Autor |
Wiadomość
|
szept z sali
|
Wysłany: Czw 20:12, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
szczesk napisał: |
A tan przewód do świecy Boscha masz z miedzianym rdzeniem czy z jakimś dziwnym wynalazkiem ? Najlepsze do shlek są ze zwykłą miedzią w środku. |
No wlasnie sek w tym, ze nie. Taki jakis wyglada na plecionke stalowa.
Kolejny mankament jaki wyczulem, to brak mozliwosci jazdy na swiatlach (bez akumulatora) bo gasnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
szczesk
|
Wysłany: Czw 21:59, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Cytat: |
No wlasnie sek w tym, ze nie. Taki jakis wyglada na plecionke stalowa. |
Pewnie jakiś grafitowy albo inne cudo. Spróbuj wymienić na miedziany może się poprawi.
Co do świateł to masz takie objawy, że po włączeniu motor zaczyna się dusić i nie wchodzi na obroty?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szczesk dnia Czw 22:00, 26 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
szept z sali
|
Wysłany: Pią 5:48, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
szczesk napisał: |
Co do świateł to masz takie objawy, że po włączeniu motor zaczyna się dusić i nie wchodzi na obroty? |
Dokladnie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczesk
|
Wysłany: Pią 22:57, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
To według Pancewicza jest to uszkodzona cewka zapłonowa. Sam mam to samo i będę musiał ją wymienić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Sob 11:05, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Jak sprawdzić cewkę, kabel wn i fajkę opisywałem. Także nie wyrzucaj od razu, tylko wpierw sprawdź. (dział Silnik, temat przyklejony)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szept z sali
|
Wysłany: Sob 16:03, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
drix1994 napisał: |
Jak sprawdzić cewkę, kabel wn i fajkę opisywałem. Także nie wyrzucaj od razu, tylko wpierw sprawdź. (dział Silnik, temat przyklejony) |
Tak zrobie. Dzieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halski_lpu
|
Wysłany: Nie 20:04, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Podobny problem miałem w komarku. Wszystkie objawy wystąpiły jak zmieniłem...
... koło zamachowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szept z sali
|
Wysłany: Nie 20:37, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
Zrobilem 21 km, ale dalej nie jestem zadowolony z motoru i jego ustawien. Niby jedzie, niby sie zbiera, a jakos tak bez entuzjazmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szept z sali
|
Wysłany: Sob 13:31, 05 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
Wymienilem kondensator, wyczyscilem benzyna i przedmuchalem kompresorem filtr powietrza i ponownie ustawilem zaplon i gaznik.
Motocykl odpala i chodzi ladnie. Zrobilem dzisiaj kolejne 20 km.
Nie osiagam nim jakis zawrotnych predkosci, bo powoli wychwytuje usterki- np: brak bylo podkladki dystansujacej przedniego amortyzatora- dobralem podkladke o odpowiedniej srednicy otworu wewnetrznego, aby sie tuleja w niego ladnie spasowala. Kolejna rzecza jaka zrobilem, to pare podkladek tu i tam. Powoli ogarniam motor.
Jak juz pojezdrze w lato i bede wiedzial co i jak, to zabieram sie zima za silnik, coby na przyszly sezon byl 100%.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inżynier
|
Wysłany: Sob 13:50, 05 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kęty koło Bielska
|
Silnik zrób na igiełkę, bo nasze PR-lowski dwusuwy są wyjątkowo czułe na minimalne choćby uchybienia. Drobna usterka i motocykl w ogóle nie ciągnie. Gaźnik masz prawidłowy? Układ tłok cylinder masz w porządku?
Ja zainwestowałem w nowy gaźnik (oczywiście PRL), nowy wał PRL złożony na łożyskach Koyo, Nowy tłok PRL - 3ci szlif, i szlif cylindra na pasowanie 0,40mm. Myślę że teraz to będzie 100% jakby z fabryki wyjechał. Z doświadczenia wiem że dla dwu-suwa każda drobnostka mści się spadkiem mocy i sprawnością silnika. Poprzedni właściciel narzekał że ten motocykl dobrze ,,ciągnął,, tylko jak był nowy. W SHL-kach dużo mocy nie ma i sprawnosć gaźnika, czy układu tłok-cylinder to niemal świętość!!!!!!!!!! Nie wspominając o tłumiku....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Inżynier dnia Sob 13:58, 05 Maj 2012, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szept z sali
|
Wysłany: Sob 14:22, 05 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
Tlumik plukalem benzyna ze zwirem, tak, ze jest OK.
Od poprzedniego wlasciciela wiem, ze silnik byl robiony i kompresje ma. Tak jak mowie, bede sie staral doprowadzic motocykl do swietnosci, tzn mechanicznie, bo wizualnie nie bede za duzo ingerowal. Chce, zeby bylo widac, ze to klasyk, a nie nowka sztuka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inżynier
|
Wysłany: Sob 15:04, 05 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kęty koło Bielska
|
I ja to popieram
Ja też w większości detali w ogóle nie tykałem. Praktycznie całe malowanie łącznie z osłonami, błotnikami, bakiem jest w moim motocyklu w oryginalnym lakierze. Trzeba maksymalnie dobrze poprawić to co nie wymaga ingerencji, i odnowić w oryginale to co jest już maksymalnie zdemolowane i nie stosować żadnych współczesnych wynalazków. Motocykl z PRL-U musi mieć to coś, czego 100% ODNOWIONY motocykl już nie posiada. Zawodowcy specjalnie czasami postarzają odnowione detale, tak by było widać na nich ten kawałek czasu..... (Przykładem może być mój kolega który moczył nowo ocynkowane detale w chemikaliach by nabrały matowego koloru) . Może to jest już skrajność ale sens restaurowania zabytków pozostaje i pokazuje w którą stronę trzeba iść.....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Inżynier dnia Sob 15:07, 05 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szept z sali
|
Wysłany: Nie 17:29, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
Dokladnie mam takie samo zdanie co Ty Inzynier.
Moim zdaniem troche patyny wyglada naturalnie na starym motocyklu.
Dzisiaj troche pojezdzilem.
Zrobilem kolejne 20 kilometrow z hakiem.
Przejechalem sie po terenie troche- ciekawe doswiadczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CZESIO1958
|
Wysłany: Nie 17:56, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myslowice
|
Ano ciekawe
Przednie zawieszenie na wachaczu raczej się w terenie nie sprawdza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Nie 21:41, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
CZESIO1958 napisał: |
Ano ciekawe
Przednie zawieszenie na wachaczu raczej się w terenie nie sprawdza. |
A mylisz się, wiadomo to nie to samo co na teleskopach, ale całkiem przyjemnie się jeździ
A sprzęcior pięknie się prezentuje..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|