Autor |
Wiadomość
|
benicjanin738
|
Wysłany: Pią 8:29, 15 Cze 2018 Temat postu: Transport SHL |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Paź 2015
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Benice; zachodniopomorskie
|
Witam !
Mam takie pytanie do bardziej doświadczonych Kolegów : jak mocujecie moto podczas transportu na przyczepie ? Pierwszy raz po wstawieniu mojej SHL no ową przyczepkę, zapiąłem taśmy z przodu do obręczy koła, a tył normalnie za ramę. Kolega który to zobaczył doradził mi,żeby przód mocować za kierownicę,bo wtedy moto dociska amortyzatory w dół i jest bardziej stabilne ponoć?
Nie wiem czy to nie jest niekorzystne dla amorków,bo po naciągnięciu pasów, przód nurkuje na maksa i rzeczywiście "stoi" twardo i stabilnie,ale widok "dobitych na maksa niemalże" amorków budzi mój niepokój... ?
Czy takie długotrwałe dociśnięcie ich nie niszczy za mocno?
Ruszam wkrótce na wakacje ze Szczecina nad Bug i moto pojedzie za mną ponad 900km na przyczepie.
Proszę o rady i wnioski z Waszych doświadczeń transportowych i wskazówki?
Dzięks!
Pozdrawiam Wszystkich a najbardziej KrzyśkaM11!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
CZESIO1958
|
Wysłany: Pią 9:08, 15 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myslowice
|
Mogę się wypowiedzieć jak nocowałem Junaka
Za radą kolegi który co chwilę wozi różne sprzęty
1. Na kołach . Jeden pas w poprzek przez kanapę, mocno dociśnięty.
Drugi za przednie koło (oparte o ściankę) żeby się nie mógł cofnąć.
Trasa ok 50 km bez problemu
2. Na stopkach bo nie było miejsca na szerokie mocowanie pasa poprzecznego.
Też przez kanapę. I tak samo pas przez przednie koło.
Trasa prawie 100 km bez problemu
Pasy przez kanapę nie pozwalają motocyklowi podskakiwać na amortyzatorach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Pią 13:11, 15 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2248
Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Tak samo jak czesio w wersji 2
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruszi
|
Wysłany: Pią 21:33, 15 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Ja uwazam ze najlepiej trzema pasami. Dwa z tylu za jakies elementy ramy (po jednym na strone) a trzeci na przod. Ja zawsze mocuje gdzies miedzy rama a zbiornikiem w zaleznosci od tego jaka jest mozliwosc dany motocykl tam zlapac. I rzeczywiscie dociagam pasy na maksa albo prawie na maksa. A najlepiej jak motocykl ma podwojna rame to wtedy daje 4 pasy i oba elementy ramy z przodu lapie. I dobrze jest zrobic sobie taki ‚trojkat’ z ksztaltownikow zeby go przymocowac do przyczepy a miedzy te ksztaltowniki wprowadzic przednie kolo. Tylko nie wiem czy wiadomo ogółowi o co mi chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
benicjanin738
|
Wysłany: Sob 0:49, 16 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Paź 2015
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Benice; zachodniopomorskie
|
Moja przyczepa jest do motocykli przeznaczona,ma taki najazd na przednie koło,że przód stoi stabilnie po wjechaniu i moge wszystko zapinać sam.
Z Waszych podpowiedzi wynika,że mocowanie za przednie koło zdaje egzamin,więc też do tego wróce. U mnie sa cztery pasy: po 2 na przód i tył
Dziękuję Kolegom !
🏍👍🍺
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rudyweteran
|
Wysłany: Sob 5:50, 16 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz
|
Ja też zawsze na 4 pasy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
|
Wysłany: Sob 23:51, 16 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Mam rynnę na przyczepce i pałąk przerobiony tak, że po wystawieniu motocykla mogę go puścić i stoi sam. Pierwszy szeroki pas przekładam pod kanapą na jakims kocu czy innej szmacie, (kanapa jedzie w bagażniku samochodu ) ten pas dociska cały motocykl. Dwa cieńsze pasy montuję za kierownicę po obu stronach do przyczepki, te pasy utrzymują motocykl w pionie. Pasów nie ściskam na max, tylko do momentu, aż moto będzie stabilnie stało. Ważne jest jednak to, żeby zabezpieczyć haki pasów w ten sposób, żeby się nie wypięły podczas jazdy, używam do tego trytytek i wykorzystuje pozostałą część pasa 😉 Przednie koło przywiązuje czymkolwiek do pałąka w górnej części. Jazda autostradą ( czesto niezgodnie z przepisami ), drogi lokalne, czy gruntowe... Nigdy nie zgubiłem motocykla 😌
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
benicjanin738
|
Wysłany: Nie 23:25, 17 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Paź 2015
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Benice; zachodniopomorskie
|
Marco!
