Autor |
Wiadomość
|
ronin
|
Wysłany: Czw 13:46, 22 Lip 2010 Temat postu: [M11] 1961 - ronin |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Czołem!
Nie wiem jak to się stało, że jeszcze nie zawitałem do tego działu – chyba najwyższa pora. Większość z Was, aczkolwiek na pewno nie wszyscy, zna historię mojej SHL-ki, model M11 z roku 1961( II schemat malowania). Mam ją już od kilku ładnych lat, znaleziona w rodzinie i w rodzinie pozostanie. Zanim podjąłem decyzję o remoncie (błędną ale o tym za chwilę) motocykl był kompletny. Po 20 latach stania w blokowej piwnicy czas zrobił swoje ale jego stan był obiecujący – dużo brudu, kurzu i ognisk korozji, mimo tego po oczyszczeniu już wyglądał o niebo lepiej. Nosił też ślady użytkowania i na pewno leżał – po obu stronach baku wgniecenia i wszystkie podnóżki wygięte ku górze . Później dowiedziałem się, że Wujek, który był jej właścicielem jeździł na tym motocyklu na jakieś rajdy na Litwie.
Nadszedł czas aby zabrać się do pracy, motocykl rozebrałem w drobny mak, do ostatniej śrubki. Tu wyjaśnię dlaczego decyzja o całkowitej renowacji była błędna. Po pierwsze byłem kompletnym laikiem (teraz coś już tam wiem), który mimo fascynacji motocyklami, wiedzę posiadał praktycznie żadną. Po drugie decydując się na taki krok jak całkowita renowacja nie pomyślałem o kosztach ani o czasie jaki ten proces zajmie. Po trzecie ,chyba z podniecenia i radości z posiadania pierwszego w życiu motocykla, chyba zatraciłem zdolność do racjonalnego myślenia Patrząc teraz z perspektywy czasu, wiem, że trzeba było SHL-kę wyczyścić, wyregulować i jeździć – zanim ją rozebrałem udało się ją odpalić. Po 20 latach wystarczyło ustawić zapłon ( z Pancewiczem w ręce), naładować aku i nalać … oleju opałowego bo wachy nie było pod ręką (jeździłem tylko kilka minut ).
Suma tych czynników ma swoje negatywne strony: mam tylko jedno zdjęcie przedstawiające motocykl w całości (pozostawia wiele do życzenia) :
I jedno przedstawiające jakiś tam postęp w pracach :
Potem zacząłem pracować i efekty w zasadzie znacie:
Natępnie jak wiecie motocykl zszedł troszkę na dalszy plan: moje perypetie ze studiami, brak czasu i gotówki, remont mieszkania i przeprowadzka.
Na chwilę obecną w sobotę błotniki i osłony boczne jadą do malowania – trzeba szparunki zrobić malowane zamiast tych paskudnych naklejek, które mam teraz. Pojadą też amortyzatory i stelaż kanapy – do wypiaskowania i pomalowania.
Bak pozostawiam na razie w takim stanie jaki jest:
Wychodzę z założenia, że zawsze jest go łatwo zdjąć i się nim zaopiekować. Ma wyglądać oczywiście tak:
Jak odbiorę te elementy to zabieram się za składanie w całość – to priorytet. Nie wiem ile to potrwa i jaki będzie efekt końcowy ale sam jestem sobie winien. Jestem jednak dobrej myśli – z „grubszych” spraw pozostało tylko malowanie, zacznie się natomiast walka ze szczegółami: śrubki, sprężynki i takie tam niuanse wszystkim znane. Mam też jakieś części, które mają być ocynkowane i pochromowane więc to też trzeba będzie zrobić. Generalnie bardzo chcę żeby moja zaniedbana Kochanica stanęła o własnych siłach i w końcu przemówiła – potem na bieżąco będę ją dopieszczał…
A teraz możecie spuścić na mnie gromy i falę krytyki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ronin dnia Czw 16:04, 22 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lolas
|
Wysłany: Czw 16:40, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice, Łódzkie
|
No no.... ładny motor.
Gdzie znajde numery kolorów i jak malowac, żeby wygladało to orginalnie
Jestem pewien ze juz był taki temat i prosze o link do niego....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CZESIO1958
|
Wysłany: Czw 17:54, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 2082
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myslowice
|
A ja tradycyjnie piszę tak
Niech Moc będzie z Tobą .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronin
|
Wysłany: Pią 9:30, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Dzięki Czesław za dobre słowo
Lolas ja Ci nie powiem jaki to numer z palety, jak zaczynałem remont to nie miałem pojęcia o paletach kolorów, zawiozłem do malowania proszkowego i powiedziałem, że kolor ma być czorny jak noc. Tyle o tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johny4421
|
Wysłany: Wto 22:13, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Głogów/Polkowice
|
Ładnie ładnie.
