Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:33, 04 Mar 2007 Temat postu: [M11] Starter - naprawa. |
|
|
|
Witam chciałem naprawic starter w mojej maszynie - niestety takiego zabiegu w tego typu motorach nie robiłme nigdy.
Starter nie odbija do góry tylko lata jak żyd po pustym sklepie.
Moze ktos z Was mi napisze jak to zrobić - czy za pokrywą z lewej strony jest olej ? Czy można to bez przeszkód odkręcić.
Pytam bo nie posiadam jeszcze zadnej literatury
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Doli_M11
|
Wysłany: Nie 19:02, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Czesc!
Po 1. przeczytaj najpierw regulamin forum... zmieniłem juz tytul Twojego tematu na właściwy
Co do tego startera to, tak, za lewa pokrywa jest olej. Jesli chcesz odkręcic tą pokrywę najpoerw musisz spuścic olej z silnika... ja uzyłem do tego celu blaszanego wiadra w ktore wsadziłem słoik... jesli zrobisz tak jak ja to postaw silnik na wiadrze (łatwiej bedzie jesli najpierw odkręcisz głowice i zdejmiesz cylinder bo silnik bedzie duzo lzejszy ) następnie na dole zobaczysz śrube (dosyć dużą... u mnie byla to chyba 17') wez płaski klucz pasujący do tej śruby i odkręć ją, ale ostroznie poniewaz gdy ją odkręcisz to przez powstały otwór zacznie ciec olej. (standardowo najpier odkręcasz kluczem, a potem palcami )
Poczekaj jakis czas az olej przestanie ciec.... wtedy mozesz odkręcic śruby lewej pokrywy i zobaczyc co jest nie tak...
Piszesz ze obraca sie do okoła (to porownanie bardzo lubie )... ja obstawiam ze poszła Ci sprężyna kopniaka która jest odpowiedzialna za jego cofanie (w kształcie spirali).
Jak spuscisz olej i odkręcisz śruby to napisz w tym temacie co jest nie tak a my na pewno Ci pomozemy
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:35, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
ok dzieci za sprostowanie tematu.
Jak jutro odkręce i będe wiedzial co i jak to dam znać., czy taka sprężyne jezeli to ona by była spierdz...... łatwo dokupić ?
co do cylindra mam juz zdjęty bo trzeba go wymienic na kolejny szlif - chyba III - jaki jest wymiar tłoka na 3 szlifie.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doli_M11
|
Wysłany: Nie 22:07, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Taka sprężyna na pewno jest dostepna na :
[link widoczny dla zalogowanych] w dziale SHL
lub tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Co do szlifu cylindra to jest tak: nominalny tłok: 61,5 mm, I szlif: 61,75, II szlif: 62,00 etc... i tak do VI szlifu co 0,25mm... tak wiec zmierz jaką masz średnice cylindra, potem kup odpowiedni tłok i idz z tłokiem i cylindrem do zakładu ktory Ci to zrobi
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 0:18, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
witam i juz po paru dniach morderstwa maszynka wreszcie zagadała w pełni sił. było pare problemów przy zapłonie zgubiły sie te podkładki trzymające "młoteczek" drugim problemem był ciągły brak paliwa okazało sie ze paliwo bardzo cieżko miłao wpłynąc do komory pływakowej - usterke usunieto.
Wymieniłem też tłok z pierścieniami - okazal sie za szczelny musze oddac do zakładu aby troszke lepiej dopracowowali tuleje - bo jak dłużej popracuje to zaczyna łapać tłok.
W starteze rozleciła sie spręzyna - wynieniłem musiłalem wpaść na to jak ja naciągnąc - okazało sie to banalnie proste.
Jutro zrobie małe poprawki i sam nie wiem czy pomalowqac ja od nowa czt pozostawic oryginalna jescze bo nigdy nie była malowana itd.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doli_M11
|
Wysłany: Śro 8:40, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Ciesze sie ze sobie poradziles i ze moglem Ci pomoc
Bylbym bardzo szczesliwy gdybys jej nie malował... jest tak wiele odrestaurowanych m11 ... a tych w oryginalnym lakierze jest tak mało
Zastanow sie nad tym.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:02, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
Doli_M11 napisał: |
Ciesze sie ze sobie poradziles i ze moglem Ci pomoc
Bylbym bardzo szczesliwy gdybys jej nie malował... jest tak wiele odrestaurowanych m11 ... a tych w oryginalnym lakierze jest tak mało
Zastanow sie nad tym.
Pozdrawiam! |
tak siedziałem dzisiaj i myślałem chyba tylko ja jakąś pastą polerska przeczyszcze i pozostawie w oryginalnych kolokru.
Co moze jeszcze być nie tak ze nie chce utrzymywac wolnych obrotów ? gaźnik ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doli_M11
|
Wysłany: Czw 17:27, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 13:17, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
|
witam, ja mam pytanie dotyczące półksiężyca starterowego, a mianowicie czy półksiężyc z wsk 125 albo 175 będzie pasował mi do SHL M11 ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
lehoom
|
Wysłany: Śro 14:48, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London,Bydgoszcz
|
Taa. Będzie pasował. Jak większość częsci od WSK/WFM.Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:56, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
|
witam, założyłem półksiężyc od wsk 175 i niestety po 30 kopnięciach uległ już uszkodzeniu a na dodatek był z zapasów PRL , ale po zdjęciu zobaczyłem, że nie bierze całą powierzchnią zębów, ale połową, i nie idzie go inaczej zamontować, poprzedni wyglądał identycznie, wygląda na to że, jaką ośkę musiałbym chyba wepchnąć bardziej do silnika:) może ktoś miał podobny problem albo wie co może być przyczyną ? dzięki pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
lehoom
|
Wysłany: Pią 21:34, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London,Bydgoszcz
|
Widocznie jakis dystans jest zły czyli inny wymiart podtoczenia na półksiężyc. Zależy w któą strone wystaje - do wewnątrz czy w stronę kapy? Moze trzeba bedzie podtoczyć wałek ? Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:53, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
|
Spuszczanie oleju z silnika było kiepskim pomysłem wystarczyło jedynie przechylić motocykl na prawą strone i zabrać sie do naprawy zresztą tak pisał J. Pancewicz w swojej książce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:04, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
|
To że nie bierze cała powierzchnia zębów jest prawie normalne, zwróć uwagę na kosz sprzęgła i zębatkę na nim może ona się nie wysuwać wystarczająco i po odpaleniu zrywać zęby na kopniaku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 12:52, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
|
Witam. Kolega tu napisal ze naciągnięcie spręzyny polksiezyca bylo bardzo latwe..Moglby ktos napisac jak to zrobic? Zlozylem juz caly silnik aby mecze się z ta sprezyna poniewaz kopniak nie odbija a zawsze bylo ok.. dodam ze starly sie dwa pierwsze zeby na polksiezycu ale chyba to nie ten powod.. pomocy! cieplo a maszyna stoi:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|