|
Chwalcie sie, jaką najdłuższą trasę zaliczyliście SHL |
<-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat-> |
Autor |
Wiadomość
|
drix1994
|
Wysłany: Nie 23:21, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Doktor napisał: |
No i wystąpiły efekty uboczne "terapii": od stawiania Gazelki na jednym kole zerwał się łańcuch... |
Doktorze, a nie szkoda Gazelki, żeby ją męczyć i stawiać w pion? trochę latek ma więc myślę, że nieco więcej szacunku dla niej
Tak tak, i to mówi łepek co się wiaterkiem tłucze po polach.. ale no. ja prawka nie mam, wiaterka jeszcze nie remontuje (ale plany są) i nawet na polnych drogach go szanuje a na marginesie, to moja najdłuższa polna wyprawa to jakieś ~20 km, z czego połowę drogi pchałem wiatra do domu a dlaczego to wolę się nie przyznawać, bo wstyd... pozdro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drix1994 dnia Nie 23:28, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Doktor
|
Wysłany: Pon 0:21, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
No to zgaduję,że brakło Ci paliwa,albo nie odkręciłeś dobrze kranika!
Tak Drix,dziś przyznaję ze skruchą,że wyrządziłem Gazelce dużo krzywdy, ale zrehabilituję się, bo jest plan jej odnowienia na tip-top! Wyciągam po wczorajszych manewrach bardzo pochlebne wnioski na temat jakości zespołu napędowego Gazelek: skoro nic się w silniku nie stało,nie ukręciło czy pękło,to znaczy ,że super konstrukcja jest tego silnika,i to jest moje prywatne,wyrobione w praktyce zdanie!
Mogą sobie więc pisać mity,że wiatr nieudany,czy awaryjny,zwisa mi to. Ja się przekonałem po swojemu co jest wart!
Odpowiadając na Twoje pytanie,oczywiście że szkoda,ale to jest mój najmłodszy weteran,tak więc do czarnej roboty został zaprawiony!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Pon 7:57, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
No więc się już przyznam, bo akurat zgadłeś Kurde wtedy spojrzałem w bak i tak patrze - paliwo w baku jest(nie dawno dolewałem ze 2l), tak myślę sobie, że ze 3l powinno być... to nie dolewam i jadę I się przekonałem jakie to oko moje jest Tego samego dnia na allegro kupiłem kranik z rezerwą I pewnie ze wiaterki najlepsze ! Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drix1994 dnia Pon 8:04, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:00, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
|
Ja na WSK 175 jakieś 40 km po lasach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andrzej17
|
Wysłany: Pon 20:44, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zalewo/Warmia
|
SHL GAZELA 30 km polnej drogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Sob 21:18, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
60 km w samochodzie jak do domu ją wiozłem do tej pory to jedyna przejażdżka jaką zaliczyłem z Gazelą ale pracuje przy niej jak najczęściej to myślę że nie długo się nią przejadę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gawin
|
Wysłany: Pon 20:34, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
W ostatnią sobotę korzystając z nienajgorszej pogody odpaliłem m11 pierwszy raz po zimie. pojechałem na stację zatankowałem pod korek i zrobiłem ok 50km.
po przejażdżce podciągnąłem łańcuch bo nieco zwisał (nowy faworita to się odrobinę wyciągnął) sprawdziłem olej w skrzyni i nasmarowałem języczek na przerywaczu z planem przejechania 130km łomża->warszawa.
