Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:01, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
|
Witam,
Ja w mojej miałem powiększone na dużą święcę ( w czasach PRL ojciec na szybko rozwiercił i wkręcił świecę od Syreny bo maszyna musiała jechać i tak przejeździła kilkanaście lat ). Przy remoncie dałem głowicę do wstawienia tulejki (każdy starszy tokarz to zrobi bo w czasach motocykli i motorowerów z prl to było na porządku dziennym).
Z tego co pamiętam to tokarz mówił chyba, że tulejka nie powinna być stalowa bo wystrzeli podobno powinna być zrobiona z żeliwa(o ile dobrze pamiętam).
Jeśli jest dobrze zaspawana to też pewnie można jeździć nikogo nie zabije, ale spaw raczej nie będzie tak trwały jak tulejowana (oczywiście tulejowanie też musi być dobrze wykonane i wtedy jest trwalsza od oryginalnej).
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 15:02, 12 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mruty
|
Wysłany: Wto 20:55, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
ja już nie raz i nie dwa dawałem głowice do tulejowania i nigdy nie byłem zawiedziony tylko musi to zrobić ktoś kto ma sprzęt i umiejętności a ja mam takiego sąsiada więc jeżeli ktoś chciałby taką usługę zrobić to mój nr gg 5222899 cena do uzgodnienia nigdy ze mnie nie '' zdar '' myślę że sama naprawa wyniosła by 20-30 zl :) a i jak by ktoś był zainteresowany to mam całkiem nową głowicę do m17 (gazela)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wild
|
Wysłany: Pią 20:28, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
szpecgos napisał: |
Witam,
Z tego co pamiętam to tokarz mówił chyba, że tulejka nie powinna być stalowa bo wystrzeli podobno powinna być zrobiona z żeliwa(o ile dobrze pamiętam).
Jeśli jest dobrze zaspawana to też pewnie można jeździć nikogo nie zabije, ale spaw raczej nie będzie tak trwały jak tulejowana
Pozdrawiam. |
Żeliwo to dobry pomysł bo wtedy naprężenia będą najmniejsze. Tylko kto to wytoczy?
Po spawaniu to mogą się różne rzeczy dziać. Dlatego takie ubytki się napawa.
[link widoczny dla zalogowanych]
Doktor u nich cos robisz?
O
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wild dnia Czw 12:02, 13 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doktor
|
Wysłany: Sob 21:03, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Krzysztof napisał: |
http://www.favore.pl/127431_spawanie-napawanie-regeneracja-stali-aluminium-rybnik-slaskie.html
Doktor u nich cos robisz?
|
Nie,od 14 lat wszelkie spawanie alu robi mi inny fachowiec,z ul.Raciborskiej.
Przyjemny kontakt,otwarta postawa...i robi wszelkie takie drobne cuda!
Ostatnio ratował moje listwy podłogowe z Osy- a to wielka sztuka (foto później)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Doktor dnia Sob 21:06, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 22:22, 11 Maj 2010 Temat postu: spawane mity |
|
|
|
Zaciekawiły mnie niektóre wypowiedzi z pogranicz mitów.
Spawanie aluminium nie jest problemem, pod warunkiem, że nie jest to żaden paskudny stop.
Znam dobry warsztat, w którym spawają dosłownie wszystko.
Nawet głowice silników „nasto” zaworowych, gdzie odległości między gniazdami zaworowymi są w granicy milimetrów. Inną rzeczą jest, że taka głowica podlega dalszej obróbce mechanicznej.
Co do tematu zerwanego gwintu, to wszystkie wymienione metody mają swoje wady i zalety. Tutaj chyba decyduje głównie cena i czas.
W razie czego służę pomocą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Śro 9:40, 12 Maj 2010 Temat postu: Re: spawane mity |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
comet napisał: |
[...]W razie czego służę pomocą. |
Służysz pomocą w załatwieniu problemu, czy żeby wymienić zalety i wady danej metody ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 10:49, 13 Maj 2010 Temat postu: Re: spawane mity |
|
|
|
drix1994 napisał: |
comet napisał: |
[...]W razie czego służę pomocą. |
Służysz pomocą w załatwieniu problemu, czy żeby wymienić zalety i wady danej metody ? |
heh...
Problemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciekshlm17
|
Wysłany: Pon 19:05, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bystra/Bielsko Biała
|
tulejowanie jest dobra metoda jesli wkręci się np tuleje stalową jesli wkręca sie tuleje aluminiowa to dobrym sposobem jest jej zaspawanie a potem frezowanie ale przy spawaniu aluminium coby wszystko wyszło ok trzeba zachować chirurgiczną czystość jesli ktos był by zainteresowany to moge wykonać planowanie głowicy i naprawy gwintów w karterach do max średnicy 8 pozdrawiam . naprawy gwintów w głowicy również pisać o wiecej informacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZWIERZU
|
Wysłany: Pią 9:08, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Ostatnio zregenerowano mi gwint w glowicy M11 właśnie tą sprężynką Helicoil za 25 zł i musze przyznać, że miło mnie zaskoczyła ta metoda. Świeca wkręca się bez problemów i nie ma opcji żeby przekręcić gwint bo teraz jest stalowy, uszczelnia świetnie, a i znacznie łatwiej jest potem z wykręcaniem świecy niż w oryginale bo nie trzeba się siłować i co więcej nie widać, że coś było przy tym robione. Polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczesk
|
Wysłany: Pią 16:15, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Ja w obu swoich głowicach mam wstawioną tulejkę (chyba z brązu) i mogę powiedzieć że spełnia to swoje zadanie, a poza tym jest praktycznie niewidoczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|