Autor |
Wiadomość
|
1flamaster
|
Wysłany: Pon 15:59, 13 Kwi 2020 Temat postu: Jaki gaźnik |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 13 Kwi 2020
Posty: 63
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
|
Cześć, zabrałem się właśnie za odrestaurowanie swojej M11 którą kupiłem jakiś czas temu. Nie mam do niej jednak gaźnika. W katalogu widzę że było ich kilka rodzajów. Mój silnik to s32 z 1962r. Jaki gaźnikpowinien tam pasować?
Dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
halcik
|
Wysłany: Pon 20:49, 13 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Gaźnik był tylko jeden, miał oznaczenia gm24u1. A jakie będą pasować? Wszystkie z rodziny gm24 za wyjątkiem współczesnych. Niestety te nkwe to loteria, raz komuś działa, a raz nie. Dodatkowo warto poczytać o co chodzi w pegazach i jak go sprawdzić. Zazwyczaj są nie szczelne i dlatego nie reagują na śrubę składu.
Nie wiem jakie masz podejście, ale można też kupić inne współczesne i przetestowane gaźniki. Niestety jako antyfan tego rozwiązania nie umiem ci pomóc. Ale są inne fora no dotyczące wsk 175 i tam już można coś doczytać... Ale wsk 175 ma gaźnik 26, więc zawsze dojdzie jakąś przeróbka względem wsk175
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seba101626
|
Wysłany: Wto 21:35, 14 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 434
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
A tak z ciekawości, próbował ktoś może zamontować gaźnik GM26 (U3) w silniku S32?
Co do współczesnych gaźników to temat jest nieco trudny, trzeba mieć nieco szczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Wto 23:13, 14 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Tak, jeden z moderatorów miał 26 i miał duże problemy z przejściem między niskim i wysokim zakresem obrotów. Rozwiązaniem była właśnie wymiana na właściwy rozmiar. Ale jak wiadomo można próbować dostosować przelot do 26 i jak i większych, tylko po co? Moim zdaniem te motory po tylu latach mają nas dostojnie przewozić bo i tak mają się nijak do współczesnych potworów mocy i osiągów. Ktoś kto chce jeździć tym szybko i dynamicznie powinien raczej sprzedać Ele i kupić coś nowszego, co z łatwością spełni te oczekiwania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|