Kali witać - Forum SHL

Gość · Wysłany: Czw 12:56, 25 Paź 2007 Temat postu: Kali witać

Witam, wszystkich tych co mają i tych co kibicują tym co mają motorek SHL.
Ja takowy motor posiadam, a stałem się jego właścicielem przez zupełny przypadek.
Moją pasją są stare samochody, a w zwłaszcza Mercedesy, wiedzą o tym bliżsi i dalsi znajomi.
I właśnie jeden ze znajomych podchodzi do mnie jakieś trzy tygodnie temu i mówi "wiem, że ty lubisz grzebać się w takich starych gratach, a mój wujek ma jakiś motor, którego nie chce na złom oddać, może byś go przygarnął".
Jako, że do "starych gratów" mam wielki sentyment powiedziałem, że mogę go zobaczyć i ewentualnie jak nie ja to może, któryś z kolegów się nim zaopiekuje.
Po tygodniu motorek przybył do Warszawy i jak zobaczyłem, że jest to SHL 175 od razu wiedziałem, że sam się nim zajmę.
SHL 175 był pierwszym motorem mojego ojca. Ja jako kilkulatek chwytałem za kierownik i kierowałem nim po ulicach i po drogach, brzmi to trochę niewiarygodnie, ale tak było. Czyli taka podróż sentymentalna.
A teraz o samej SHL: rocznik 1967, silnik oryginał zgodny z zapisami na tabliczce, kupiony od pierwszego właściciela za 1 zł.
W 1977 roku wyrejestrowana, postawiona w garażu pod plandeką czekała na dzień spotkania ze mną.
Stan, kompletny, aczkolwiek lampka stopu jest od innego motoru i niekompletna osłona łańcucha. Tak przy okazji jakby ktoś miał taką osłonę to chętnie kupię.
Co z nią będę robił ?
Na początek rozbieram całą, nie jest skorodowana, ale 40 lat w stali robi małe zmiany, plan jest taki. Rama do piachu a potem proszkowym czarnym, błotniki, zbiornik, lampa przednia i obudowy do lakieru, nowy wydech i amortyzatory, regeneracja kół, czyli rozszprychowanie, piaskowanie, malowanie felg na srebrno, a potem nowe szprychy niklowane, dętki oponki, oczywiście gdzieś po drodze trzeba sprawdzić, czy silnik da radę odpalić. Właściciel mówi, że niedługo przed wyrejestrowaniem był robiony remont i powinna odpalić, zobaczymy. Następnie na przegląd i czerwiec - lipiec 2008 w drogę, jeszcze nie wiem gdzie.

chciałem umieścić zdjęcie lali, ale jako pirwszopoścista nie mogę tego zrobić, a więc wyszedł długi tekst nie okraszony fotkami Wesoly

, a jest co pokazać bo już trochę rozebrana, a może nie wypada damy pokazywać w negliżu ?