Autor |
Wiadomość
|
mikelos
|
Wysłany: Pią 10:33, 17 Maj 2013 Temat postu: [M11] 1964 mikelos - Remont babci |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 30 Mar 2013
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy
|
Po zakupie SHL pod koniec kwietnia - czym chwaliłem się w dziale "nowy nabytek" - elka została nazwana przez dzieciaki "babcią". Najpierw zrobiłem "babci" sesję zdjęciową. Wyszło trochę pornograficzne bo zależało mi na uchwyceniu detali. Potem łatwiej będzie poskładać całość - pamięć jest bardzo zawodna. Zdjęcia to też fajna pamiątka - widać efekt włożonej pracy. Przyjąłem założenie, że na pierwszy ognień idzie karoseria, zawieszenie, elektryka, koła, itd. Nie ruszam na razie silnika i gaźnika i układu wydechowego. Zajmę się tym dopiero jak uporam się z pierwszą częścią remontu.
Cała galeria jest tu: [link widoczny dla zalogowanych].
W drodze wymiany z jednym z forumowiczów mam już właściwy uchwyt na akumulator. Zabawiłem się też w krawca, zdjąłem wymiary co i gdzie jest malowane - przyda się lakiernikowi. Zresztą oryginalny bak zawiozę mu jako wzorzec.
Z innym forumowiczem wymieniłem się na osłony na nogi - w zamian dostałem drugi bak (mój był kiedyś na dole spawany), obudowę lampy i trochę gotówki Do pełni szczęścia brakuje tylko przedniego błotnika - na moim jest tona szpachli
Uzgodniłem z piaskarnio-lakiernią jak przygotować części do malowania. Kupiłem kilka flaszek benzyny ekstrakcyjnej, szmata + skrobak w garść i zabrałem się do skrobania 49 letniego pokładu błota, smaru, nagaru - ogólnie syf nieziemski.
Odkrywam też "patenty" poprzedniego właściciela - tylny wahacz ma wstawione tulejki z mosiądzu albo z brązu. Muszę sprawdzić w wolnej chwili u Pancewicza czy tak było w oryginale.
Przedni wahacza założę inny niż był w tym egzemplarzu. Spod czarnej farby wyłazi jakiś niebieski podkład, coś tu było wcześniej grzebane. Sądząc po numerze ramy powinien być ze smarowniczkami i tulejami starego typu (turbaksowymi lub poliamidowymi a nie silentblokami), na szczęście mam taki - kupiłem go w komplecie z SHLką i innymi gratami.
Doskrobałem się też to śladów spawania - jak widać "choroba ramy w okolicach podnóżków" dopadła i mój egzemplarz. Obejrzałem spaw, wygląda solidnie - nie będę nic przy tym ruszał.
Przy okazji demontażu robię listę niezbędnych zakupów, trochę się tego uzbierało a to dopiero początek. Pierwsza paczka gratów zamówiona, czekam na kuriera. W weekend posortuję części co do chromu a co do ocynku.
cdn.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mikelos dnia Pią 21:44, 17 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dudek83
|
Wysłany: Pią 12:51, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
A nie lepiej trochę przeszlifować te spawy?
A tak to widzę, że elka praktycznie kompletna i w dużo lepszym stanie niż była moja przed remontem. Nie baw się za dużo z myciem gratów tylko od razu do piaskowania. Myślę, że jest szansa pojeźdźić jeszcze w tym sezonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Pią 13:03, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Wahacza przedniego sądzę, że nie musisz wymieniać. Wystarczy jak sam wywiercisz dziury na kalamitki
Poza tym, tulejki bodajże poliamidowe widziałem nie dawno na allegro, także rzuć okiem. Turbaksowe też się pojawiły swego czasu.
Twój bak, ten który jest na zdjęciu jest źle pomalowany. Odstęp szparunków (tych białych lini) od srebrnych boczków powinien wynosić ok. 2-3mm. Także miej do ta uwadze
Myślę, że nie zrobiłeś dobrego biznesu oddając na wymianę osłony na nogi.
A tym czasem powodzenia w remoncie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczesk
|
Wysłany: Pią 13:52, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Masz złą obudowę lapmy. Twoja ma nacięcia na osłonę stacji, która pojawiła się w 1966.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miernik13
|
Wysłany: Pią 16:10, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrzeszów
|
Widzę ,że zapowiada się niezły remoncik,powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
|
Wysłany: Pią 21:51, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Trzymam kciuki, będę śledził postępy twojego remontu
Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mikelos
|
Wysłany: Pią 21:51, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 30 Mar 2013
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy
|
dudek83 napisał: |
A nie lepiej trochę przeszlifować te spawy?