Zastanawia mnie mocowanie klaksonu jak i rowniez on sam, czy to oryginał i miejsce tez wlasciwe??
Widze ze model z 1961 dostał wersje LUX - pochromowaleś półke,kola i oslony boczne maja sparunki dookola, za to zbiornik chcesz pomalować na wczesniejsza wersje. Jak dla mnie to troszke tak dziwnie bo niektóre zmianki zrobiłeś do "przodu" a inne "wstecz".
Tak poza tym świetnie bedzie sie prezentować, kolejna nowa maszyna na zloty
Życze powodzenia w konczeniu reanimacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronin
|
Wysłany: Śro 9:37, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
No niestety Johny tak jak pisałem - trzeba było się nie brać za renowację. To o oczym piszesz to moje błędy tzn głównie półka (pochromowałem też np dźwignię hamulca nożnego). Staram się teraz naprawiać te błędy: błotniki i osłony od soboty u lakiernika, bak zrobię tak jak powinien być. Nóżkę hamulca nożnego kupiłem nową na bajzlu, do silnika muszę dokupić cylinder żeliwny bo teraz mam aluminiowy. Klakson parę lat temu kupiłem w Skuterze w Dębicy - stary się rozleciał więc ten jest jak najbardziej nieoryginalny. Za to koła są moim świadomym posunięciem: bębny szkiełkowane, natomiast obręcze i szprychy nowe.
Na razie chcę poskładać, odpalić i zarejestrować a jak sezon sie skończy to zajmę się szczegółami
Dzięki za szczerą opinię
EDIT
Wczoraj odebrałem błotniki, osłony boczne i amortyzatory od lakiernika. W końcu mam malowane szparunki zamiast tych paskudnych naklejek. Zdjęcia nie oddają jakości powłoki lakierniczej:
Teraz muszę wycentrować koła, założyć dętki i opony, założyć wahacz tylni i błotnik. Następnie zalewam olejem amorki, składam w całość i mam nadzieję, że mój motocykl w końcu stanie o własnych siłach.
Spróbuję to wszystko zrobić w następny weekend.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ronin dnia Wto 10:50, 03 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronin
|
Wysłany: Wto 15:32, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Ostatnio poskładałem trochę koła i zacząłem składać wszystko w całość (idzie powoli ale jakoś idzie):
Shl-ka zamieszkała z rodzicami w pokoju:
Teraz znowu stoję w miejscu. Muszę kupić klucz pazurkowy, dać jeszcze pare rzeczy do chromowania, kupić śruby, olej do amorów itd Zacząłem walkę z detalami, prace idą powoli ale przynajmniej nie stoję w miejscu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Wto 17:00, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
No widać efekty oby tak dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maci3j11
|
Wysłany: Śro 20:57, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koźmin Wlkp.
|
No ladnie nabrala kolorow
Zycze powodzenia i mam nadzieje ze wkoncu ja sie za swoja zabiore
Pozdrawima
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronin
|
Wysłany: Czw 22:31, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Dzisiaj zrobiłem sobie dzień wolny od pracy i ... zabrałem się do pracy. Efekty w załączeniu:
I wieczorne ujęcie
Jutro postaram się działać dalej, zobaczę co z tego wyjdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 13:15, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
|
Powodzenia i cierpliwości.Zastanawiam się kiedy ja się za swoją "żelazną partnerkę" wezmę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
CZESIO1958
|
Wysłany: Pon 16:13, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 2082
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myslowice
|
Wyraźnie nabiera ksztaltów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronin
|
Wysłany: Pon 18:43, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
CZESIO1958 napisał: |
Wyraźnie nabiera ksztaltów |
Dzięki! Twój Junak chyba też "wychodzi" z kartonów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CZESIO1958
|
Wysłany: Pon 19:50, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 2082
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myslowice
|
Ta kurde wychodzi ale bardzo powoli.
Juz tydzień czekam na amorki tył po regeneracji.
Kolesiowim się tokarka zpsuła
A w między czasie szlifuję blachy lampy i inne tam takie.
ale jak się zapier.... w robocie do 19,00 to ani sil ani czasu na garaż .
echhhh....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CZESIO1958 dnia Pon 19:51, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcin2744
|
Wysłany: Nie 19:10, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
piekna bestia wyjszła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|