Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  
  Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy  Galerie  Galerie
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Remont / M17 Gazela->[SHL M17] 1969 Odbudowa

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
[SHL M17] 1969 Odbudowa <-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat->
Autor Wiadomość
Sherif
PostWysłany: Śro 19:56, 17 Lis 2021 Temat postu: [SHL M17] 1969 Odbudowa


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 18 Sty 2021
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Hejka !

Ten motocykl chodził po głowie już dawno, tym bardziej że moje doświadczenia z dwoma kołami (nie licząc rowerków) zakończyłem na Simsonie SR50 a latach 90' Wesoly. Za młodu pamiętam, że sąsiad w ok miał taką wiśniową i do dziś mam ten widok w głowie.

W tym roku zakończyłem też odbudowę auta w podobnym wieku (idealna sprawa na lockdown), więc od lata zacząłem intensywne poszukiwania bazy na odbudowę. Niestety nie jest łatwo i tanio jak można poczytać w archiwum Niepewny .Zresztą po 4 kółkach z 2ma nie powinno być problemu .. tak przynajmniej mi się wydawało. Po lekturze forum widzę, że niestety jest spory mętlik ze szczegółami oraz problem z dostępnością części. Wiele elementów nie jest produkowanych od lat. Plan jest odbudować motor w rok-dwa o ile zdobędę graty. Większość prac chce zrobić sam, niektóre oczywiście będe oddawał do specjalistów. Dużą dla mnie wartością dodaną jest oczywiście nabycie wiedzy i satysfakcja z takiej odbudowy. Jestem amatorem, więc wybaczcie głupie pytania.

Tyle tytułem wstępu, ale do rzeczy.


Kupiłem ramę ale z częścią elementów. Rama sprawdzona na policji, nie jest kradziona. Papierów oczywiście brak (poza umową), ale damy rady na żółte tablice.
To co jest: rama, bagażnik, dół siedziska, podnóżek, błotniki, bak, obudowa lampy przedniej, lampa tylnia, instalacja, kierownica, zawieszenie, obudowa łańcucha, tylne koło.








Podstawowe pytanie kolorki.
Sprawdziłem tylni błotnik i pod szarą farbą jest wiśnia, więc pewnie był wiśniowy, chyba że taki czerwony podkład stosowano.
Bak - oczywiście przemalowany z wiśni
Osłona przedniego amortyzatora - chromowana. No właśnie i trochę mi to psuje to co obejrzałem, bo w mororka wiśniowych z czarnymi boczkami te osłony są czarne.

Czy taka kolorystyka jak niżej może być prawidłowa ???
Wiśnia: błotniki, bak, rama
Srebny: osłona, zawieszenie, lampy
Czarne: boczki
Chrom: osłona + to co zawsze (oring reklektora, szklanki, itd)
Nr ramy to 17700, rok 1969
Plan to sodowanie (jest sens?) lub piaskowanie + proszek na szarych elementach i wiśnia na reszcie (poza boczkami)

Kolejna ważna sprawa - silnik. Muszę kupić kompleny albo po remoncie, choć preferuje pierwszą opcję. Te W2 to były jedynie w Gazelach, czy w WSK175 też. Jeżeli też to czym się różnią ???

Felgi - mam jedną oryginalną i tak się zastanawiam czy w to iść. Gdzieś czytałem, że te obecne alu (za 140-180zł/szt) to dobre i solidne rozwiązanie - czy ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć ?
Alternatywa to tj większość, piasek i proszek. Chromów czy nowych stalowych za 90zł nie chce.

Z tego co wyczytałem nie mam kilku trudnych do dostania gratów:
- boczki
- wkład reflektora +ramka
- rączka gazu
- piasta przód
- dzwigienki biegów i odpalania
- emblematy (brak otworów na osłonie reflektora)
- prędkościomierz

Jakby ktoś dysponował powyższymi to chętnie odkupię.

Czy poza olx/allegro jest sens jeździć po bazarach typu Oldtimerbazar - czy może jakieś inne pomysły gdzie można dostać powyższe graty ?

Z klapo-siedzeniem z tego co czytałem jest ciężko, u mnie na szczęście jest ale ma dziury dwie, trzeba będzie po piaskowaniu naprawiać.
Linki z chęcią bym zamówił u kogoś polecanego, ale nie mam niestety na wzór, więc nie wiem czy tymczasowo nie lepiej kupić taniego zestawu.

Lampa tył - jest idealna w środku, ocynk czysty, ale nie widzę tam odbłyśnika, czyżby znów dwie wersje lamp ..

Stacyjka siedzi ale bez góry - czy wystarczy dokupić ten kluczyk ?

