Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:47, 28 Sie 2009 Temat postu: CHYBA GAŹNIK |
|
|
|
Czytam,czytam i nie mogę znaleźć...to pytam Przez całe lato zrobiłem swoją bez kozery 2 tysiaki,tylko po mieście,spokojne bez szaleństw ale czasem poniosło.Wyjeździłem cały litr Castrola i zmuszony pogodziłem się z Mixolem.Oprócz przeczyszczenia świecy od czasu do czasu nic się nadzwyczajnego nie działo...do zeszłego tygodnia.Za zwyczaj zalewam za 15zł i pojeżdżę kilka dni ...teraz kilka godzin dzień za dniem 15 i 15 k...szok.Zaczynam regulację oczywiście na chybił trafił ale raczej trafił,odpala malina,pracuje malina,na wysokie obroty wchodzi malina,rusza normalnie i kiedy włączam dwóję po pewnym czasie nie ma mocy i silnik tyk tyk tyk tyk na tróje to samo,w ogóle silnik ma inne brzmienie,jeszcze jak się rozpędza to jakoś mułowato ale jedzie,dopiero jak odkręcam gaz,pomału nawet,to się to dzieje,co jej jest nie mam pojęcia..wyczyściłem na tip top filtr powietrza i pełen nadziei ruszam...to samo Jeśli do jutra nie dostanę jakiejś wskazówki wyjmę gaźnik dokładnie umyję może jakiś brud,nie muszę chyba mówić jak wyglądał filtr powietrza po 2 tyś.,byłem przekonany że to to.I jeszcze jedno pewnie dla Was istotna informacja,kiedy jedzie i już złapie po chwili tego virusa po zaciągnięciu ssania dostaje zajebiście mocy(czytaj jedzie normalnie),więc na mój genetycznie chłopski rozum albo dostaje za mało paliwa albo powietrza.Iglica jest na trzecim środkowym rowku,prosta.Hmmm dziwne.Nie mam zamiaru jeździć na włączonym ssaniu,tym bardziej że było wszystko dobrze i virusa złapała nagle podczas jazdy...to może jednak wyczyszczę gaźnik zanim nadejdzie od Was pomoc,może coś utknęło mu w gardle? OJ SORRY TO MIAŁO BYĆ W INNYM DZIALE ZACZYTAŁEM SIĘ
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 18:55, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pawe86
|
Wysłany: Pią 20:24, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
Wg mnie trzeba wyczyścić to sitko w od dyszy czyt aluminiowa śruba na dole gaźnika. Być może alej sie zwarzył albo coś w tym stylu i został na tym sitku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:26, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
|
Zaraz zabieram się za demontaż gaźnika,przypomniało mi się,bo mówisz o zważeniu oleju.Faktycznie zmieszałem resztki Castrola z Mixolem.Proporcje były większe C. i zostawiłem na noc w butelce po wiśniówce sprawdzić czy się nie zważy,wszystko było cacy to zrobiłem mieszankę ...no zobaczymy rozbieram ......gaźnik czysty.Były gile na tym sitku jak mówisz trochę gili na sitku pod kranikiem,gaźnik umyłem dokładnie zamontowałem sprawdzę bez zakładania filtra powietrza ale zanim to nastąpi musi przestać padać deszcz Zastanawiam się i jakoś nie mam przekonania żeby to było to....czekam na dalsze rozkazy
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 15:37, 29 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Sob 16:22, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
jak umyłeś to i przedmuchaj ja u siebie sie przekonałem, że jak się myje to i trzeba przedmuchać "smroda" co prawda nie teraz aleeee spoooooro wcześniej bo teraz i tak shl stoi i tak bo gaźnika złożyć nie mgoe a czesci nie ma
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drix1994 dnia Sob 16:23, 29 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:56, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
|
Przedmucham tylko niech przestanie padać deszcz założę i sprawdzę.Tylko mam doła czytałem coś o rozszczelnieniu silnika na forum to może być to? Ona miała tak wcześniej że gdy dałem maxa gazu to nie przetrawiła a stopniowo szła,tyle że tu nagle jechałem i zaczęła się dusić pomyślałem że przez zasranego mixola świeca zasrana to wymieniłem i pojechałem dalej a że nie dawało mi to spokoju zacząłem regulować śrubeczkami i już dzieje się jak w/w
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawe86
|
Wysłany: Sob 17:56, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
spokojnie jakby silnik był rozszczelniony to widziałbyś benzynę np pod cylindrem, albo pod głowicą a w innych przypadkach pomiedzy połówkami pod wałem albo wywalało by Ci olej ze skrzyni biegów bo zrobiłoby sie tam ciśnienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Nie 9:24, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
albo by mu bardziej kopcił, bo mółby sie olej ze skrzyni dostać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawe86
|
Wysłany: Nie 11:33, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
kopcił chyba że zaraz po odpaleniu, póżniej to już raczej robi się ciśnienie w skrzyni korbowej i jak jest nie szczelny to robi sie też w skrzyni biegów i co za tym idzie wszystkimi możliwymi otworami ucieka powietrze z olejem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:51, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
|
Mam tu na ulicy człowieka,chociaż ledwo go znam to dziś spróbujemy coś pokombinować.Ma tam jakiś motór to zawsze będzie dwóch do myślenia.A wczoraj normalnie jeździłem tyle że na ssaniu.Jedyne co mi w tej chwili przychodzi do głowy to podnieść iglicę na ten rowek poniżej tych 6 głębokich
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Pon 16:33, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
zeby Cię pocieszyć to ja caluśki czas, jeśli jeżdże na shl to tylko na ssaniu bo bez ssania ją zamula
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawe86
|
Wysłany: Pon 16:36, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
podnieśc iglicę albo założyć wieksza dyszę teraz, bo jak na ssaniu chodzi to znaczy ze za mało paliwka dostaje normalnie więc większa dysza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:57, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
JUtro majster zajmie się lalą podobno rasował kiedyś takie silniki,mówi że ma jeszcze taki jeden i mi da...ja to mam farta
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Wto 21:01, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
pawe86 to dyszę i tak mam większą niż powinienem mieć, bo mam 180 a wg. książki powinienem mieć 160... na 100 było to samo co na 180.. dzieki za rade i sory za wtrącenie w temat aby niech mi te głupie uszczelki przyjdą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawe86
|
Wysłany: Wto 21:11, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
dyszę trzeba dostosować do filtra powietrza. wszystko zależy od jego przepuszczalności, co daje podciśnienie w gaźniku które powoduje zasys paliwa i tworzenie mieszanki. Wszystko trzeba zrobić tak aby mieszanka była dobra. Jeżeli nie masz szczelnego dolotu powietrza to zbyt wiele sie nie zrobi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Wto 22:05, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
wg. filtra powietrza tak ?... no to ja mam oryginalny filtr.l.. nic nie kompinowany.. guma miedzy gaznikiem a filtrem przy gazniku ściśnięta drutem a z drugiej strony opaską uciskową.. uszczelnić to jedynie można przy tej sciąganej blaszcze żeby filtr wyczyścic..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|