Następnego dnia trasę tą łyknąłem w ciągu niecałych 3h z jednym 10 minutowym przystankiem. dzis natomiast też pojechałem do pracy na m11. razem w trzy dni w sumie 230km. bez problemów, kapryszenia i to wszystko na ok 6 litrach paliwa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adik2109
|
Wysłany: Wto 22:03, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów Opolski
|
Jak pisałem kiedyś
Cytat: |
...Co do planów to planuje po skończonym remoncie mojej Elki przejechanie całej Polski wokoło ( przez góry, mazury, morze itd.), plan trasy się wymyśli bo jest pare takich punktów które chciałbym odwiedzić. np. miejsce w której powstała poczciwa ;-).... |
Ostatni zlocik obudził we mnie przygaszone plany co do tej wyprawy. Shl-ka dociera się ładnie jak narazie, zaczep przyczepki jest w trakcie przerabiania ... Wracając do tematu czy jest ktoś jeszcze tym zainteresowany. Ja zapewniam, że na taką wyprawę, rajd wybiorę się na 95% w tym roku. Trasa jest bez znaczenia, oczywiście będą musiały być piękne widoki. Oczywiście góry też muszą być w punktach trasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Sob 10:42, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
adik2109 masz super plany szkoda że ja nie mam prawka kat A a na nie choruje bo z chęcią bym się z Tobą wybrał ja właśnie zakończyłem ( prawie ) renowację mojej gazeli zostało mi parę szczegółów ale jeździć już można i z moim synkiem nabijamy pierwsze kilometry po lesie i tam gdzie policja nie jeździ jak na razie sprawuje się dobrze tylko wymaga małej regulacji silnik ale to sie zrobi. Najbardziej co mnie cieszy w jeździe to podziw ludzi nie ma osoby która by sie nie obejrzała. Jeżeli ktoś chce zobaczyć moje dzieło to pod tym linkiem są najnowsze zdjęcia [link widoczny dla zalogowanych] . Życzę Wszystkim szerokich dróg gumowych drzew i tyle samo powrotów co wyjazdów .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 8:19, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
|
Suchy , włączę się do tematu , gdzieś tam pytałeś Irbita jak często psuje się Ural.
To że Rosja się psuje, i że się olej leje to mit, kwestia niedbalstwa i niedopracowania.
Skoro można się pochwalić długą trasą to jestem z Rybnika (jak mój dawny przyjaciel Doktor i Barteq) i jak mnie pamięć nie myli to najdłuższa trasa to było na mierzeję wiślaną , przez Warszawę, Ostrudę i w ogóle całkiem na około, jakieś 1000km w jedną stronę, z powrotem już prosto- ok. 700 km.
W 2008 roku jechałem z Rybnika do Pułtuska – ok. 700km , kilka razy do Ustronia ok. 120km, Duszniki –ok. 400km, Wrocławia -400km, Wrześni-750km, i wiele km po miejscu, całkowicie bezawaryjnie, nawet bez dolania oleju i tak już 3ci rok(do tego stycznia!!!)
Ale niestety nie jestem posiadaczem SHL, to wszystko na MW750 z 1964.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 8:20, 02 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 11:11, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
|
to ja też pochwalę się kilometrami Jak kupiłem M11 to na drugi dzień załozylem nowy kranik, bo stary sie nie nadawał i zrobiłem 240 km żeby się nacieszyć .Wystartowałem koło Wrocławia, góra Ślęża , Świdnica, póżniej na Strzelin i wszytskie okoliczne wioski .W kolejne dni to juz sobie spokojnie po 50-60 km robiłem aż mnie zatrzymała awaria sprzęgła a okazało się, że kosz sprzegłowy sie odkręcił, bo źle złożony był.Ale przy okazji remontu teraz to zobaczyłem że nie tylko kosz był źle złożony , aż mnie dziwi teraz że biegi dobrze działały
|
|
Powrót do góry |
|
|
adik2109
|
Wysłany: Śro 23:26, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów Opolski
|
W niedziele zamierzam wyjechać w polskę swoją Elką, nie mam planu gdzie jechać, najpierw w prawy dolny róg polski później na północ, zachód, południe i do domu. z 2 tyś. km będzie jak nie więcej. Wyruszam sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mcfrag
|
Wysłany: Czw 7:29, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DWL
|
To się może spotkamy na trasie, bo ja też (cztery moto, w tym dwa zaprzegi i dwa iże 49) w sobotę uderzam na Bieszczady (z Wro).
Będę wypatrywał M11 z wózkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Czw 8:09, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
adik zapraszam do mnie na nocleg.
Powodzenia podczas wyprawy
No i Szerokości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adik2109
|
Wysłany: Czw 8:56, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów Opolski
|
dzięki za zaproszenie picek to chyba jednak będę musiał wziąć mapę, żeby tam do Ciebie trafić mcfrag oj, to ja też będę was wypatrywał, fajnie by było się gdzieś spotkać na trasie. Życzę również powodzenia. A ja też chcę o Czechy zahaczyć. pozdro
Wstępny plan trasy wygląda tak:kierunek czechy, przez czechy do ustrzyk dolnych
z ustrzyk na szczurową ze szczurowej na rogatke, dubienke
pozniej na ostróde, olsztyn
władysławowo
szczecin, zielona góra
czerwieńsk, sędzisław, bolków, opole
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez adik2109 dnia Czw 10:07, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|