Prędkościomierz - czy jest taki sam jak do Junaka ? Są jakieś zamienniki ?

To w sumie tyle na początek, będę wdzięczny za wszelkie sugestie i odpowiedzi Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sherif dnia Śro 20:02, 17 Lis 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Śro 20:59, 17 Lis 2021 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2250
Przeczytał: 19 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

O matko, pytań cała masa.
Kolory to trochę wolna amerykanka była czasami, nie pisze o gazeli tylko o całokształcie produkcji. U ciebie może ktoś podmienił, a może tak ktoś złożył.
Stosowanie osobiście bym odpuścił, chyba że elementy aluminiowe.
Silnik chyba na samym początku też był w wsk, zwróć uwagę na cylinder, głowice, są inne, gaźnik tak samo. Były chyba nawet różnice w trakcie produkcji lub błąd w książkach. Coś takiego kojarzę.
W temacie felg nie pomogę, nie wiem absolutnie nic.
Nowe części patrz na skuterdebica, klasykmoto, stolmot itd które są na allegro, ale z niepełną ofertą.
Część z twojej listy widziałem nawet ostatnio gdzieś na sprzedaż, na pewno boczki, emblematy (nie wiem jak dobre kopie). Licznik ten sam co w junaku.
Linki wiepszmak, czy wieprzmak. Jest na allegro, ale mogę podać ci w ów telefon.
Lampa tył z 3 rodzaje, a które występowały w gazeli nie wiem.
Stacyjki były dwa rodzaje musisz poczytać, w jednej z nich była specyficzną nakrętka.

Uff


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sherif
PostWysłany: Czw 18:35, 18 Lis 2021 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 18 Sty 2021
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Z kolorkami to już wiem. Ktoś dał lub przemalował na szaro .. jeden błotnik Wesoly. No i chromowana osłona widelca też jest mniej spotykana.

Z sodowaniem zastanawiałem się nad elementami jak bak czy błotniki, aby nie zrobić z nich sita piachem. Z drugiej strony trzeb aby pewnie sodę antirust użyć aby usunąć rdzę. Nie chcę poprostu dawać kilo szpachli aby wyrównać nierówności po piasku.

Silnik będe chciał kupić ASAP, ale nie wiem jeszcze jak je rozróżnić.

Części fakt pojawiają się, np licznik za jedyne 450zł Hyhy, muszę wyłapać jakiś pułap cenowy.

Babkę od linek namierzyłem - dzięki !

Spróbuję zdemontować stacyjkę, może da się ją uratować Wesoly.

Przy okazji śrubki. Nie jestem ortodoksem aby ratować każdy śrubką, tym bardziej, że są mocno zardzewiały i się łamią przy domontażu.
Widziałem całe komplety są w wersji ocynk i nierdzewne - warto ? Czy znów to jakaś chińska tandeta ?

Cały czas kombinuje z felgami odnawiać vs nowe ALU.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Czw 19:47, 18 Lis 2021 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2250
Przeczytał: 19 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Ja dałem do piaskowania korundem.
Silnik ma wybite oznaczenia, znajdź taki który ma te od gazeli, później zwróć uwagę na kształt cylindra gazeli, jest inny niż dla SHL m11W i dla zwykłej wsk 175,
Część śrub jest nietypowane, wtedy poprawiaj gwint i dawaj do ocynku.
Osobiście z kwasówki bym nie kupił wszystkich, bo np do mocowania zawieszenia i rzeczy gdzie powinny być śruby 8.8 lub wyżej kwasówka nie powinna być stosowana. Wnętrze silnika w jednym z motocykli mam nawet na imbus. Ale zewnętrze zawsze mają być jak w oryginale, to znaczy jeśli na śrubokręt płaski to takie były itd. Niestety te są słabo dostępne, choć można je znaleźć wpisując din85 (pisze z pamięci, ale zmieniając ostatnią liczbę łatwo je namierzysz).
Ratuj stare, jak efekt Cię nie zadowoli to zawsze kupisz nowe. Regeneracja wyniesie mniej niż nowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seba101626
PostWysłany: Pią 17:53, 19 Lis 2021 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 433
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna

Witaj
Ładną masz zbieraninę części. łatwo nie będzie, ale życzę powodzenia.

