Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:25, 08 Lut 2011 Temat postu: Renowacja SHL M11 '63 |
|
|
|
Witam, tak jak wspomniałem w powitalni, zakładam watek o remoncie mojej M11 , jest z roku 1963, koła 19", gaźnik pegaz. Nie znam się zabardzo na szczegółach SHL więc jak ktoś jest czegoś ciekawy toniech pyta
W tego roczne lato wyprowadziłem ją "ze stodoły" i nawet uruchomiłem, no ale dosyć tej historii tak wyglądała w lato:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
a tak aż do ostatniego piątku (4luty )
[link widoczny dla zalogowanych]
Obecnie jest cała (oprócz tylnego błotnika) rozebrana, zrobiłem porządny spis części do kupienia i nie będę ukrywał, wyszło dość dużo kasy
więc obecnie wygląda to mniej więcej tak: [link widoczny dla zalogowanych]
Co do malowania to podjąłem już decyzje, mianowicie zbiornik, błotniki i "boczki" oddaje do Pana Hofmana z Pożdżenic, ponieważ robi to naprawde precyzyjnie, widziałem jego prace na żywo i mogę polecić go z czystym sumieniem (chyba, że ktoś zna i ma inne zdanie to niech mnie uprzedzi:)) Co do ramy i całej reszty to pomaluje na 99% sam .
Silnik oczywiście też robie sam - tu się zaczynają schody, a konkretnie to potrzebuje cylinder i wał, chociaż myślałem nad kupnem nowego wału, co myślicie??
łożyska pójdą SKF (na wał z luzem C3), kto poleca inne to niech pisze chociaż silniki prze ze mnie składane na SKF chwalą sobie tą firme
reszta już skompletowana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mruty
|
Wysłany: Wto 19:01, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
C3 jak sam wiesz są to wysokoobrotowe łożyska ale ja też wszędzie takie stosuje i mam o nich takie same zdanie jak Twoje silniki O nowych wałach jest już mocno rozpisany temat więc poszukaj a podczas szukania na pewno znajdziesz więcej ciekawych informacji dlatego nie podaje Ci linka Co do reszty Eli to życzę powodzenia w pracach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:02, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
Dzięki mruty, a wał to jednak zregeneruje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alien
|
Wysłany: Śro 3:10, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słomniki
|
mruty napisał: |
C3 jak sam wiesz są to wysokoobrotowe łożyska |
Dawno, dawno temu, w polskim internecie powstała plotka że SKF C3 to łożyska wysokoobrotowe, jedyny słuszny wybór na wały do naszych motocykli...
Chciałbym się w końcu dwiedzieć: co ma luz do obrotów? Żeby wyjaśnić fakty:
- C3 to oznaczenie luzu promieniowego kulki łożyskowej "większego niż normalny"
-ma to wpływ na dopuszczalne kąty obrotu wału w łożyskach, czyli większy luz który w efekcie daje nam większą tolerancje - katy obrotu w podporach wynikają albo z niewspółosiowości albo z ugięcia wału, tzn z jego niewystarczającej sztywności.
- i wcale nie chodzi o to że "łożysko się rozgrzewa i kulki rosną i żeby się nie zatarło bo musi być większy luz"
- 6000obr/min to wcale nie są wysokie obroty
- a co do mitycznej marki SKF: to faktycznie rewelacyjne łożyska, tyle ze biorąc pod uwagę częstotliwość rozkładania silników w tych maszynach moim zdaniem ich kupno mija się z celem. Szczerzę wątpię czy ktoś z Was tłucze w sezonie takie przebiegi żeby zajechać przykładowe łożysko z Kraśnika (dobra półka średnia). Jak się sypnie to znaczy ze gniazda są wyjechane albo montaż został nieudolnie przeprowadzony - co tak naprawdę w większości przypadków jest głównym powodem niskiej trwałości łożysk. I tu nawet SKF nie pomoże jak się wbija łożysko młotkiem albo tuleją opartą na pierścieniu zewnętrznym. Ja w silnikach zawsze pakowałem FŁT i nie mam im nic do zarzucenia, kosztują tyle że przy każdej rozbiórce montuje nowe. A SKFy zamontowałem do kół, bo wiem że tam posiedzą długo i ich zwiększona żywotność jest naprawdę uzasadniona, w końcu łożysk w piastach nie wymienia się co sezon.