A tak to widzę, że elka praktycznie kompletna i w dużo lepszym stanie niż była moja przed remontem. Nie baw się za dużo z myciem gratów tylko od razu do piaskowania. Myślę, że jest szansa pojeźdźić jeszcze w tym sezonie. |
Szlifować spaw - ale po co ? Będzie od tego mocniejszy ? Raczej nie Ładniejszy ? Jest pod silnikiem i tak go nie widać
Moja piaskarnia wymaga wstępnie umytych gratów - zajęło to parę godzin ale już po wszystkim - dumny jestem niesłychanie Plan mam taki, by "babcia" ruszyła w 50 urodziny. Nie mam ciśnienia na jeżdżenia akurat na niej - od tego mam inne moto.
@Drix
Dzięki za uwagi, myślałem że przynajmniej bak mam OK Skąd wziąć poprawny wzorzec malowani baku ? Osłony na nogi będą lepiej służyły u nowego forumowicza - mi ten styl zupełnie nie pasuje. Wahacz ze smarowniczkami już mam, wymienię tylko smarowniczki bo są mocno zapaćkane i słabo chodzą.
@Szczesk
Z tymi stacyjkami na lampach jest niezły bajzel - jedni mówią, że były równolegle robione oba typy, inni że po tylu latach wielu użytkowników je wymieniało na te z osłoną. Chyba zostawię tak jak jest - w końcu nie robię tego do muzeum tylko dla własnej radości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mikelos dnia Pią 22:14, 17 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Pią 23:38, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Kurcze nie pamiętam kto, ale być może dudek83 - pamiętam, że wymiarował swój bak, zapytaj może ma jeszcze wymiary albo daszkes, albo inny użytkownik służył gotowym szablonem srebrnych boczków na baku. Na pewno musisz przejrzeć przynajmniej z 10 tematów najnowszych wg daty z przebiegu remontu. Gdzieś, ktoś jeżeli nie podał orientacyjnych wymiarów to na pewno służył szablonów.
Natomiast jeżeli nie znajdziesz to mi powiedz lub zaznacz na zdjęciu, w których miejscach (od kąd do kąd) Ci pomierzyć odległości. Mam oryginał bak, także problemu nie będzie Kwestia 20 min, żeby zrobić to w miarę dokładnie.
Co do lampy - ja bym jej nie zmieniał. Stacyjka z zasuwką jest praktyczniejsza i przede wszystkim ładniej wygląda.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drix1994 dnia Pią 23:46, 17 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dudek83
|
Wysłany: Sob 17:35, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
http://www.shlka.fora.pl/remont,37/remont-shl-m11w-dudek83,6861-45.html Na stronie czwartej jest zdjęcie szablonu jaki sobie zrobiłem z wymiarami. Niekoniecznie musi pasować do twojego bo nawet u mnie wytłoczone znaczki shl po lewej i po prawej stronie były przesunięte. Naszczęście te przygrzane blachy do gum na baku są robione synetrycznie i mogłem jakoś wyznaczyć te srebrne pole. Ale pamiętaj, że te baki nie są idealnie symetryczne i mierz od lini środka baku bo jak się zabazujesz do znaczkow to możesz mieć niesymetrycznie zrobione te pola. Szparunki zrób 4 mm i oddalone od srebrnego pola o 3 mm - jest to taka średnia fabryczna. I uwierz, że grubsze o 1 mm wyglądają już dużo gorzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miernik13
|
Wysłany: Sob 20:19, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrzeszów
|
Ja wzorowałem się na tym :
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mikelos
|
Wysłany: Pon 10:58, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 30 Mar 2013
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy
|
Stare gumy mimo, że z niezłym bieżnikiem poszły do śmieci. Degum był cały spękany a przednia Pirelka pękła wzdłuż bieżnika. Jazda na starych gumach to szaleństwo, więc przed weekendem odebrałem zamówione opony, zdecydowałem się na Mitasy H01. Kupiłem je po 110 zł sztuka, co jest dobrą ceną. Będą musiały chwilę poczekać aż zrobię koła. Obręcze w środku nawet w niezłym stanie, zobaczymy czy po piaskowaniu uda się odratować chociaż część szprych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dudek83
|
Wysłany: Pon 13:49, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Dobrze że kupiłeś H01 - widziałem je na zlocie założone na motocyklu IFA. Ja kupiłem H03 i sa za bardzo terenowe i kiepsko się kładzie na nich w zakręty na asfalcie. Oczywiście teraz muszę się przyzwyczaić, ale teraz bym wybrał bieznik H01
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Pon 16:07, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
A że tak zapytam, SHL to się bardzo da wykładać na zakrętach, mając na przodzie wahacz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dudek83
|
Wysłany: Pon 17:12, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Da się, ale w oponach musi byc ok 2 bary ciśnienia i sprawne amortyzatory. Ja do swoich wlałem o 5 ml oleju więcej niż zalecane. Mam nowe tulejki teflonowe i daje się tym pojeździć. Tylko czuć tą kostkę na bokach opon. Myśle, że na gladkich oponach jak h01 nie byłoby tego efektu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rojek
|
Wysłany: Pon 17:12, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RLU
|
Bez przesady, nie ma tragedii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|