Autor |
Wiadomość
|
Pawlasty
|
Wysłany: Śro 23:13, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Junior Admin

Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno Odrzańskie
|
Fajnie to wszystko wygląda Widać, że wkładasz w to dużo pracy. Mógłbyś pokazać czym pracujesz przy polerowaniu, bo widzę, że ładnie dochodzi w każdy zakamarek, np. przy numerze seryjnym na główce amortyzatora ZWIERZU zdradził, że robił to wszystko na obrotach na tokarce, ja niestety nie mam takich wymyślnych sprzętów, ale mam wiertarke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
gazownik
|
Wysłany: Śro 23:49, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Jak masz wiertarkę to masz połowę sprzętu . Do tego filc i zielona pasta polerska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
drix1994
|
Wysłany: Czw 0:24, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Junior Admin

Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Mówisz, że nie wypolerowałeś na "lusterko" ? A da się jeszcze bardziej niż to zrobiłeś ? Bo to teraz i tak wygląda genialnie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gazownik
|
Wysłany: Czw 9:44, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Pewnie, że się da. Moja polerka jest na takim poziomie, że cieszy z metra odległości ( i jak dla mnie wystarczy ). Ale po przyjrzeniu się z bliska są małe ryski i wżery ( korozja ). Mój znajomy pracował kiedyś na polerni i on ogarnia temat kapitalnie. U niego jak coś jest wypolerowane to .... ( tylko sam nie chce mi do końca powiedzieć jak to się robi ) A po drugie jakoś nie chce mi się szlifować tak weterana, bo i tak te elementy nie były polerowane w orginale. Po prostu to ma dobrze wyglądać i tyle .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gazownik
|
Wysłany: Czw 23:23, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Dzisiejsze wypociny , nie wiele tego, ale zawsze do przodu .
Z tego co się orjentuje, to jedna z "klamek" nie jest od SHL? chyba ta zakończona "kulką"?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vecoo
|
Wysłany: Czw 23:31, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łapy
|
tak od wsk ale i tak ważne ze idziesz do przodu i nie stoisz w miejscu życze ci powodzenia no i oczywiście sledze dalej twój remont
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gazownik
|
Wysłany: Nie 13:48, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Kolejny drobny element został odświeżony. I tak jakby to był koniec polerki bo nie lubię tego robić. W tym tygodniu myślę, że zacznę piaskowanie pozostałych elementów ( zobaczę jak z czasem).
W trakcie polerowania.
[link widoczny dla zalogowanych]
Po zabiegu, jak widać głębokie ubytki zostały, i tak miało być. Bo i tak element cieszy oko .
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inżynier
|
Wysłany: Nie 15:23, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kęty koło Bielska
|
Gazownik jeśli uważasz że te elementy nie były polerowane fabrycznie to się mylisz
Po odlewie wszystkie piasty, pokrywki od piast, PASKI na pokrywach silnika i masę innych detali były POLEROWANE!!! Żadne tam szkiełkowanie, tylko właśnie polerka.
Przykład nowej piasty z PRL z moich zapasów i pokrywek - nietknięte od 40 lat:
Jeśli chodzi o pokrywy samego silnika, to UWAGA były piaskowane!!! W fabryce ale tylko te boczne żeby po spolerowaniu paska z napisem WFM było go widać. Nie jest prawdą że ich szarość wynikała z prowadzonego typu odlewu. Po prostu po odlaniu pokrywa była szlifowana z nadlewek, a następnie piaskowana. Wewnętrzne kartery były takie jak po odlaniu. Ich nie piaskowano dlatego znacznie się odróżniały od skrajnych. Nie było sensu z nimi nic robić w fabryce bo były niewidoczne.
Przykład - w temacie z pokrywami jest moje zdjęcie.
Powodzenia w dalszych pracach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gazownik
|
Wysłany: Czw 9:32, 17 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
A więc prace trwają nadal. Co prawda powoli, ale coś się dzieje. Mam tutaj kilka wstępnie przeczyszczonych elementów czekających na piaskowanie. Tu i tam trzeba było delikatnie pospawać.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Mam nadzieję, że dziś uda mi się resztę elementów wstępnie poczyścić. I jutro zacząć piaskować ( czemu tak robię, a no bo kolega ma małej wydajności piaskarkę i tak jest o wiele szybciej ). Może w przyszłym tygodniu pomaluję moto podkładem reaktywnym i zacznę szpachlowanie.
A SHL mieszka u mnie w domu aby to jej korozja nie podgryzała do czasu zabezpieczenia lakierem .
Pozdrawiam Marek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gazownik
|
Wysłany: Sob 17:00, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
A więc prace posuwają się dalej do przodu.
Na pierwszym zdjęciu mamy z grubsza wyczyszczoną ramę.
[link widoczny dla zalogowanych]
A na tym po pomalowaniu podkładem reaktywnym. Nawiasem mówiąc sporo było pracy przy doczyszczeniu tego i odtłuszczeniu.
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu widzimy całą resztę, skończyłem malować gdzieś godzinę temu . Wprawdzie zostały mi jeszcze do pomalowania drobne elementy, ale jak dla mnie to ogromny krok do przodu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Teraz poczekam do jutro aby farba przyschła i zabiorę elementy do domu na kilkudniowe "sezonowanie". A potem zabiorę się za szpachlowanie i malowanie już normalnym podkładem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
CZESIO1958
|
Wysłany: Sob 17:21, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum

Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 2083
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myslowice
|
No sporo tego
Ale posówasz się do przodu i to się liczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
drix1994
|
Wysłany: Sob 18:31, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Junior Admin

Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Nooo widzę postępy są U mnie też dzisiaj się w końcu ruszyło
Wiesz co, zamiast męczyć wiertarę, weź palnikiem opal blachy i potem ładnie się skrobie lakier itp. Im bardziej przypalisz, a potem szczotką drucianą tym lepiej schodzi. Kolega tak zrobił w simsonku gołe blachy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gazownik
|
Wysłany: Sob 18:37, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wiertarka + taka śmieszna szczotka, a zdzieranie farby rdzy i szpachli idzie szybciej niż w piaskarce. W ten sposób zdarłem wszystko w kilka godzin ( mowa o wiertarce ) i do tego z 10 godzin piaskowania.
Jutro wstawię fotki tej szczoteczki, na pewno komuś się przyda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
drix1994
|
Wysłany: Sob 19:08, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Junior Admin

Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Ja to będę wszystko palnikiem traktować i szczotką drucianą na wiertarce. Piaskować nie będę, bo po co jak i tak zostaną już gołe blachy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 3:08, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
|
Widzę remont idzie pełną parą, oby tak dalej. Trzymam kciuki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|