Autor |
Wiadomość
|
kadek05
|
Wysłany: Pią 16:01, 09 Lis 2012 Temat postu: dusząca się SHLka |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiśniew k/Siedlec
|
Mam problem z tym, iż moja SHL nie wchodzi na obroty. Na samym początku SHLka bardzo ładnie wchodziła na obroty. Teraz pracuję ładnie,ale tylko na niskich obrotach, a jak tylko chcę dodać gazu muli się i jak nie puszczą gazu to gaśnie. Miałem problem z pływakiem i musiałem zlutować w nim jeden zaczep, na pewno jest szczelny i po tym próbowałem ustawić go, tak jak gdzieś wyczytałem na tym forum, tak aby zamykał dopływ paliwa w chwili gdy znajduję się w poziomie. mieszanki nie regulowałem, bo tak jak pisałem wcześniej wchodził na obroty jak igiełka.
Zapłon ustawiony jest książkowo, iskra bardzo ładna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
CZESIO1958
|
Wysłany: Pią 16:22, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myslowice
|
Kurde to może być nawet simmer na wale i ciągnie lewe powietrze.
Mógł się rozszczelnić i z tąd te fanaberie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kadek05
|
Wysłany: Pią 16:32, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiśniew k/Siedlec
|
przed rozkręceniem gaźnika wszystko było OK. a po zlutowaniu tego zaczepu i złożeniu jeszcze raz gaźnika występuję niestety ten problem..
Zauważyłem,że silnik wchodzi w obroty gdy linka ssania jest nienaciągnięta. a gdy linka ssania jest naciągnięta to wtedy silnik pracuje tylko na wolnych obrotach a gdy tylko chcę go wkręcić na obroty to się dusi.
Więc co mam zrobić, żeby było dobrze, a może tak powinno być?
no i jeszcze tego nie rozgryzłem ssanie jest włączone gdy linka jest naciągnięta czy nienaciągnięta?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kadek05 dnia Pią 17:10, 09 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kry1994
|
Wysłany: Pią 18:21, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dubienka/Chełm
|
Ssanie jest włączone gdy linka jest nienaciągnięta (opuszczona przysłona powietrza w gaźniku)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kry1994 dnia Pią 18:23, 09 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jorgo
|
Wysłany: Pią 20:44, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lublin
|
ja bym obstawial za mały poziom paliwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
scorpi
|
Wysłany: Pią 21:42, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
CZESIO1958
|
Wysłany: Pią 21:47, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myslowice
|
Przychodzi mi do głowy ze moze się cos przy gaźniku rozszczelniło i ciągnie lewe powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kadek05
|
Wysłany: Sob 19:32, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiśniew k/Siedlec
|
Teraz mam jeszcze inny problem..
gdy próbują ją odpalić po przelaniu i modłach to nie ma szans. Gdy odkręcam świecę świeca sucha. po podlaniu benzyny pod świecę motor odpala i pracuje bardzo ładnie, pracuje na małych jak i dużych obrotach. Gdy stoi na podnóżkach pracuje ładnie, tylko na niego siądę, przejadę 100m i gaśnie. znów nie ma szans z odpaleniem. podlewam pod świecę i pali. historia się powtarza na podnóżkach chodzi bardzo ładnie. choć zdarzyło mi się, że i na podnóżkach raz zgasł, na takiej zasadzie, że gdy przekręciłem manetkę to było tylko buuu( ) i zgasł. Dla mnie jest to za mała ilość paliwa, bądź kondensator. Co Wy na to?
podnosiłem poziom paliwa na pływaku,lecz to nie daje efektów. Iglicę mam ustawioną na środkowej pozycji..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rojek
|
Wysłany: Sob 21:29, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RLU
|
Inny gaźnik próbowałeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kadek05
|
Wysłany: Nie 1:43, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiśniew k/Siedlec
|
Jeszcze nie, w przyszłym tygodniu mam go dostać, więc w weekend się z nią pobawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szept z sali
|
Wysłany: Nie 10:27, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
Kiedys mialem ten sam problem w jednym z moich bylych sprzetow. Pomoglo, gdy sprawdzilem taka blahostke jak otworek w korku paliwa. Byl przytkany brudem. Kiedy odpalilem motocykl pracowal ladnie, ale po kilkuset metrach odcinal paliwo i gasl. Prawdopodobnie po wyczerpaniu paliwa z komory plywakowej wytwarzalo sie za duze podcisnienie i nie mial sily zaciagnac paliwa ze zbiornika. Po przetkaniu tego otworka wszystko wrocilo do normy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kadek05
|
Wysłany: Nie 12:03, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiśniew k/Siedlec
|
o tym też pomyślałem, lecz po zdjęciu korka nadal problem się powtarzał, więc to niestety nie to..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gazownik
|
Wysłany: Czw 15:59, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Problem się rozwiązał czy nadal jest beee??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|