Właśnie podobnie jak Ty,ja mocuję u siebie?
Dobrze wiedzieć,że za kierownice też można mocować.
Teraz już nie będę się martwił,że ja dojadę a Wiater za mną nie zdąży
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
benicjanin738
|
Wysłany: Pią 9:33, 29 Cze 2018 Temat postu: Przerwa na świecy w CDI |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Paź 2015
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Benice; zachodniopomorskie
|
Witam!
Teraz pytanie z innej beczki do użytkownikow CDI😉?
Jaka macie Panowie i Panie, przerwe na świecy i na jakich świecach jeździcie?
Troche mnie denerwuja ,przerywanki" w pracy silnika na dolnych i średnich obrotach? Nie ma tego powyżej 75/h a już przy 80 silnik pracuje jak ta lala😎
W drugim Wiatrze nie mam takich odczuć, tam mam iskre 95, a tutaj NGK8 (cośtam?) podejrzewam świece i przerwe na niej.
Moto pracuje na wolnych obrotach dobrze ale 45-50 km/h wkurzajaco czasem przerywa; dodam gazu idzie jak burza.
Predkość maksymalna powyżej 100 bo tiry,jeśli przycisne nie daja mi rady i jeszcze im odjeżdżam,a jeszcze nie odkreciłem ani razu manetki go końca😁
Mam gaźnik rajdoota.
Czekam wniosków i odpowiedzi Waszych Koledzy?
Pzdr!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł2018
|
Wysłany: Pią 11:20, 29 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Mar 2018
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Przerwa na świecy powinna być w M11W 0,4 do 0,6 a w M17 0,6 do 0,8 tak podaje książka Pancewicza. CDI ma lepszą iskrę więc wydaje mi się ,że lepsza będzie 0,6 do 0,8. W obydwu przypadkach świeca iskra f 80 i kilka innych których nie pamiętam. W twoim przypadku zaczął bym od zamiany świec między dwoma motocyklami, wyeliminujesz w ten sposób wadliwą świece.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekM11
|
Wysłany: Sob 17:51, 30 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlasie
|
Ja sobie sam zrobiłem stelaż do transportu motocykla
Kilka kantówek, wkręty i wkrętarka oraz pasy transportowe.
Przód za lagi, docisnąć z umiarem, tył za ramę również docisnąć z umiarem, motocykl w mojej konstrukcji stał na kołach w rynnie skręconej z kantówek. 250 km przebył bez najmniejszych luzów.
[link widoczny dla zalogowanych]
SHL gdy wiozłem na pierwszy przegląd po remoncie, ustawiłem przednim kołem w przedni narożnik przyczepki + pasem ściśnięcie do podłogi przyczepki przez półkę przedniego zawieszenia.
Tył SHLki chwycony za ramę na wysokości siedzenia i tylnego błotnika i dociągnięty pasem do podłogi przyczepki - również stabilnie i bez przygód
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krzysiekM11 dnia Sob 17:52, 30 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruszi
|
Wysłany: Sob 20:19, 30 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Na przyczepie na przegląd!? Po co tyle fatygi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekM11
|
Wysłany: Sob 21:03, 30 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlasie
|
W sumie..... jedni jeżdżą bez OC i BT, ja tam wolę zgodnie z prawem. Kolega ma kolekcję Zundappów, jeden zarejestrowany a 3 nie a jeździ wszystkimi na jednej tabliczce.......
Można, ale po co ? W razie kraksy z jego winy już tak fajnie nie będzie.
Każdy robi jak chce, ja zawiozłem na przyczepce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruszi
|
Wysłany: Nie 13:21, 01 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wlasnie dlatego pytam. Bo ja zawsze jezdze na badanie na kolach. I tez jestem zdania ze warto miec kwity wyprostowane choc nie ukrywam ze byl moment gdzie tez musialem kilka rwzy przekladac jak wspomniany kolega. Ale kwity juz wyprostowalem i nie mam tego problemu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
benicjanin738
|
Wysłany: Śro 20:36, 15 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Paź 2015
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Benice; zachodniopomorskie
|
No i wyjazśniła sie tajemnica "przerywanek" w moim wiatrze😉...
Zapchana małym paproszkiem była głowna dysza w gaźniku i już w końcu nie przerywało, ale przerwało prace silnika dokumentnie w nocy mnie na drodze😖🙃??
Całe moje szczęście,że jak moto gasło to i też odpalało po chwili i tak etapami dojechałem do Dubienki i tam Kolega Iwo co motorki, remontuje mnie w środku nocy gaźnik rozebrał i wyczścił (w15min!!!😁- miszcz)!
Teraz wszystko gra i śmigam jak trza😎🏍😁🇵🇱👍!
Iwo dzięki jeszcze raz!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|