Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:05, 03 Sty 2011 Temat postu: Remont SHL M11 |
|
|
|
Witajcie,
Chce stworzyć jeden temat, w którym krok po kroku będę opisywał kolejne etapy prac nad motocyklem.
Na początku charakterystyka motocykla:
SHL M11 175ccm
Nr. nadwozia 186421
nr. silnika 50190
rok. 1964
Bardzo proszę o rozszyfrowanie wyposażenia motocykla. Na co zwrócić uwagę przy tym roczniku podczas reanimacji. Czy przerabiać na LUX czy zostać przy oryginale, jakie malowanie było w tych rocznikach??
Na wstępie kilka zdjęć, które zostały pośpiesznie zrobione...
SHL z brązowym siodłem jest aktualnie zarejestrowana na białe blachy.
Z szarym siodłem została przeznaczona do renowacji, między innymi ze względu na lepszy stan, wszystkiego Jest to mg. mnie w 90% oryginał... Silnik jest po remoncie (wał, tłok, szlif ) niestety zaczął wciągać chorendarne ilości oleju ze skrzyni biegów. Jakiś pewnie błąd w montażu popełniłem. Motory zostały pomalowane lakierem za 20zł/L szparunki zrobione taśmą izolacyjną Tak się niestety kończy młodzieżowy warsztat
[link widoczny dla zalogowanych]
Przód motorka do renowacji
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Różniące się klosze lamp przednich, jako pierwsza zagadka
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Kolejna zagadka. W motocyklu który jest zarejestrowany, nie mam amortyzatora skrętu ??
[link widoczny dla zalogowanych]
Oto jeden z przykładów mojego "druciarstwa". Mam pewność że tego nie zrobię przy składaniu motorka
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak by ktoś miał literaturę, części, uszczelki do tego sprzętu to proszę o info WOSCHOD 3M 175 ccm
[link widoczny dla zalogowanych]
Kwit z wydziału komunikacji dotyczący wyrejestrowanego motocykla
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam i proszę o pomoc w doprowadzeniu sprzętu do stanu idealnego bardzo zależy mi na "detalach" z "epoki"
Do środy mam nadzieję że uda mi się zawieść części do piaskowania i malowania proszkowego.
Jeżeli ktoś ma doświadczenie to proszę o radę, jak kompletować części w M11. czy coś trzeba z czymś połączyć przed malowaniem jakieś wsporniczki, co kupić nowe, co w ogóle dostarczyć do piaskowania i malowania proszkowego.
Lakiernia na jaką padł wybór to [link widoczny dla zalogowanych]
będę się starał utrzymać temat w porządku, w związku z tym nic nie wnoszące posty, które wg. mnie służą nabijaniu sobie licznika, zostaną zgłoszone moderatorowi do usunięcia.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 19:11, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
gabste91
|
Wysłany: Pon 20:24, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum

Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Ogolnie biorąc te shl to świetne bazy do renowacji a jeśli chodzi o to czemu nie ma jedna amorka skretu to dlatego że jest młodsza nie wiem dokładnie od ktorego roku juz nie montowali obstawiam ze od 66 ale prosze poprawcie mnie jesli sie myle. Kanapy masz w idealnych stanach wiec nic przy nich nie rób no moze wyczyść A jeśli ci cos brakuje to napewno jakieś drobiazgi które można dostać najprościej na allegro. Powodzenia w pracach czekamy na efekty;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
motomaciey
|
Wysłany: Wto 10:57, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
W książce p. Pancewicza są zawarte informacje o różnicach pomiędzy modelami z różnych lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 14:47, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
życzę cierpliwości co do tego oleju to może źle zmontowałeś uszczelniacz od strony sprzęgła,albo tez uszkodzial się uszczelka w układzie korbowym pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 9:37, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
Amortyzator skrętu montowali od 1965, w tym też roku była większość zmian przeprowadzona w tym modelu, m.in. inna kierownica, obejmy klamek itd.
Powodzenia z remontem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
motomaciey
|
Wysłany: Śro 13:09, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Amortyzator skrętu montowali do 65' roku, klamki zmieniono w pod koniec 67'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:34, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
A dokładnie do stycznia 1966.
Sorki za pomyłkową wrzutę, dopiero przed chwilą zajrzałem do książki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wild
|
Wysłany: Śro 21:09, 05 Sty 2011 Temat postu: Re: Remont SHL M11 |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
roguwawa napisał: |
Jeżeli ktoś ma doświadczenie to proszę o radę, jak kompletować części w M11. czy coś trzeba z czymś połączyć przed malowaniem Wesoly jakieś wsporniczki, co kupić nowe, co w ogóle dostarczyć do piaskowania i malowania proszkowego.
|
Nie pozostaje nic innego jak zachęcić do czytania
Na forum znajdziesz wszystko, no może prawie. Czytaj dział remont - jest kilka niezłych relacji i porad.
Malowanie proszkowe też się przewija, wszelkie problemy z rozbiórka itd. Wiem że jest to wszystko mało czytelne (dublowanie tematów) ale najważniejsze rzeczy poznasz w kilka godzin - zapisuj sobie co Cię ciekawi na kartce. Powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:40, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
Dzisiaj zawiozłem ramę i inne graty do piaskowania i malowania proszkowego. Kolor ...::: CZARNY POŁYSK:::... zobaczymy co z tego wyjdzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wild
|
Wysłany: Sob 22:21, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Mam nadzieję że zabezpieczyłeś sobie wszystkie gwinty np. taśma izolacyjną. Inaczej czeka Cię walka z prochem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ronin
|
Wysłany: Nie 11:55, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum

Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Zawsze można przegwintować - ja tak robiłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rudyweteran
|
Wysłany: Nie 15:25, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz
|
inna kierownica? o tym nie wiedziałem a w czym tkwi różnica?
trzymam za Ciebie nara
rudy
ps. mój remont trwa od 2006roku i moze w tym roku..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:18, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
Nowa kierownica weszła w marcu 1967.
Nie ma co książki przepisywać...
Pancewicz, str. 168
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:13, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
dzisiaj odebrałem części z piaskowania...  jestem zadowolony
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ronin
|
Wysłany: Sob 14:55, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum

Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
A to najważniejsze pracuj dalej i wrzuć jakieś fotki po malowaniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|