy
z góry wielkie dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suchy
|
Wysłany: Sob 19:33, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Piaskuje się poto, żeby zmatowić metal i usunąć np stary lakier. Więc lakier na piaskowanym trzyma się dobrze. Jeżeli masz oryginalny lakier i chcesz dać nowy, to wg mnie, nie opłaca się go usuwać, tylko zmatowić i potraktować jako twardy fabryczny piecowy podkład. Wg moich obserwacji, nawet najlepszy współczeny akryl itp. nie jest twardszy niż fabryczna komunistyczna piecówka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Sob 22:30, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
Suchy masz prawo do swojego zdani i do swoich obserwacji, jednak nie piaskuje się po to by metal zmatowić a jedynie usunąć z niego starą powłokę ochronną.
Farby(powłoki lakiernicze) nie dzielą się na twarde i miękkie,ale mają jeszcze całą masę innych własności i na ich podstawie ocenia się czy zastosować farbę akrylową czy proszkową czy jak kiedyś piecową.
Druga rzecz to starzenie powłoki o której ci nie będe pisał i odsyłam do literatury fachowej.
Pisząc akryl masz na myśli pewną całą technologię powłoki ( podkład, lakier bazowy, potem może bezbarwny) więc staraj się pisać zrozumiale dla tych którzy wiedzą mniej niż ty, bo ci co wiedza więcej potrafią ocenić wartość twojego posta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojt@s
|
Wysłany: Sob 23:52, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Piaskuje się a nawet co bym poweidział co staje się bardziej popularne to orzechowanie.
Według mnie na elementach nośnych jak rama, wachacze itp powinien być lakier proszkowy utwardzany piecowo.
Na reszcie dobrej jakość podkłady ( fertan na gołe blachy polecam ), dopiero później podkłady, baze i klar. Kładzenie na stary lakier to nie robota a głupota, bo lakier zacznie kiedyś odłazić płatami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suchy
|
Wysłany: Nie 6:51, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
[quote="picek"]
Farby(powłoki lakiernicze) nie dzielą się na twarde i miękkie,ale mają jeszcze całą masę innych własności i na ich podstawie ocenia się czy zastosować farbę akrylową czy proszkową czy jak kiedyś piecową.
quote]
Zdaję sobie sprawę, że lakiery nie dzielą się na twarde i miękkie A co do malowania na fabrycznym lakierze, to przecież np, gdy ktoś przelakiwrowuje auta to nie zdziera starego chyba, że jestem w błędzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Nie 10:01, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Suchy napisał: |
Zdaję sobie sprawę, że lakiery nie dzielą się na twarde i miękkie A co do malowania na fabrycznym lakierze, to przecież np, gdy ktoś przelakiwrowuje auta to nie zdziera starego chyba, że jestem w błędzie |
Jeżeli przekierowujesz samochód to robisz to najczęściej tym samym lakierem co był malowany cały , a nie piaskuje się najczęściej z przyczyn czasowych i ekonomicznych. Zresztą dzisiejszy samochód jakby wypiaskował nie wiele by z niego zostało może tylko słupki . Blacha na nowych samochodach jest niewiele grubsza niż aluminiowa folia spożywcza
Dla przykładu kolega rekonstruował BMW 320 z 1979r. Gość który nam piaskuje powiedział ,że podejmie sie piaskowania budy tylko do linii szyb + słupki oczywiście bez drzwi maski i klapy bagażnika i dachu, tych ostatnich nie chciał ruszyć bo niewiele by z nich zostało.
Więc kolega musiał wszystko zrobić szlifierka oscylacyjną.
Stare lakiery piecowe są dobre tylko mają jedna paskudną cechę : nie wiadomo co się pod nimi dzieje. Korozja pod powłoka lakieru długo potrafi się nie ujawniać ,a jak już się ujawni to odpada dużymi płatami.
Piaskuje się po to aby uzyskać czysta powierzchnię metalu pozbawiona korozji.
Potem zależnie od technologi lakierowania : jezeli proszkowe to fosforanowanie, jeżeli akryl podkład reaktywny,wypełniający, szpachla podkład wypełniający i na to dopiero właściwy lakier.
Fertran po piaskowaniu wskazany jest tylko w miejscach gdzie piasek nie doczyścił ogniska korozji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bitels dnia Nie 10:10, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Nie 11:57, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
Wojtas co to za zabieg - orzechowanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Nie 12:19, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wydaje mi się że chodzi m o śrutowanie.
Wykonuje się je takimi drobnymi cząstkami metalu. Tak w Siemianowicach czyści się kadłuby KTO Rosomak przed malowaniem.
Ale gdzieś mi się obiło o uszy że łupiny orzechów też są używane do czyszczenia ale to chyba było w jubilerstwie i kosmetyce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bitels dnia Nie 12:20, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojt@s
|
Wysłany: Nie 20:43, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Fertan posiada środki które kładziemy na gołą blachę, coś na zasadzie podkladu reaktywnego.
Orzechowanie, u nas w polsce nie znane na tą chwilę za bardzo, ale w Irlandi czy w stanach to podstawa przy restauracji pojazdu. Drobiny orzecha, właściwie taki pyłek jak pył szklany, idealnie usuwa stary lakier nie będąc aż tak inferencyjną metodą jak piaskowanie, bo jednak piaskowanie wnika w strukture jednak, często powierzchnia jest chropowata, a właśnie orzechowanie nie narusza stali. Cały zabawa polega na twardości farby i twardości stali. I orzech spokojnie zbiera farbe ale nie naruszy stali. Mam nadzieję że jasno się wyraziłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suchy
|
Wysłany: Nie 20:57, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
A nie prościej Scansol?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|