1. Osłona przedniego amortyzatora może być zarówno chromowana jak i czarna.
2. Silniki W2 były też w pierwszych WSK-ach 175, ale jest ich mało. W każdym razie Gazele miały numerację max 50.000, powyższe to WSK.
3. Osłony boczne to bardzo trudny i drogi temat, ale możesz je kupić na końcu. Rączkę gazu sam mam z WSK 125, ale kieeedys zamontuję inną, być może z SHL M11 (muszę najpierw zrobić przymiarkę). Prędkościomierz może być z Junaka, różnice są minimalne.
Sporą część śrub do Gazeli mam współczesną, nie są złe.
4. Felgi bym zostawił oryginalne, chyba, że są krzywe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sherif
PostWysłany: Pią 19:26, 19 Lis 2021 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 18 Sty 2021
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

halcik napisał:
Ja dałem do piaskowania korundem.
Silnik ma wybite oznaczenia, znajdź taki który ma te od gazeli, później zwróć uwagę na kształt cylindra gazeli, jest inny niż dla SHL m11W i dla zwykłej wsk 175,
Część śrub jest nietypowane, wtedy poprawiaj gwint i dawaj do ocynku.
Osobiście z kwasówki bym nie kupił wszystkich, bo np do mocowania zawieszenia i rzeczy gdzie powinny być śruby 8.8 lub wyżej kwasówka nie powinna być stosowana. Wnętrze silnika w jednym z motocykli mam nawet na imbus. Ale zewnętrze zawsze mają być jak w oryginale, to znaczy jeśli na śrubokręt płaski to takie były itd. Niestety te są słabo dostępne, choć można je znaleźć wpisując din85 (pisze z pamięci, ale zmieniając ostatnią liczbę łatwo je namierzysz).
Ratuj stare, jak efekt Cię nie zadowoli to zawsze kupisz nowe. Regeneracja wyniesie mniej niż nowe.


OK czyli optymalnie to zastosować ocynkowane lub z nierdzewki a te o wyższej wytrzymałości odnowić lub dokupić. IMHO z dokupieniem nie powinno być problemu. Ostatnio bujałem się z calowymi i też się da, to z metrycznymi nie powinno być problemu. Mam nadzieję, ze w katalogu części są wyszczególnione te śruby które są o podwyższonej zrywalności.

seba101626 napisał:
Witaj
Ładną masz zbieraninę części. łatwo nie będzie, ale życzę powodzenia.

1. Osłona przedniego amortyzatora może być zarówno chromowana jak i czarna.
2. Silniki W2 były też w pierwszych WSK-ach 175, ale jest ich mało. W każdym razie Gazele miały numerację max 50.000, powyższe to WSK.
3. Osłony boczne to bardzo trudny i drogi temat, ale możesz je kupić na końcu. Rączkę gazu sam mam z WSK 125, ale kieeedys zamontuję inną, być może z SHL M11 (muszę najpierw zrobić przymiarkę). Prędkościomierz może być z Junaka, różnice są minimalne.
Sporą część śrub do Gazeli mam współczesną, nie są złe.
4. Felgi bym zostawił oryginalne, chyba, że są krzywe.


Zbierania to dopiero będzie, te są póki co z jednego miejsca mniej więcej.
Dzięki za info o silniku - będe zwracał uwagę na numer, bo nie wiedziałem jak je rozróżnić.
Osłony są dostępne ok 200-300zł /szt. Gorzej z licznikiem, jest jeden za 370zł Zalamany
No właśnie z kupnem używanej felgi to loteria, koszt ok 100zł i przy zakupie przez net nie wiem czy będzie prosta + koszt renowacji i wychodzi tyle co taka ALU.

Póki co powoli zabieram się za demontaż elementów i przygotowanie do piaskowania. Jeszcze nie wiem czy sam to zrobię czy zlecę komuś. Piaskarkę- zabawkę mam ale chciałbym kupić komorę do mniejszych gratów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sherif dnia Pią 19:37, 19 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seba101626
PostWysłany: Sob 8:56, 20 Lis 2021 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 433
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna

Ja na Twoim miejscu osłony boczne kupowałbym już teraz, licznik również, taniej już nie będzie, to ostatnie sztuki, chociaż jednocześnie rozważałbym zakup innej Gazeli, kompletnej w minimum 90%, chyba, że do powyższej masz jakiś sentyment.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sherif
PostWysłany: Pon 20:33, 22 Lis 2021 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 18 Sty 2021
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Panowie ... kolejna porcja pytań Padam

Silnik o mało nie kupiłem, "od Gazeli" zdemontowany, ropołowiony, bez jednego dekla. Oznaczenie W2, nr 44tysie. Niby ok, ale cylindry bez wycięć i głowica z gumkami .. czyli od WSKi Zly . W środku one też się niby czymś różnią, więc nie dekli nie można od tak założyć od M17 jak rozumiem .. a już się cieszyłem, że dobrą cenę wytargowałem.
Niby inny sprzedawca mówił, że to to samo, a cylinder można przyciąć, trochę rzeźbą mi to zapachniało Kwasny

Boczki, mam na oku takie w których jeden ma otwór do przelewania gaźnika (na palec).. ma to w sumie sens, ale czy na pewno ? Czy z praktycznego pkt widzenie przydaje się otwór do przelewania czy lepiej jak już przy pracach blacharskich go zaspawać ?

