|
Remont M11, zabawa z wałem i szlif cylindra |
<-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat-> |
Autor |
Wiadomość
|
halcik
|
Wysłany: Śro 17:54, 12 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Napisałem elaborat, ale się skasował, trudno, będzie krócej.
Pod i nad amortyzator można kupić coś co będzie wymagało dostosowania. Że względu na działanie w tych miejscach dopuszczalny jest jednak luz, dlatego ja zastosowałem wąż hydrauliczny zbrojony i stare tuleje. Co innego do osi wahacza, tam musi być wszystko na sztywno. Istniały fabrycznie dwie opcje tulej wahacza w zależności od roku produkcji. Wymuszało to zastosowanie kalamitek przy jednym z nich. Każde z tych rozwiązań miało swoje wady i zalety, a niektórzy stosowali w to miejsce, choć nie było to rozwiązanie fabryczne, tuleje zwulkanizowane, czyli jak współcześnie w samochodach.
Pochwal się postępem prac, wrzuć jakieś zdjęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kwaku85
|
Wysłany: Śro 23:19, 12 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Lip 2018
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olkusz
|
Wrzucę, trochę mi jeszcze brakuje do ideału, strasznie w oczy kole brak szparunków, nie mam logo SHL na baku, gdzieniegdzie mocniejsze obcierki, ale wszystko jest w miarę oryginalne i jako tako zachowane. Zmartwiła mnie jedna rzecz podczas ostatniej jazdy. Odnoszę wrażenie, że podczas jazdy coś co chwilę strzela. Coś jakby problem z łańcuchem. Napędowy jest nowy, ale nie wiem czy odpowiednio naciągnięty. Nowy jest także sprzęgłowy, ale ma on straszliwy luz, pomimo nowej zębatki na wale. Zębatki sprzęgłowej nie mam gdzie wymienić, nikt nie chce podjąć się nitowania na gorąco tego kosza. Ale zębatka pod koszem nie wygląda źle.
Co do tulei to dziś myślałem właśnie nad użyciem jakiegoś węża. Tak zrobiłem zresztą też z odbojami osłon bocznych. Wziąłem cienki gumowy wężyk, rozciąłem go wzdłuż i nałożyłem. Trzyma się i wygląda nieźle. Tak samo odbój amortyzatora będę chciał zrobić z węża. Jeden mi się całkiem rozleciał a zamawiać jednej sztuki nie ma sensu. Spróbuję pozbyć się fabrycznych odbojów i założyć wąż gumowy, jakiś wzmocniony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Czw 9:17, 13 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Dlaczego piszesz o zakuwaniu kosza na gorąco? Ja to robiłem imadłem i odpowiednią główką. Łańcuch może strzelać z powodu luzów pomimo, że wszystko wyglądało dobrze. Mogłeś sprawdzić luzy przez odciągnięcie łańcucha. Problem może też stanowić nieosiowe ułożenie zębatek. Musisz zweryfikować gdzie strzela, czy w silniku, czy na zewnątrz na kole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kwaku85
|
Wysłany: Czw 10:33, 13 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Lip 2018
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olkusz
|
Jak kontaktowałem się z kimkolwiek kto robi takie rzeczy to słyszałem że nie zakuwają takich stalowych nitów, bo trzeba to w temperaturze robić a nie mają do tego sprzętu. Czy to prawda to nie wiem, ale tak mi mówiono. A co do strzelania to nie potrafiłem zlokalizować dokładnie tego hałasu. Wydawało mi się bardziej że to łańcuch napędowy, ale tam nie mam się do czego doczepić, natomiast łańcuch na koszu sprzęgłowym ma duży luz. Jest gdzieś opis jak ten luz sprawdzić? Jak silnik nie był złożony i kręciłem koszem to miałem wrażenie że łańcuch potrafi się przyblokować przy zębatce wału, ale sam kosz nie miał luzów, zębatka kosza nie wyglądała na zużytą. Łańcuch i zębatka na wale są nowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Czw 11:20, 13 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Nowe łańcuchy są różnych jakości. Osobiście mam favorita i okinoi. Zdania co do tego drugiego są podzielone, ale w moim przypadku był to łańcuch o najmniejszym zwisie i najlepiej pasujący do współczesnych zębatek.
Jak sprawdzić, łańcuszek po montażu nie może mieć większego ugięcia niż 20mm. Niektóre nowe na dzień dobry mają prawie tyle. Wspomniane wyżej w moim wypadku miały około 5 mm. Mogłeś też kupić łańcuch który jest za szeroki (czasami na aukcjach są błędnie opisane jako do SHL, prawidłowo powinien być 3/8-5/16) lub o innym rozmiarze rolki (w gazeli była 6mm). Do kompletu jak mantrę będę powtarzał osiowe ułożenie zębatek.
Jeśli zdecydujesz się na zdjęcie pokrywy to sprawdź, czy nie wyjechało ci łożysko z wału i czy zastosowałeś tam tulejkę, której nie ma na schemacie, a według mnie powinna być na wale
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez halcik dnia Czw 11:22, 13 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|