Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:08, 06 Cze 2006 Temat postu: [M11] Amortyzatory - tuleje gumowo-stalowe. |
|
|
|
Witajcie,
mam prośbę, jeśli ktoś z Was zna wymiary tulejek gumowych amortyzatorów i wahacza, to proszę o odpowiedź na forum, albo kontakt e-mailem na [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam
Skarpeta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
arek33h
|
Wysłany: Wto 19:01, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczytno
|
tzn. może nic do tematu nie wnoszę, nie znam rozmiarów, ale mój kumpel kupił do m11w tulejki w skuterze <www.skuterdebica.hg.pl> sklep niby dobry a tulejki do chó..... stracone pieniądze..... niewiem jak teraz moze trochę bardziej pasujące sprzedają....bo wtedy to to śmietnika.......ale dorobił chyba teflonowe i wszystko OK!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gawin
|
Wysłany: Pią 12:55, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
tez mam do wymiany, wiec jakby sie udalo znalezc to sie pisze.
a moze jest taka opcja ze wieksza ilosc by sie oplacalo dorobic?
ja od razu kupie 2 komplety na przod, bo to chyba bolaczka wszystkich shlek.
teraz mam jakis luz i jak jade z zluzowanym amortyzatorem skretu to trzesie kierownica. przykrecenie amora pomaga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 11:28, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
|
ostatnio redukowalem luzy u siebie, tylko ze ja mam w wachaczu przednim tulejki tekstolitowe czy jakies takie z tworzywa a w srodek wchodza tuleje stalowe. smarowane przez smarowalniczki na tawot. mi osobiscie wydaje sie ze to na tulejach tekstolitowych jest lepsze rozwiazanie technologiczne mimo ze tuleje gumowe wprowadzili w pozniejszych modelach. tyle tylko ze jak sie zuzyja to trzeba zrobic nowe bo w sprzedazy takich nie widzialem. gdyby ktos chcial rysunek z wymiarami tych tulei to da sie zrobic. mam na mysli caly czas przednie zawieszenie. a jesli chodzi o tuleje gumowe do amortyzatorow i wachacza tylnego to takie bajery mozna nabyc w ktoryms ze sklepow internetowych, linki sa na tej stronce. musze sobie sprawic komplet ale nie mam nic na koncie a jak mam chodzic na poczte robic przelew to mnie w plucach sciska. ale do zdobycia sa. pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doli_M11
|
Wysłany: Nie 23:54, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
sCu... wydaje mi sie ze gdyby tekstolitowe tuleje byly lepsze to montowali by je w samochodach a tak sie sklada w samochodach sa gumowe ...
No ja tez mam z tym problem bo jak ostatnio wzialem abor do reki to stare silentbloki wychnalem palcem no i szukam nowych... moze od jakiegos samochodu pasują? a jesli nie to chyba gdzies na zamowienie bede robil bo gadałem z chlopakami z forum Opla Manty i oni gdzies na zamowienie robili silentbloki... jak sie dowiem gdzie i zdecyduje sie na zamowienie kupic zeby byly porzadne to jak ktos jeszcze bedzie chcial toniech da znac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:38, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Witam
Jesli chodzi o tuleje metalowo gumowe to w przypadku problemow z dostaniem takich elementow, mozna je sobie dorobic. Konieczne jest tylko posiadanie tzw. KORKOBOROW, sluza one do wycinania zatyczek czyli tzw korkow do fiolek itp. Swietnie sie nadaja do wycinania tulejek. Jako material startowy mozna uzyc duzych tuleji gumowych do mocowania tlumikow i filtrow powietrza do ciezarowek. Za pare pln mozna dostac kawal mocnej zdrowej gumy ktora wycina sie na wcisk pod wymiar tulejki metalowej ktora" wypadla ze starego orginalnego elemntu gumowo - metalowego.
Spisuje sie to wysmienicie.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doli_M11
|
Wysłany: Wto 1:03, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
A gdzie mozna dostac taki przyżąd? laboratorium? :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 7:52, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Mozna sobie takie cos samemy wykonac, wystarczy poszukac kilka rurek cienkosciennych z mosiadzu, o zadanej srenicy, z jednej strony zamocowac jakas raczke, tak aby mozna bylo to jakos chwycic, druga strone nalezy naostrzyc, a dokladniej wykonac faze na krawedzi rurki. Tak przygotowany "korkobor" jest juz gotowy do wykonywania naszych tulejek:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 1:13, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
a mnie bardziej interesuje gdzie dostanę kawał zdrowej mocnej gumy która będzie odpowiedniej grubości??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suchy
|
Wysłany: Pią 9:44, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Ja gdzies miałem taki klocek gumowy, mam nadzieje ze go nie wyrzuciłem , ale u mnie problem jest taki, mam z przodu tez na tulejkach gumowych ale one z biegiem czasu tak stwardniały że chyba tylko prasa je sie wyjmie. Dlatego problem rozwięzałem bardzo łopatologisznie ale skutecznie. Wachacz obraca się na normalnych srubach wktórych nawierciłem otwory i dałem klamitki do wtłaczania smaru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doli_M11
|
Wysłany: Pią 16:23, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
A moje z biegem czasu sie zrobily takie ze wypchnalem je palcem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:18, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Jesli tulejki stwardnialy, ze nie mozna ich wyciagnac, to mozna sprobowac nawiercic tuleje i wprowadzic smar, albo podgrzac cale polaczenie metalwoo gumowe, suszarka, albo opalarka na malym biegu, tak zeby nie zniszczyc farby
Pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:06, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
|
A słyszeliście o czymś takim jak termolit?
Mi dziadek mówił że to jeden z lepszych materiałów na tulejki zawieszenia i on ma go sporo
Ma także tekstolit i będę to brał bo mu to niepotrzebne
Proszę o opinie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:40, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
|
Witam
Odnośnie tekstolitu to moge tyle powiedziec, że jest bardzo czesto wykorzystywany to wykonywania rożnego rodzaju tulejek, dystansow i pierścieni, zwłaszcza w miejscach gdzie nie ma dużych wartości obrotu lub przesuwu elementów między sobą. Świetnie się skrawa i ma bardzo mały współczynnik tarcia. Nie jest to może zbyt wyrafinowany materiał, ale się sprawdza.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
ToX
|
Wysłany: Śro 19:59, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Ja co prawda dorobiłem tuleje teflonowe, chciałem tekstolitowe(przy okazji, mam rure tekstolitową na zbyciu dł. ok 50cm) ale tokarz powiedział że lepsze będą z teflonu . Mam jeszcze jedne takie na zapasie (koszt wytoczenia dwóch takich tulei to 20 zł). Nie wiem narazie jak się sprawują ale jak już skończe remoncik to powiem co i jak. Jestem teraz na etapie rozpoławiania silnika i dopieszczania części tj. chromowanie, malowanie itp. Szukam dobrego i taniego zakładu gdzie chromują na śląsku, może coś polecicie?. Moje gumy od amortyzatorów są strasznie mocno stwardniałe, głównie te w wahaczu tylnym. I mam przy okazji pytanie co do sklepu skuterdebica.hg.pl. Czy jest to sklep godny polecenia? Czyli czy wysyłają pasujące części, nie robią przekrętów z cenami itp. Potrzebuje kupić opone 3.00\18" i u nich 'Stomilowska' kosztuje 65zł a na giełdzie samochodowej w Gliwicach jak byłem to gość chciał 97zł za jakąś opone 'Mitas', dlatego zastanawiam się czy to nie jest jakaś podpucha?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|