W jaki sposób zostałeś właścicielem SHLki ? |
dostałem w spadku |
|
22% |
[ 61 ] |
dostałem w prezencie |
|
12% |
[ 34 ] |
kupiłem od znajomego |
|
27% |
[ 74 ] |
znalazłem w starej stodole |
|
14% |
[ 40 ] |
kupiłem na giełdzie |
|
0% |
[ 2 ] |
znalazłem w internecie |
|
20% |
[ 56 ] |
|
Wszystkich Głosów : 267 |
|
Autor |
Wiadomość
|
zotornik
|
Wysłany: Sob 19:25, 06 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 22 Lip 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
W maju 1952 roku mój dziadek poszedł do "salonu" i kupił sobie SHL M04 - od tego momentu motorek cały czas jest w rodzinie. Dokładnie to rocznik 1951, jeszcze kielecka.
Teraz przeszła w moje ręce, choć niestety czeka mnie uregulowanie spraw spadkowych i prawnych - za ewentualne wskazówki (linki, skierowanie do już istniejących tematów) będę wdzięczny.
Z zachowanej książki wiem, że już w pierwszym roku eksploatacji SHL-ka miała przejechane 3500 km.
Ostatni raz na trasie była ........... ok. 30 lat temu, wtedy po raz ostatni była uruchomiona i używana przez 2-3 miesiące.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
morgan
|
Wysłany: Pon 13:20, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 332
Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg
|
witam niedawno do was dołączyłem, ja swoją m06 t znalazłem u kolegi wujka razem z wfm 58r i mz es 250/1 oraz trabantem, chciałem kupić tylko motocykle ale warunkiem sprzedaży moto było zabranie trabiego ,więc wziąłem wszystko trabiego sprzedałem i moto okazały się darmowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
thefaza
|
Wysłany: Pią 22:18, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 29 Maj 2017
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wymyśliłem, że kupię. Rzuciłem okiem na oferty w internecie i tego samego dnia kupiłem M11 z papierami w stanie dobrym, za grosze. Nigdy później już takiej ceny nie widziałem...chciała do mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
benicjanin738
|
Wysłany: Nie 10:55, 04 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 01 Paź 2015
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Benice; zachodniopomorskie
|
U mnie standardowa historia :
Dziadek kupił ojcu SHL Wiatr w GSie,ojciec pojeździł kilka lat,dokupił drugą 3biegówke i rzucił obie w kąt do szopy na podwórku.
A ja miawszy 13 lat znalazłem gdzieś przypadkiem Wiatra,nalałem benzyny spuszczonej z dziadkowego komarka i 11 letni kuzyn mi odpalił,bo on się już znał na motorach.I tak oto jeździłem Wiatrem,aż wał się rozkraczył przez kilka dobrych lat .I zawsze marzyłem,żeby kiedyś mieć szansę wsiąść na nowego Wiatra ,tak jak ojciec kiedyś...
Trójkę wziął mój brat,ale jak dorósł to sprzedał! ??
W międzyczasie dokupiłem już za zarobione piniondze trójkę w oryginale od znajomego, kolegi ojca z pracy - to było w późnych latach 80-tych.
Wiatra wyremontowałem i odrestaurowałem w warsztacie,w trójce jest wyremontowany silnik tylko, i kupiłem drugiego Wiatra po remoncie ,od jednego Dziadka pod Krakowem gdzieś?Mam więc teraz 3 SHL,i jest ok.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rincewind
|
Wysłany: Wto 10:11, 12 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 29 Maj 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Prezent od teścia Miał dwie, w trakcie remontu pierwszej udało mu się znaleźć kompletnego LUX'a. A że garaż ma niewielki, a pojawiły się inne maszyny - SHL-ka trafiła do mnie. Cud
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
macrab
|
Wysłany: Sob 6:50, 23 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 15 Wrz 2017
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Ja, przed rokiem, wyjąłem z szopy rometa od dziadka zony, załapałem bakcyla i zacząłem szukać czegoś z trzema biegami Chciałem coś małego (<125 cm)
Mój brat (cioteczny), tutejszy forumowicz, namówił mnie na SHL.
