|
[M11] Simeringi wału. |
<-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat-> |
Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Czw 14:14, 13 Maj 2010 Temat postu: ooo |
|
|
|
gawin napisał: |
kolega arthek chyba pomylił ten walec z dziurkami [który rzeczywiście usztywnia kartery i smaruje łożysko zewnętrzne od strony magneta] z pierścieniem osadczym simmeringu uszczelniającego tą właśnie komorę, o czym traktuje pytanie w poście. Ten właśnie simmering może być albo na pierścieniu dystansującym albo bez niczego - zasada działania w obu przypadkach identyczna. W swoim egzemplarzu miałem simmering na pierścieniu, ale założyłem pełny simmering zamiast tego. Po zastanowieniu jest to lepsze rozwiązanie - oring pierścienia metalowego może przepuszczać olej oraz większa jest szansa na to, że mały simmering wypadnie z pierścienia (przy pełnym simmeringu nie). Wg mnie spokojnie można stosować pełny simmering. U mnie to się sprawdza. Co do oryginalności - w schemacie w książce Pancewicza od strony magneta jest pełny simmering. |
o, oo, ooo, ale wymyśliłeś.
Co to jest ten:
Cytat: |
pierścieniem osadczym simmeringu uszczelniającego tą właśnie komorę, o czym traktuje pytanie w poście. |
Ja napisałbym to tak:
Tuleja dystansowa prawego czopa wału korbowego ma za zadanie podparcie łożyska zewnętrznego oraz usztywnienie konstrukcji dla momentów zginających powstałych od wirującego koła magnesowego.
Dodatkowo spełnia rolę przewodu doprowadzającego olej przekładniowy do tegoż łożyska.
Osadzona jest w prawej połówce karteru i zabezpieczona przed przesunięciem w głąb pierścieniem zegera. W tulei znajdują się dwa uszczelnienia: zewnętrzne w postaci oringu, wewnętrzne, simmeringu . Uszczelnienia te maja za zadanie oddzielenie komory korbowej od atmosfery.
Podobnie rozwiązano sprawę z podparciem lewego czopa wału, również na dwu łożyskach z tym, że tuleja jest tu węższa i przypomina pierścień. Zadanie te same.
Jak widać zamiana tych elementów na simmerigi jest ............ pomysłem!
W naszym przypadku stanie się to powodem wybicia otworów pod łożyska w karterach,
gdyż simmering jest elementem, który służy do uszczelnienia i nie przenosi obciążeń.
Są simmeringi, które to robią ale ich konstrukcja jest specjalnie do tego przystosowana.
W karterach silnika W2 zmieniono rozwiązanie i wtopiono w te miejsca wkładki stalowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|