Autor |
Wiadomość
|
kris
|
Wysłany: Śro 21:43, 04 Gru 2013 Temat postu: Tulejki wahacza tył import Indie SHL M11 |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 19 Sty 2013
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słomniki
|
Witam. Tak jak w temacie zakładał ktoś te tulejki. Jeśli tak to jak się sprawdzają? Sprzedają je w Skuter Dębica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gazela
|
Wysłany: Śro 23:17, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wągrowiec
|
Nie kupuj!!!!!!!!
Badziewie straszne.
Mam je i żałuję.
Nie ma możliwości ich wbić, powyginane, tragedia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kris
|
Wysłany: Czw 7:53, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 19 Sty 2013
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słomniki
|
Dzięki za ostrzeżenie. Okazało się że moje tulejki w tylnym wahaczu nie przeżyły malowania proszkowego, dlatego jestem zmuszony do ich wymiany. Pozostaje więc na Skuterze kupno zwykłych tulejek poliamidowych i dalsze "rzeźbienie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
|
Wysłany: Czw 8:37, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Kup sobie kawałek wałka teflonu, zwymiaruj tulejki i zanieś do tokarza. Z pewnością mniej będzie miał pracy ze zrobieniem nowych, a i efekt końcowy będzie lepszy
Trochę lipa z wymianą tulejek po malowaniu proszkowym. Oby tylko łatwo wyszły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kris
|
Wysłany: Czw 13:26, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 19 Sty 2013
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słomniki
|
Wiem że lipa . Pewnie po wyjęciu starego silentblocka wahacz będzie nadawał się tylko do malowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
equipatrol
|
Wysłany: Czw 13:43, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 23 Lip 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KROŚNICE-WROCŁAW
|
Do tokarza lepiej zanieść wahacz i ośkę, niech sobie wymiary sam zdejmie i najlepiej jeszcze sam osadzi dorobione tuleje. Tak mi powiedział mój spec, że będzie mu łatwiej w ten sposób, no i jak porozmawiasz z fachowcem to może uda mu się "kosmetycznie" przeprowadzić taką operację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzys
|
Wysłany: Czw 20:02, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Equipatrol ma rację jak tokarz ma dorabiać to daj mu oś i wahacz zrobi to pasownie. Ja jak dorabiam sobie różne tam wałeczki tulejki itd. to oprócz pomiarów suwmiarkami średnicówkami i mikrometrami sprawdza się manualnie czy wchodzi czy nie. Często robi się lekki nadwymiar i później dociera lekko aż spasuje wszystko do siebie. W tedy masz pewność że będzie działać tak jak trzeba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kris
|
Wysłany: Czw 22:03, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 19 Sty 2013
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słomniki
|
Tak też zrobię. Udało mi się usunąć wewnętrzną część silentblocka czyli tulejkę wewnętrzną i gumę bez uszkadzania lakieru. . Dużą tuleję zewnętrzną silentblocka nie ruszam - w nią zamontuję dotoczoną tulejkę poliamidową. Wałek poliamidowy o średnicy 30mm wystarczy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rudyweteran
|
Wysłany: Pią 7:09, 06 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz
|
Mój kolega miał taki problem a raczej ja przy składaniu jego SHL M11 z 1965. Dobrał jakieś silenbloki chyba od malucha lub od dużego fiata - dokładnie nie pamiętam. Wiem że średnice trochę przerabiał (ma metalu było odpowiednio dużo ciała), przyniósł do mnie i wcisnąłem je bez problemu-prawie jak oryginał. Ja polecam takie wyjście.
Rudyweteran
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mm8255
|
Wysłany: Pon 3:11, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Ja mam problem z tulejami kupiłem takie:
[link widoczny dla zalogowanych]
jakość średnia... i nie wiem gdzie dostać komplet dobrej jakości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Pon 12:04, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
hej
trzeba zacząć od tego jaki typ rozwiązania wahacza masz- doczytałem później że metalowogumową tuleje- co oznacza że przerubka tego nie jest rzeczą taką prostą. W książce macie to opisane czym się różnią i jak się chce przerobić na inny typ to trzeba wszystkie warunki spełnić. Ja osobiście dorabiam tulejki obecnie tylko do pierwszego rozwiązania wahaczy przód i tył w SHL ale mam nadzieje że w styczniu jeszcze zrobię tulejki do pozostałych wahaczy więc jak ktoś chce to niech się wstrzyma. Problem w obsadzeniem jest problemem technologicznym czyli tulejka z tworzywa musi zostać wciśnięta w wahacz i dopiero potraktowana rozwiertakiem do wymiaru tulejki stalowej. W takim rozwiązaniu luz ma być między tulejką stalową a z tworzywa a nie między tulejką stalową lub osią czy tulejką a wahaczem. Jeśli przy obsadzaniu nie użyjecie rozwiertaka to daje wam gwarancje że jest to źle zrobione ( wprawdzie w porównaniu do poprzedniego stanu to i tak będzie różnica ale nie będzie to fachowo)
Z jakiego materiału zrobić tulejki - to zależy ile się chce na nie wydać, wydaje mi się że zaniesienie do tokarza całego wahacza i zrobienie go na gotowo to przynajmniej 100zł. Nie ma odczuwalnej różnicy podczas jazdy w wykonaniu z odmian poliamidu czy teflonu a ja jeszcze nie zrobiłem takiej ilości kilometrów aby zużyły się te części z powodu przebiegu motocykla. Tak więc narazie uznaje że tańszy poliamid nadaje się wyśmienicie.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekM11
|
Wysłany: Wto 18:13, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlasie
|
Panowie, czy ktoś moze ma namiary gdzie można kupić tuleje osi wahacza tylnego tj silentblocki oraz tuleje wahacza przedniego? Szukam tulejek dobrej jakości, stare tulejki mam całkowicie wyprasowane więc najchętniej bym zanabył kompletne - gotowe do montażu. Sek w tym, że nei wiem gdzie można takowe kupić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzys
|
Wysłany: Wto 19:52, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Z tego co ja się orientuje to nie polecam kupna gotowych tylko trzeba dorobić u tokarza, albo samemu jak masz tokarkę
Czytając na różnych forach tu też często można spotkać spory co do materiału (guma, poliamid, teflon). Mi wydaje się że co do wahacza to śmiało gumę można zastąpić poliamid lub teflon (ale nie widzę sensu stosowania drogiego teflonu w tym miejscu) JAk dajesz poliamid w wahaczu to koniecznie przy amortyzatorach guma. Jak uda Ci się jakieś gumowe sinebloki zastosować to wahacza to do amorków też daj góme. Chyba że uda się ustawić jakoś laserowo wahacz tak żeby oś amortyzatorów był idealnie pod kątem prostym do wahacza i górą do ramy to można na sztywno zrobić na poliamidzie wahacz i amortyzatory.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zip
|
Wysłany: Śro 10:16, 23 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KROSNO
|
No ja też się nadziałem na tulejki Indyjskie (zresztą Rajdot) które kupiłem w skuterze d. Wyglądają jakby je ktoś ulepił palcami z plasteliny - tak równe. Wywalone pieniądze w błoto, w przeciwieństwie do kompletu uszczelek by Rajdot, a zwłaszcza uszczelki cylinder-kolanko(genialna !), pozostałe są z dobrego materiału choć moim zdaniem mogły by być cieńsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|