[M11] 1965 - SHL'ka Adimora - Forum SHL

Adimor

Witam wszystkich ponownie,

Na samym wstępie tej relacji chciałbym przedstawić pokrótce historię swojego egzemplarza.
Pomysł na motocykl zrodził się u mnie gdy miałem 15 lat, było to w 2018 roku więc nie tak dawno. Ze względu na moje upodobania głównym punktem zaczepienia stały się motocykle z epoki PRL'u. Zrezygnowałem z nabycia WSK'i, są zbyt popularne, WFM'ki wykraczały poza mój ówczesny budżet. Przypomniałem sobie natomiast, że mój ś.p. dziadek posiadał SHL'kę - uznałem, że będzie to strzał w dziesiątkę.

W lipcu 2018 nabyłem pewien egzemplarz z 1965 roku, jego stan nie powalał, w zasadzie brak czegokolwiek, stopka centralna trzymała się na sznurku od prasy a cała blacharka pomalowana była pędzlem. W kwietniu następnego roku rozebrałem ją na części, od tamtego czasu po trochu walczę z remontem.

Tak motocykl wyglądał niedługo po zakupie:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Po rozebraniu dorobione zostały uchwyty do silnika, którego nabyłem rok po SHL'ce.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Następnie rama oraz wahacze zostały wypiaskowane i polakierowane proszkowo.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Większość blach również została wypiaskowana oraz psiknięta podkładem.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam! Wesoly