Autor |
Wiadomość
|
gabste91
|
Wysłany: Śro 13:37, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Dokładnie nie warto oszczedzac chociaz ja bym niektore elementy dał na zółty ocynk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
halcik
|
Wysłany: Śro 14:58, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2261
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Żółty to tak na prawdę tęczowy i robiony jest z chromu w celu poprawienia ochrony antykorozyjnej ocynku. Fajna rzecz, ale jak dla mnie tylko w niewidocznych miejscach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rojek
|
Wysłany: Śro 22:16, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RLU
|
Szczerze to nie wiedziałem o tym żółtym ocynku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rojek
|
Wysłany: Pią 0:17, 16 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RLU
|
Remontu ciąg dalszy. Do tej pory przetarty został pierwszy podkład, wyrównane pozostałe nierówności szpachlą, szpachla przetarta i rzucony drugi podkład.
Przecieranie pierwszego podkładu
trochę się przeraziłem, gdy zobaczyłem to nazajutrz po przetarciu podkładu
[
pierwszy podkład przetarty
obręcze przed i po
Drugi podkład czarny...
... i szary
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rojek dnia Pią 0:19, 16 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rojek
|
Wysłany: Sob 19:24, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RLU
|
Wczoraj przyszły części, które ostatnio zamawiałem.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rojek
|
Wysłany: Pon 11:58, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RLU
|
Niedawno dostałem brakującą gumę zbiornika. Powiem wam, że co oryginał to oryginał. Widziałem gumy z Agmotu i takie ładne nie są.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawlasty
|
Wysłany: Pon 16:09, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno Odrzańskie
|
Co prawda to prawda. Nawet niewprawione oko od razu zauważy różnicę między oryginalnymi gumami, a współczesnymi. I właśnie takie detale potrafią całkowicie popsuć efekt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwinto
|
Wysłany: Wto 22:07, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Lubsza/Brzeg
|
kurde jak widze jak to zrobione , ja to dalem blachy do kuleczkowania stra farba zeszła pieknie i pomalowalem proszkowo i tez ładnie szpachli nie dawałem , najgorzej te jeb... szparunkki zrobic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Wto 23:01, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Właśnie, Wołti jak będziesz szparunki malować ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rojek
|
Wysłany: Wto 23:12, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RLU
|
Szukam w okolicy jakiegoś majstra coby ręcznie namalował, a jak nie znajdę to się pryśnie najpierw biały kolor, potem na to wyklei się tasiemkę szerokości szparunku, pryśnie się czarny, odklei tasiemkę, lekko przymatowi, na to lakier bezbarwny i gotowe. Tylko ja wolałbym jednak malowane odręcznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inżynier
|
Wysłany: Wto 23:36, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kęty koło Bielska
|
Sam namaluj ręcznie. Tylko domyślam się że popełniłeś ten sam błąd co wszyscy i pomalowałeś shl akrylem. Wtedy jest z tym problem, bo wyjdą bruzdy.
Oryginalnie lakier oczywiście był bazowy, potem na tym malowane szparunki bardzo obficie rozcieńczoną białą farbką. Na koniec szedł na to klar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rojek
|
Wysłany: Śro 0:16, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RLU
|
Cytat: |
Sam namaluj ręcznie |
Nie widziałeś jak mi się ręce trzęsą
Cytat: |
domyślam się że popełniłeś ten sam błąd co wszyscy i pomalowałeś shl akrylem |
tam gdzie idą szparunki będzie malowane bazą i bezbarwnym
Kurcze wiem, że lepiej wyglądałoby to namalowane odręcznie, ale tak jak mówię narazie nie mam komu tego powierzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rojek
|
Wysłany: Czw 23:03, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RLU
|
Drugi podkład wytarty. W związku z tym trzeba zająć się czymś innym. Zastanawiam się czym wyczyścić silnik, co myślicie o tym?
[link widoczny dla zalogowanych]
Następna sprawa-spojrzałem na swoje stare nyple i faktycznie były oksydowane. Teraz pytanie-gdzie można takie nyple kupić?
I jeszcze jedno-polerował ktoś bębny? Czym to robiliście? Środek bębnów szkiełkować czy co z nimi zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczesk
|
Wysłany: Czw 23:23, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Nie poleruj silnika, będzie to wyglądać fatalnie. Najlepiej zrób tak jak w oryginale, czyli cały silnik matowy, a polerowane tylko paski z napisem WFM.
Najlepszym sposobem na czyszczenie silnika jest szkiełkowanie.
Oksydowanych nypli nie widziałem, ale możesz kupić zwykłe i spróbować tego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli jest tak proste jak piszą to może się uda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rojek
|
Wysłany: Czw 23:50, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RLU
|
Mój silnik nie do końca jest matowy właśnie. Myślę, że gdybym go wyszkiełkował to struktura powierzchni by się zmieniła. Dla jasności-absolutnie nie chcę polerować silnika "na lustro". Wiem, że oryginalnie tak nie były robione, a po drugie mi się to nie podoba. Chodzi mi o to jak wyczyścić silnik żeby jak najbardziej zbliżony był do oryginału. Faktycznie z tym oksydowaniem wydaje się łatwo. Ciekawe czy ktoś już tego próbował? Jeśli nie to będę królikiem doświadczalnym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|