Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:58, 29 Maj 2011 Temat postu: Gaźnik Pegaz produkcji teraźniejszej - warto ? |
|
|
|
Zauważyłem, że ostatnio pojawiły się nowe gaźniki Pegaz. Są to co prawda GM26U1 ale w ostateczności by chyba podpasowały i do silnika S32 ? Chciałem sie zapytać czy ktoś może miał już doczynienia z tymi gaźnikami ? Warto wydać ponad 200zł na gaźnik produkcji teraźniejszej czy lepiej próbować regenerować stare gaźniki ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
motomaciey
|
Wysłany: Nie 18:21, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Odpuść sobie, chińczyk = szajs. Chcesz mieć dobry gaźnik ? Załóż od Mińska. Pewnie znajdą się zwolennicy chińskich gaźników ale ja z doświadczenia wiem że jeden na dziesięć da się dobrze wyregulować. Odradzam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inżynier
|
Wysłany: Pią 16:08, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kęty koło Bielska
|
Witam
Jeździłem trochę w swojej SHL na gaźniku GM26 i przyznam szczerze, że po zamianie na oryginalny nowy GM24 poczułem kolosalną różnice w nagłej możliwości ustabilizowaniu wolnych obrotów silnika. Wniosek z tego taki że GM26 do silnika S32 to raczej nie jest najlepszy pomysł, chociaż jeździć się da.
Jeżeli zaś chodzi o ,,repliki,, gaźników GM26 na allegro, to trzeba by było zadać zasadnicze pytanie kto z czego i na podstawie jakich projektów inżynierskich je wykonał? Jeżeli autor tych gaźników odwzorował (bo wątpię, aby ktoś sprzedał mu patent) w 100% oryginał (przynajmniej jeśli chodzi o zachowanie parametrów i geometrii wewnętrznej) to czemu miałby on nie spełniać w 100% swego zadania. Ale to i tak jest GM26.
Tak samo jest z ,,replikami,, wałów korbowych na allegro, których przeciwciężary są wykonane z jednej ,,masy,, bez pustek w środku. (Na to silniki S32 i ich łożyska nie zostały zaprojektowane!!!!!!) Tak duża wirująca masa powoduje wybijanie łożysk w silniku i przy choćby małym mimośrodzie przeciwciężarów potężne drgania i wibracje silnika.
Wniosek z tego taki że nawet ,,repliki,, mogą być dobre ale należy zachować myśl konstruktora, który je opatentował i zaprojektował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|