Napęd prędkościomierza.


Czy ten tryb nr 29 nabity jest na wałek 28 ?
Niestety u mnie tego nie ma i nie wiem czego szukać. Obudowe napędu prędkościomierza znalazłem, ale jest tylko wałek wzdłużny (od linki). Znowu jak widzę u ludzi co sprzedają zębatki to wałek jest na zewn ale tego trybu 29 brak..
Czy może ktoś się orientuje czy jest taki sam jak w innych motorkach typu Junak ?
Przy okazji czy samą zębatkę da się kupić nową ?

Kolejna sprawa jak to się wszystko zamyka w osłonie ?
Ten napęd jak rozumiem musi wejść w szparę poniżej:


Co zakrywa osłonę od strony koła ? Czy tylko pierścień piasty ?
Znalazłem coś takiego i nie wiem gdzie to ma być:
[link widoczny dla zalogowanych]
Czyżby zewn strona obudowy łańcucha ? Czy to część 43 z rysunku powyżej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seba101626
PostWysłany: Wto 21:21, 23 Lis 2021 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 433
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna

Tak na szybko:
- mogłeś kupić ten silnik z numerem 44 tys. Tamten cylinder możesz sprzedać, razem z głowicą i kupić takie jak trzeba. Na pewno niczego bym nie przycinał.
- ja bym raczej preferował takie osłony boczne jak w oryginale, no ale... wybór należy do Ciebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sherif
PostWysłany: Wto 21:48, 23 Lis 2021 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 18 Sty 2021
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

seba101626 napisał:
Tak na szybko:
- mogłeś kupić ten silnik z numerem 44 tys. Tamten cylinder możesz sprzedać, razem z głowicą i kupić takie jak trzeba. Na pewno niczego bym nie przycinał.
- ja bym raczej preferował takie osłony boczne jak w oryginale, no ale... wybór należy do Ciebie


Odnośnie silnika to nie różni się on jakoś dołem, sprzęgłami,?

Przelewanie gaźnika nie przydaje się czasem ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Wto 21:57, 23 Lis 2021 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2250
Przeczytał: 19 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Bez przelewu nie odpalisz silnika

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sherif
PostWysłany: Śro 18:15, 24 Lis 2021 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 18 Sty 2021
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

halcik napisał:
Bez przelewu nie odpalisz silnika


Dawno nie miałem 2-suwa Wesoly.
To jak to wygląda w praktyce przy Gazeli i jej blachach ? Bo nie widzę tego, że ściąga się blachy aby przelać.

Pytam bo kupiłem blachy boczne są w super stanie tylko mają ten otworek i nie wiem czy w końcu jest przydatny czy lepiej go zaspawać Wesoly.

Kupiłem też kilka innych gratów, m.in koło i hamulce.
Remont planuje zacząć od elementów malowanych proszkowo jak koła, rama czy osłona łańcucha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Śro 19:13, 24 Lis 2021 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2250
Przeczytał: 19 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

W gazeli jest taki dynks od góry i on służy do przelewania. Nie mam gazeli i nie pamiętam gdzie od góry jest to miejsce, ale myślę że takie info znajdziesz w katalogu części lub w instrukcji

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seba101626
PostWysłany: Śro 21:47, 24 Lis 2021 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 433
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna

W Gazeli ten "dynks" jest między siedzeniem, a bakiem. Widać go na dobrych zdjęciach.
Dziury w osłonach bocznych służyły też na dźwignię kranika, gdyż oryginalnie jest ona schowana w schowku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruszi
PostWysłany: Pią 1:13, 26 Lis 2021 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

W silniku jest troche roznic. Inny cylinder. Inna skrzynia biegow. Wodziki. Inne sprzeglo (lacznie z innym lancuchem). Calkiem inny mechanizm uruchamiania sprzegla a co za tym idzie prawy dekiel. Inny zaplon. Kolo zamachowe - jego akurat w WSK nie ma wcale

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny Strona 1 z 5

Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Remont / M17 Gazela->[SHL M17] 1969 Odbudowa
Skocz do:  



Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
DAJ Glass (1.0.5) template by Dustin Baccetti
EQ graphic based off of a design from www.freeclipart.nu
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group