Autor |
Wiadomość
|
Gumshield
|
Wysłany: Nie 22:45, 12 Gru 2010 Temat postu: Jakie uszczelki i simmering |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia, choć już teraz to bliżej Puck :)
|
..do silnika Wiatr. Simmering ten w kapie silnika przy walku dzwigni rozruchu.
Polecacie kogoś ze sprzedających na alledrogo lub sklepu internetowego?
Rozglądałem sie za PRLowskimi ale bez rezultatu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gazownik
|
Wysłany: Pon 12:39, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Ja kupiłem simeringi do silnika S32 firmy "CORTECO" podobno bardzo dobre. Sprzedawca zapewniał mnie że są to podzespoły najwyższej klasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Pon 21:18, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
A ja w łożyska jak i simeringi zaopatruje się w Agromie (czyli sklepie rolniczym) jeszcze żadna część mnie stamtąd nie zawiodła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Wto 10:31, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
To nie jest pierścień simera....
Ten uszczelniacz nazywa się oring i pasuje aby był olejoodporny bo inny zaraz spuchnie i go przetnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gumshield
|
Wysłany: Wto 11:25, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia, choć już teraz to bliżej Puck :)
|
Dzieki za wypowiedzi. Ten stary oring niby wydaje sie ok, ale lepiej wymienic.
Uszczelki kupie to co oferuja na allegro, brac te bardziej papierowe? czy grubsze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Wto 14:33, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Lepsze te grubsze . Pamiętaj jeżeli uszczelki są zrobione z papieru trzeba je przed założeniem zawerniksować inaczej mogą zacząć przepuszczać.
Nasącz je rozrzedzonym lakierem bezbarwnym ,tak aby papier dobrze nasiąkł i wysusz .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gazownik
|
Wysłany: Wto 15:19, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
A naprzykład zastosowanie sylikony po obu stronach uszczelki nie załatwi sprawy? A jeżeli nie to czy czymś innym można zabezpieczyć uszczelke oprucz lakieru bezbarwnego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Wto 17:56, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
Silikonem poskładany silnik jak to wygląda a i tak najczęściej przecieka po takim zabiegu. Ja nigdy nie nasączałem papierowych uszczelek lakierem ani niczym takim po prostu składam silniki na towot i jeszcze nie miałem wycieku nawet po długiej eksploatacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gazownik
|
Wysłany: Wto 18:23, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Mowa o bardzo cienkiej warstwie sylikonu. A nadmiar można zawsze ściąć nożem czy żyletką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Wto 21:15, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Co ci da sam silikon? On nie wsiąknie w papier,a olej z czasem przesiąknie.
Ja uszczelko osobiście wycinam sam z Gambitu wtedy nie ma mowy o jakimkolwiek przeciekaniu.
Do uszczelniania używam pasty uszczelniającej do samochodów japońskich, jest w szarym kolorze wcale jej nie widać a spełnia swoje zadanie idealnie,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gazownik
|
Wysłany: Śro 13:31, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Gambit, cała masa rzeczy tak sie nazywa. Od butów, przez zagranie szachowe, wkońcu do materjałów uszczelniających, Tylko jakiego typu bo też tego cała masa jest. Ale mniejsza o to, nie bede sie w to bawił ponieważ mam już uszczelki. Zrobie tak jak wcześniej napisałeś, czyli zawerniksuje uszczelki lakierem. A ta pasta do japończyków to ma jakąś konkretna nazwę? I do uszczelnienia jakich podzespołów jej się uzywa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gumshield
|
Wysłany: Śro 18:29, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia, choć już teraz to bliżej Puck :)
|
Ta pasta to ten 'silikon' aluminiowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Śro 20:56, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Nie.
Ona w ogóle ma inny zapach jak inne silikony nie czuć jej octem.
U siebie w suzuki czy w toyocie osadzam na niej miski olejowe, pokrywy zaworowe itp. Silniki są tak dopracowane ,ze między powierzchniami styków płaszczyzn bardzo rzadko są jakieś uszczelki, wszystko układa się na takiej paście i nie ma prawa pojawić się jakiś wyciek.
Ja używam tego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tylko trzeba przestrzegać pewnych zasad, dokładnie odtłuścić powierzchnię
nałożyć cienką warstewkę pasty odczekać jakieś 10 minut(bardzo ważne)
Dopiero potem skręcać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bitels dnia Śro 21:30, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gumshield
|
Wysłany: Śro 21:20, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia, choć już teraz to bliżej Puck :)
|
bitels napisał: |
Nie.
Ona w ogóle ma inny zapasz jak inne silikony nie czuć jej octem.
U siebie w suzuki czy w toyocie osadzam na niej miski olejowe, pokrywy zaworowe itp. Silniki są tak dopracowane ,ze między powierzchniami styków płaszczyzn bardzo rzadko są jakieś uszczelki, wszystko układa się na takiej paście i nie ma prawa pojawić się jakiś wyciek.
Ja używam tego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tylko trzeba przestrzegać pewnych zasad, dokładnie odtłuścić powierzchnię
nałożyć cienką warstewkę pasty odczekać jakieś 10 minut(bardzo ważne)
Dopiero potem skręcać. |
Ja miałem cos takiego na myśli
[link widoczny dla zalogowanych]
Sprobuje z zawerniksowana uszczelką + paste.
Nie usmiecha mi sie poprawianie przeciekow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawe86
|
Wysłany: Czw 10:19, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
[link widoczny dla zalogowanych]
ja polecam pastę tego producenta, nigdy nic nie ciekło, po wydystansowaniu w wiekszości silników SHL nie zakładam uszczelki tylko tą pastę. Silniki są zawsze suche. Pasta kosztuje ok 25pln i dość ciężko ją kupić ale się sprawdza w 100%
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|