Pozdrawiam Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Śro 20:08, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
A ja jestem zdania jak coś wkładać to najlepsze i nie ma co oszczędzać te pare groszy. Taką mam zasadę i silników co sezon nie rozbieram a inni niech robią jak im się podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:49, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
mruty napisał: |
A ja jestem zdania jak coś wkładać to najlepsze i nie ma co oszczędzać te pare groszy.. |
Ja jestem tego samego zdania i podjąłem dezyzję, że jak mam w nią ładować nieoryginalne części to wole poczekać, poszukać, jak tzreba dać więcej i mieć coś porządnego
|
|
Powrót do góry |
|
|
wild
|
Wysłany: Śro 22:48, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Trochę pokręciłeś Alien. Luz promieniowy łożyska jest uzależniony od warunków w jakich łożysko pracuje, przecież łożysko pracujące w temp 250 stopni ma inny luz niż to wsadzone do bieżni kola gdzie temperatura pracy przy odpowiedniej ilości smaru to 30 (?) stopni. Luz promieniowy zmienia się także w zależności od pasowania z obudową - które jest z kolei zależne od nośności i obciążenia łożyska. Luz zwiększa się także dla łożysk pracujących przy gwałtownej zmianie obrotów łożyska.
Nie rozumiem też zagadnienia - kat obrotu wału? Chyba miałeś na myśli ugięcie wału w miejscu podpór, czyli łożysk - tutaj się zgodzę odnośnie luzu. większy luz - większy dopuszczalny kat ugięcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alien
|
Wysłany: Czw 1:40, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słomniki
|
wild napisał: |
Trochę pokręciłeś Alien. Luz promieniowy łożyska jest uzależniony od warunków w jakich łożysko pracuje, przecież łożysko pracujące w temp 250 stopni ma inny luz niż to wsadzone do bieżni kola gdzie temperatura pracy przy odpowiedniej ilości smaru to 30 (?) stopni.
|
Naturalnie się z Tobą zgodzę, temperatura jak zawsze ma znaczący wpływ na luzy - jednak ciągle mówimy o łożyskach tocznych, gdyby to było ślizgowe pracujące na tarcie płynne wpływ temperatury byłby znacznie większy ze względu na rozszerzalność panwi oraz zmianę lepkości dynamicznej oleju. A my tu mamy tarcie toczne stal o stal.
Z tą temperaturą 250 stopni to troszkę się zapędziłaś. W silniku nie osiągniemy takich temperatur, poza tym główna kwestia: powyżej 180 stopni stal łożyskowa zaczyna się odpuszczać
wild napisał: |
Luz promieniowy zmienia się także w zależności od pasowania z obudową - które jest z kolei zależne od nośności i obciążenia łożyska. Luz zwiększa się także dla łożysk pracujących przy gwałtownej zmianie obrotów łożyska. |
Wiadomo: dla łożysk przenoszących większe obciążenia stosujemy większy wcisk. Z tym że przecież my nie projektujemy łożyska tylko bierzemy z katalogu i tak montujemy żeby deklarowany przez producenta luz promieniowy się nie zmienił. W przypadku wytartych gniazd łożyskowych naszych silników nie obawiałbym się o odkształcenia związane ze zbyt dużym wciskiem.
wild napisał: |
Nie rozumiem też zagadnienia - kat obrotu wału? Chyba miałeś na myśli ugięcie wału w miejscu podpór, czyli łożysk - tutaj się zgodzę odnośnie luzu. większy luz - większy dopuszczalny kat ugięcia. |
Wał nie ugina sie w miejscach podpór. Maksymalne ugięcie naszego wału będzie w środku, w podporach dochodzi do obrotu.
Co do wcześniejszych postów - koledzy chyba nie do końca mnie zrozumieli. Chodziło mi o poruszenie kwestii które rozwinęła Wild, a nie o propagowanie ładowania taniego szmelcu do silnika. Motocykl to ostatnia rzecz na którą szkoda mi pieniędzy poza tym FŁT to nie szmelc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wild
|
Wysłany: Czw 23:20, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Uporządkujmy - skręcanie wału to zupełnie inne zagadnienie, a to o czym myślisz to kat ugięcia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wild dnia Czw 23:21, 10 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alien
|
Wysłany: Pią 1:52, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słomniki
|
Nic nie pisałem o skręcaniu - pisząc "obrót w podporach" mam na myśli to samo co Ty pisząc "kąt ugięcia". Tylko u mnie po prostu nie stosuje się tej nazwy bo ona może sugerować że wał na łożysku się ugina, co jest bez sensu. Aczkolwiek "kąt ugięcia" to pojecie stosowane w literaturze także remis
Tyle z mojej strony, bo chyba nie ma sensu roztrząsać dalej zagadnień z wytrzymałości. Przepraszam kolego rafix149 że narobiłem burdelu w temacie o Twojej SHL
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:38, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
Czy ktoś wie coś więcej na temat tej aukcji : [link widoczny dla zalogowanych]
Czy to naprawde jest ZMD, czy obecna produkcja ??
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:38, 12 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronin
|
Wysłany: Sob 23:28, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Nowa produkcja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gazownik
|
Wysłany: Nie 10:33, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
I dotego troszke za drogo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|