Autor |
Wiadomość
|
Doli_M11
|
Wysłany: Pią 10:05, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale w dziale Aukcje są juz dwie trwające licytacje dotyczące SHL M11 przerobionej na choppera. Ja nie rozumiem czemu ludzie to robią. Bardzo mi przykro z tego powodu Temat zacząłem pisząc o Junakach, a teraz okazuje sie ze SHLki tez przerabiają. mam nadzieje ze to tylko zbieg okoliczności i nie bedzie tej samej sytuacji co z junakami, tj. że trudno bedzie znalezc oryginał, bo wszystkie bedą zmodyfikowane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:27, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
|
Taka kolej rzeczy. Najpierw dewastacja, potem przeróbka, a na końcu złomowisko ewentualnie pasjonata, który coś z takiego motoru wskrzesi. Mnie też serce boli jak widzę takie przeróbki.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:31, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
|
W temacie przerabiania motocykli ,to proceder ten trwa od "zawsze", a powody sa nieistotne. Mnie zawsze interesowało nie dlaczego ktoś przerabia ,tylko jak to robi.Znajomy na wsi prawie dwadzieścia lat temu stworzył "czopera" z MZ TS 250 ,wyszło mu naprawdę bardzo ładnie.
do pierwszej wyprawy. Potem spedził kilkanaście tygodni na urazówce.
Ale że każdy jest kowalem WŁASNEGO losu,zostawmy ich w spokoju,piękno tkwi w oku patrzącego, a każdy je widzi inaczej.
Niech nikt się nie obraża za tą wieś,ale np.w Poznaniu takich przeróbek jakoś mało się widzi,a moja SHL kupiłem pod Chojnicamii orginalna była tylko rama, reszta to czysta fantazja motocyklowego ignoranta.Lecz jemu sie tak podobało,mnie nie koniecznie-dlatego doprowadziłem ją do stanu może nie -fabrycznego, ale blisko-(coraz bliżej)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:36, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
|
ja równiez tego niepopieram, az zal patrzec na te junaki normalnie, a ja tak pragne klasycznego junaka , piękne motocykle poprostu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demmli
|
Wysłany: Pią 0:53, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Łuków
|
Jak wszyscy tu zebrani i ja sie zgodze... Módlmy sie za tych co tak zbłądzili...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doli_M11
|
Wysłany: Pią 20:44, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Dokładnie... niech ich piekło pochłonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:02, 16 Cze 2009 Temat postu: Re: Choppery ?! |
|
|
|
Doli_M11 napisał: |
Witam!
Powiedzcie mi prosze jaki jest wasze zdanie na temat przerabiania starych motocykli na choppery? |
Ja parę lat temu w dizmarze znalazłam ogłoszenie gdzie koleś sprzedawał BMW z okresu wojny (już nie pamiętam jaki to niby był model) przerobiony na choppera...nawet teraz ciśnienie mi skacze jak to sobie przypomnę - z pięknej maszyny zrobił szkaradę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suchy
|
Wysłany: Wto 20:51, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Nie no kurde, wiadomo, zabijać takich ludzi, publiczne egzekujce, obcinanie rąk, ok. Ale popatrzmy na to inaczej, a w zasadzie realniej. No bo w latach 80 taki junak nie był zabytkowy, wogóle. Tak jak dzisiaj, ja osobiście nie miałbym żadnych oporów przed pocięciem jakiejś zatachanej japoni z pocz. lat 90. Ale być może za 30 lat, nazywano by mnie wandalem zabytkowej motoryzacji. Na jednej giełdzie staroci widziałem komplet zdjęć z lat 60-80 ze zlotów HD w PRL, na jednym znich powaliła mnie WLA, hamulec tarcza MZ, kiera jakaś kosmiczna, poprostu masakra! Ale wtedy widocznie to było fajne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CZESIO1958
|
Wysłany: Wto 22:28, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myslowice
|
popieram
ale pamietajcie ze zanim motocykl nabral wartości jako nieliczny zachowany egzemlarz
był starym gratem którego jednemu z drugim nie bylo żal przerabiać ciąc
tak samo było z Hod rodami stare fordy A nic nie warte cieli przerabiali itd.
tylko zal ze to dotyczy tych naszych nielicznych zachowanych motocykli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:41, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
Ludzie o czym wy piszecie, każdy robi co chce. W latach PRL lub wcześniejszych robiło się choopery czy bobbery z tego co było dostępne, wtedy przerobić indiana czy hd nie było niczym złym - podobnie jak dziś dzieje się z japońskimi motorami.
A z tekstu zę wsk czy shl jest mało się ostro uśmiałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:13, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
popieram mych 3 przedmówców. popatrzmy na tuningowane terażniejsze crusiery. zmieniane są lampy kierownice podesty rury i tym podobne i jest spoko tyle ze za 50 lat ludzie będa zachodzić w głowę co w drag strze z 2000 roku jest orginalne a co jest fantazją właściciela. a co do ciecia junaków w dzisiejszych czasach... mam mieszane uczucia. jeśli ktoś zrobi to dobrze i ma z tego raochę nie tylko jeżdziec ale i oglądający czerpie miłe wrazenia estetyczne to czemu nie a z drugiej strony to jakby kupić malucha i wymienic w nim wszystko razem z karoserią zeby zrobic wyścigówkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|