Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:43, 29 Sie 2009 Temat postu: do wyrwania WFM 57 rok |
|
|
|
Namierzyłem na jednym z Łódzkich parkingów wfm z 57 roku ,wizualnie w b.dobrym stanie ,lakier położony pędzlem,podobno jakiegoś dziadka który coraz rzadziej do niej zagląda.Zostawiłem kontakt do siebie i zarzuciłem sieć na pobliskim osiedlu.Gdybym ją kupił od razu sprzedaję.Mam tylko pytanie ile dać dziadkowi bo nie znam cen i czy znalazł by się chętny,tak to miałbym motywacje,żeby jechać taki kawał
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wild
|
Wysłany: Nie 9:28, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
A dlaczego chcesz sprzedawać? Chętny? Te motorki są bardziej chodliwe od SHL.
Jeśli jest komplenta i na chodzie to pewnie 1000 zł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Nie 10:16, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
Jak na handel chcesz ją kupić to musisz dawać jak najmniej.
A w moich stronach SHLki są bardziej w cenie niż WFMki.
WFMka to taki prosty motocykl, kiepskie zawieszenie kiepskie osiągi i delikatna konstrukcja. Cena WFMek wynika bardziej z roku produkcji, najcenniejszy jest rok 55, a 57 jeśli ma tłumik rybkę, brak prędkościomierza to też bez problemu sprzedasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wild
|
Wysłany: Nie 10:27, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zgodzę się z Pickiem, ceny są zależne od regionu. Wielu ludzi ma sentyment do tych motocykli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:10, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
|
Wczoraj tam podjechałem,oglądałem dokładnie,wygląda na prawdę bardzo rzeczowo.Spisałem z tabliczki znamionowej Typ-M-06 nr ramy66511 typ silnika S-01,odkręciłem bak ma prawie pół zbiornika i nowy akumulator.Mam zdjęcia robione telefonem dosyć kiepskiej jakości ale widać to co trzeba.Dziadek zostawił motór jakiś miesiąc temu miał przyjść akurat wczoraj w niedzielę,niestety.A trzeba kuć póki żelazo gorące bo daj Boże chłopinie jak najdłużej ale ma z 85 lat,także usilnie działam.Skarżyli się ciecie że mają dużego fiata którego właściciel kopnął w kalendarz i nie mają co z nim zrobić,mają obawy właśnie o WFM bo boją się zaprowadzić ją na Z-Ł-O-M ,to ich słowa.Natomiast ja do stajni nie potrzebuję a z miłą chęcią gdyby coś to sprzedam komuś z forum żeby była w bezpiecznych rękach ,nie oczekując jakichś kokosów,tak troszkę zabrzmiało filantropią ale co tam taki już jestem
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Pon 21:52, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
jak już kupisz to daj znać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golot
|
Wysłany: Pon 23:36, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
chętnie rozpatrzę zakup WFMki
tylko foty pierwej
pozdro golot
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:02, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
Mam foty w telefonie mogę przesłać a mogę cyfróweczką z tym że wyślę na maila bo inaczej nie umim
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 17:51, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
Dobra zrobię zdjęcia bo widzę że jest duże zainteresowanie...a już myślałem że nici z motoru.Wracałem do domu z garażu i kątem oka zauważyłem że z Tuszyńskiej wyjeżdża WFM koloru bordo identyczna jak stoi na owym parkingu,nie zastanawiałem się długo i ze łzami w oczach pognałem trzy przystanki na parking,jaja dałbym se urżnąć że ktoś nią jechał,spotkać dwie takie same w takich okolicznościach to niemożliwość...a jednak stała sprawdziłem silnik czy aby nie ciepły,z szoku nie mówiłem nic przez kilka minut i jakby tego było mało podjechałem tam wczoraj i o dziwo dziadek się pojawił zakręcił parę kółek po placu zaparkował i pojechał do domu a cieć nie skumał o co chodzi i nie wziął namiarów...IDIOTA pewnie dlatego jest cieciem a nie kosmonautą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:29, 10 Wrz 2009 Temat postu: Zdjęcia już są |
|
|
|
Kto chce zdjęcia WFM-ki to podawać adresy e-mail,to wyślę inaczej nie umi
|
|
Powrót do góry |
|
|
irek
|
Wysłany: Nie 12:52, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Poproszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Nie 13:19, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
jak dla mnie stan średni, najgorsze to te spawy na ramie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:05, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
Mam już numer telefonu i adres gościa ...będę działał w tygodniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
lehoom
|
Wysłany: Pią 14:31, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London,Bydgoszcz
|
I co z tą WFM? Ja niedawno dałem 500PLN za kompletną, sprawną i zarejestrowaną WFM która stała od 7 lat w piwnicy. Paliła od 2 kopa. Jeździła. Model z silnikiem S-34. Wiosną poszła na Allegro za 800PLN, jakiś ziomek wziął ją na części.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lehoom dnia Pią 14:33, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:41, 27 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
Niestety panowie...spotkałem się z człowiekiem,swoją drogą bardzo miły jegomość no i opowiedział historię motorku,który od 60 roku stanowi klejnot rodzinny co bardzo pochwalam,zamieniliśmy parę zdań i wiedziałem że nic z tego.Także bardzo mi przykro ale WFM zostaje w Łodzi Na pewno jest w dobrych rękach,kolejne pokolenia rodziny dbają o pojazd a wszystkich zniecierpliwionych i zawiedzionych (ja też) gorąco przepraszam za niespełnione nadzieje ....i to wszystko,pozdrawiam Artur.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|