Trochę szukałem i kupiłem w sieci wiatra
Teraz w trakcie remontu Jeszcze muszę zrobić prawko kat.A
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
arturro077
|
Wysłany: Śro 10:41, 01 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 01 Sie 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Można powiedzieć, że w moim przypadku miłość do motocykli przeszła z ojca na syna. Ja za młodu ujeżdżałem motorynkę, kadeta, simsona, MZ'tkę. Później przyszedł czas na rodzinę i zmianę pojazdu na 4 koła.
Kilka lat temu pasja znów się odezwała: zacząłem spokojnie od choperka Dealim VS 125, później SUZUKI SAVAGE SV650, a obecnie Honda Deauville NT650.
Mój tata w młodości jeździł SHL'ką, WFM'ką, później WSK'ą i jeszcze innymi pojazdami.
Zawsze gdy o tym opowiadał bardzo się wzruszał.
W związku z tym kilka lat temu w ramach prezentu na Dzień Ojca sprawiłem mu niespodziankę i kupiłem w tajemnicy SHL M11. Miałem dostęp do jego dokumentów, to nawet zarejestrowałem go na niego...
Później niestety przyszła choroba, a w listopadzie 2017 śmierć taty.
I tak oto SHL'ka pozostając w rodzinie trafiła w moje ręce.
Postaram się o nią zadbać najlepiej jak potrafię, tak by już na stałe pozostała pamiątką po tacie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monument22
|
Wysłany: Nie 23:58, 02 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 05 Maj 2013
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
U mnie to wyglądało tak:
Dziadek od żony strony, poczciwy staruszek lat koło 90 pewnego dnia zaprosił mnie na działkę.
Poszliśmy do szopy, dziadek wystawił wiadra i skrzynie części poczym wskazał palcem jakaś ramę.
Powiedział masz ja miałem to sobie zrobić ale mi nie było dane. Może Ty to zrobisz. I tym sposobem dostałem ramę do M11L . Dziadek już po 90 ale łezka w oku mu się kręci jak wspomina stare czasy. Ja się zabieram za kompletowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
seba101626
|
Wysłany: Pon 11:08, 03 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 444
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Skoro odświeżamy temat po wielu latach to sam coś napiszę.
Moją SHL M11 dostałem od dziadka, gdy byłem dzieckiem często się na niej bawiłem, była kompletna, ale nie na chodzie. Po ok. 25 latach postoju postanowiłem ją odrestaurować i oczywiście zarejestrować.
SHL Gazelę kupiłem od miejskiego handlarza, o dziwo długo ją sprzedawał mimo, że była kompletna, w pełni zarejestrowana, w 99% sprawna, tylko kolorystyka nietypowa (chociaż nie jakoś bardzo).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monument22
|
Wysłany: Pon 17:28, 03 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 05 Maj 2013
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
To jeszcze dwa zdania odemnie.
15 lat temu kupiłem silnik od osoby z ogłoszenia na olx. Silnik został zamontowany do trajki.
Dzisiaj wyciągnąłem ramę od dziadka co dostałem. I....
Nr silnika co kupiłem 15 lat temu zgadza się z numerem na tabliczce na ramię.
Jaka szansa tak trafić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcik
|
Wysłany: Pon 20:20, 03 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2268
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
No to bardzo duże szczęście miałeś. A od siebie dodam, że jak ktoś ma, a nie rusza długo z remontem to tak to właśnie jest,.czyli odwlekane w nieskończoność. Radzę jeśli to możliwe zacząć dokupować rzeczy które i tak trzeba kupić nowe i zaczynam. Jeśli masz silnik, a reszta niekompletna to resztę kompletuje, a zajmij się silnikiem.
Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monument22
|
Wysłany: Wto 7:46, 04 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 05 Maj 2013
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
halcik napisał: |
No to bardzo duże szczęście miałeś. A od siebie dodam, że jak ktoś ma, a nie rusza długo z remontem to tak to właśnie jest,.czyli odwlekane w nieskończoność. Radzę jeśli to możliwe zacząć dokupować rzeczy które i tak trzeba kupić nowe i zaczynam. Jeśli masz silnik, a reszta niekompletna to resztę kompletuje, a zajmij się silnikiem.
Powodzenia |
Wiem że z kompletowaniem części mi zejdzie. Tym bardziej że ceny są zabójcze niektórych rzeczy.
Właśnie kończę komara 2330 po drugim dziadku. I biorę się za silnik shlku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez monument22 dnia Wto 7:53, 04 Lut 2025, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|