Autor |
Wiadomość
|
Jaca
|
Wysłany: Nie 23:51, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Gość
|
Nie baw się w spraye. Wcale Cię to taniej nie wyniesie. Nie będziesz ani zadowolony, ani to nie będzie trwałe. Zanim położysz lakier, musisz przygotować blachy na tip top. Zajeździsz się przy zalewaniu podkładem w sprayu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 0:03, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
|
Temat malowania uważam za zamknięty. Mam znajomego lakiernika i w przyszłym miesiącu postaram mu wszystkie elementy dostarczyć wyczyszczone na tip top. Teraz zająłem się silnikiem, narazie go rozebrałem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaca
|
Wysłany: Pon 0:16, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Gość
|
Spasuj ją najpierw na ile możesz, bo nie sądzę żeby lakiernik się bawił w jej składanie, chyba że to twój dobry znajomy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 0:27, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
|
Co do silnika to wygląda on tak po rozpołowieniu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronin
|
Wysłany: Pon 20:30, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Napisałem o umyciu bo moim zdaniem lakier masz w bardzo dobrej kondycji i ja bym zostawił jak jest a skupił się na innych sprawach. Jednak to Twój motocykl i zrobisz jak zechcesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inżynier
|
Wysłany: Wto 12:02, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kęty koło Bielska
|
I w ten oto piękny sposób powstanie kolejna SHL- kameleon.....
Za niedługo to za SHL w oryginalnym lakierowaniu będą dawać na allegro miliony!!!
Zrób tak jak Ci drix radzi a nie będziesz tego żałował i prawdopodobnie uratujesz kolejną SHL przed zagładą.
LŚNIĄCY MOTOCYKL TO NIE MOTOCYKL Z PRL!!! Kiedy ludzie z forum się tego wreszcie nauczą???? Zrobisz z niej choinkę a nie zabytkowy motocykl na którym widać ,,ten kawałek historii,,.... Motocykle z PRL-U miały swoja dusze..., były szare, zawsze przybrudzone i wiecznie się psuły.... Dlatego jeśli chcesz mieć 100% motocykl z PRL to zostaw go w takim stanie jak zastałeś. Inaczej popełnisz te same błedy co ludzie z forum i będziesz tego potem żałował.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Inżynier dnia Wto 12:33, 29 Maj 2012, w całości zmieniany 9 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 13:24, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
|
no dobra, ale co zrobić z miejscami gdzie widać blachę i i odpryski... zrobić jakieś wyprawki czy zostawić.... w końcu te miejsca zardzewieją..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaca
|
Wysłany: Wto 14:49, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Gość
|
Inżynier napisał: |
LŚNIĄCY MOTOCYKL TO NIE MOTOCYKL Z PRL!!! Kiedy ludzie z forum się tego wreszcie nauczą???? Zrobisz z niej choinkę a nie zabytkowy motocykl na którym widać ,,ten kawałek historii,,.... Motocykle z PRL-U miały swoja dusze..., były szare, zawsze przybrudzone i wiecznie się psuły.... |
Większej bzdury nie słyszałem. A nie, słyszałem o gotowaniu tłoków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rojek
|
Wysłany: Wto 20:45, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RLU
|
Ale pajac z Ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
|
Wysłany: Wto 20:53, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
O jakim oryginalnym malowaniu jest tutaj mowa??? Przecież na tym motocyklu z oryginalnego lakieru została mała cząstka Nie jest on zachowany w jakimś super stanie i widać że swoje już przejeździł. Nowy lakier na pewno mu nie zaszkodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Wto 22:32, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
Szkoda że tych zdjęć nie można powiększyć było by lepiej widać w jakim stanie się znajduje faktycznie ten lakier. Jak masz spore ogniska rdzy to nie ma na co czekać zdzierać i malować na nowo, a jak da radę zaprawki porobić to czemu by nie pozostawić oryginału.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 22:58, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
|
Na tych zdjęciach nie widać dokładnie, ale jest sporo ognisk rdzy spowodowanych otarciami itp. Na-razie i tak biorę się za silnik, jakaś polerka czy coś w tym stylu.... Tłok nie ciekawie wygląda chyba będę musiał zmienić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaca
|
Wysłany: Wto 23:33, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Gość
|
JulDan napisał: |
Na-razie i tak biorę się za silnik, jakaś polerka czy coś w tym stylu.... Tłok nie ciekawie wygląda chyba będę musiał zmienić... |
Chwila. Co Ty chcesz robić z tym motocyklem? Dokładnie jaki remont? Składałeś już kiedyś jakiś silnik? (Mruty, jestem spokojny )
Ostatnio zmieniony przez Jaca dnia Śro 13:32, 30 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 14:36, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
|
spokojnie już rozbierałem i składałem silniki, nie były to silniki od wsk czy shl, ale rometoskie. Co najważniejsze te silniki działały ;-))
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Śro 16:39, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
To jak już będziesz składał nie żałuj na łożyska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|