|
CHYBA GAŹNIK |
<-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat-> |
Autor |
Wiadomość
|
pawe86
|
Wysłany: Śro 8:18, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
ale każdy filtr ma inna przepuszczalnośc to tak jak synchronizacja gazników w japonii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 17:33, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
Właśnie panowie,mój majster to prawdziwy kozaczek zamiast zająć się robotą cały dzień dzisiaj grzebał.Ustawił wszystko od zapłonu po przerywacz na naciągu linek skończywszy,podorabiał,podokręcał poustawiał po swojemu a główny problem to właśnie uszczelnienie całego układu paliwo-powietrze jak odpalił to nie poznałem silnika,dużo wytłumaczył,kupiłem zawór pływakowy w zestawie z dyszą i dwoma śrubami regulacji+wężyk paliwowy,(18.50),motór został w robocie jutro druga część ustawień
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:29, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
Póki co śmiga jak pszczółka,coś pięknego,teraz to jest motór.Na samym końcu wymieniłem zawór pływakowy i okazało się,że dziurawy pływak,pomęczyłem się trochę lutownicą ale ciągle się zatapiał,pojechałem na Nawrot z chęcią kupienia nowego,pudło,nie ma.Zaparkowałem lalę na Sienkiewicza a tam tłum gapiów i jeden odważniejszy chłopak co to się nie wstydził odezwać.Na szczęście to kolega weteran,wymieniliśmy się numerami i już o 8 rano jechałem na rowerze w deszcz pod Brzeziny po pływak za cenę dwóch piwek w tym jedno na miejscu.Pływak miał dziurkę którą błyskawicznie zalutowałem,podłożyłem dwie dodatkowe uszczelki i wszystko jest cacy,teraz chodzi jak skórka na k... przyrodzeniu ...........szkoda tylko,że starter szwankuje i nie wchodzi jedynka,trzeba poczytać forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|