Autor |
Wiadomość
|
sebaw28
|
Wysłany: Pon 8:03, 19 Mar 2012 Temat postu: Kopniak włącza bieg |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Witam.
Przeglądałem posty i nie mogłem znaleźć odpowiedzi.
W mojej eli kopniak przestał odbijać. Poczytałem posty i się dowiedziałem, że należy odkręcić lewą pokrywę i zobaczyć sprężynę.
Odkręciłem lewą pokrywę. Sprężyna jest zakryta półksiężycem.
Nie wiem czy jest uszkodzona. Niby napręża się i odwrotnie, ale nie odbija.
Pomyślałem, że trzeba się do niej jakoś dostać.
Niestety moje rozbieranie skończyło się na wyjęciu tarcz sprzęgłowych-przynajmniej je sprawdziłem- są oki. Dalej nie dałem rady rozkręcić, popychacz się obkręca- chyba było to spowodowane nie zdjęciem cięgna sprzęgła i zdjęciu kulki i popychacza(tak jest napisane w książce- oczywiście przeczytałem to później ). Teraz niby po przeczytaniu bedę wiedzieć jak wymontować sprzęgło. Wszystko zakręcilem.
Zalożyłem kopniak i dźwignę zm. biegów. Kopnąłem i wtedy zaczął wskakiwać bieg- bieg wskakuje jak kopniak jest w dolnym położeniu. Kopniak teraz ciężko odbija.
Moje pytanie brzmi, czy ten bieg wskakuje bo mogłem za mocno coś przykręcić?
Jak sprawdzić stan sprężyny w/w- trzeba rozbierać sprzęgło i łańcuch sprzęgłowy?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
halcik
|
Wysłany: Pon 8:16, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2253
Przeczytał: 16 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Powiem, a raczej napiszę Ci tak. Jak dla mnie to sparciał ci oring albo mocno przyrdzewiała ci nóżka od kopniaka lub zmiany biegów. Jedno z drugim się zazębia i dlatego wskakuje ci bieg i nie odbija kopniak. Kopniak również może nie działać jak nie dasz podkładki pod koszyk albo dasz jakąś trefną (czyli ze słabego materiału).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebaw28
|
Wysłany: Pon 21:58, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Jeżeli sparciał, to mogę coś zrobić- możesz napisać o który oring chodzi, czy będzie widoczny, jak odkręcę obudowę. Jeśli chodzi o kopniak czy dźwignię to mogę popryskać gdzieś WD40?,
Żadnych nowych podkładek nie dawałem. Przed zimą normalnie Elka odpalała. Możliwe jest, że zimowy pobyt w garażu tak unieruchomił kopniak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Wto 10:11, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2253
Przeczytał: 16 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Przed montażem albo jeszcze przed demontażem, jak zdejmiesz kapę olejową załóż z powrotem kopniak i popatrz co się dzieje. Jeśli gdzieś ci będzie haczyć podczas przesuwania ręką kopniaka w dół o dźwignię zmiany biegów to cztaj dalej . co do problemu to może gdzieś piasek wlazł, musisz zdjąć tulejkę od kopniaka, czyli tą na którą kopniak nachodzi, strzeli ci wtedy sprężyna i będziesz musiał się trochę nagimnastykować przy składaniu, ale się da. Wtedy albo na tej tulejce, albo na tej od zmiany biegów zobaczysz oring. Na tulejce od kopniaka będzie w środku. musisz środek ładnie oczyścić z syfu, dokupić oring plus drugi do uszczelnienia dekla olejowego i tyle. Co do kiepskiego odbijania, na półksiężycu masz dwa otwory, ustaw żeby było ciaśniej i zastanów się, czy nie dałeś za dużej podkładki między tulejkę kopniaka a pokrywą olejową, może to ona ci blokuje.
Jak nie dasz rady włożyć z powrotem tej tulejki podkładki i sprężyny to czeka cie rozbieranie sprzęgła i zdejmowanie koszyczka, no ale coś już rozkręciłeś
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez halcik dnia Wto 10:15, 20 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebaw28
|
Wysłany: Pią 14:54, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Cześć. Zdjąłem lewą pokrywę i okazało się, że tuleja kopniaka w dolnej części, obok półksiężyca jest prawie na około pęknięta. Możecie napisać jak wyjąc w/w tuleję- może są jakieś narzędzia? Wychodzi tylko kawałek i koniec, dalej nie chce. Odczepiłem sprężynę od półksiężyca i też nic. Czy czeka mnie zdejmowanie koszyka sprzęgłowego w takim przypadku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Pią 23:30, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2253
Przeczytał: 16 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Nie, w tej chwili trzyma ja zapewne wcześniej wspomniany oring. Co możesz zrobić, przykręć spowrotem kopniak i uderzaj małym młoteczkiem w przeciwną stronę do karterów, czyli w twoją stronę, powinien zejść. Jak masz możliwość to zrób zdjęcia i podeślij, na sucho to kiepsko coś doradzać. Mój mail to [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez halcik dnia Pią 23:31, 23 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebaw28
|
Wysłany: Sob 8:54, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Jak tylko pójdę do garażu zrobię fotki i ci prześlę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebaw28
|
Wysłany: Sob 8:21, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Zrobiłem jak poradziłeś- użyłem młotka. Wałek zszedł z półksiezyca.
Dalej nie chce wychodzić.
Chyba wałek od dzwigni zmiany biegów jest trochę wygięty, bo ten od kopniaka był pęknięty i może jak kopałem nie wiedząc o tym wygiął się.
Spróbuję trochę go naprostować i wtedy może zejdzie ten od kopniaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Nie 17:28, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2253
Przeczytał: 16 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Nie prostuj tylko uderzaj szarp i rób różne inne rzeczy żeby zszedł, jak pisałem wcześniej mógł ci sparcieć oring. dopiero jak przy szarpaniu i uderzaniu nie będzie chciał schodzić to radziłbym rozebrać silnik i wtedy uderzać młotkiem w wałek zmiany biegów. On wpadnie do środka, a wałek od kopniaka zostanie. Jak masz możliwość to złap czymś wałek od kopniaka i próbuj go wyciągnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebaw28
|
Wysłany: Pon 19:38, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Niestety nie daję rady go zdjąć. Teraz już wiem na 100%, że wałek od biegów blokuje ten od kopniaka. Miałem takie mini imadło, które pękło- tak mocno trzyma. Kurczę, już nie mam pomysłu. Kręciłem, stukałem i tak się zatrzymało. Już prawię nie widać dźwigni od biegów. Nie mam w domu takich narzędzi, żeby jeszcze coś zdziałać. Chyba zapowiada się rozbieranie. . Może masz jakiś patent, narzędzie, które byłoby pomocne w zdjęciu wałka?
Napiszę za jakiś czas jak mi poszło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Pon 20:59, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2253
Przeczytał: 16 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Możesz jeszcze spróbować tak, łapiesz francuzem lub szczypcami za wałek od kopniaka w miejscu gdzie są tryby na półksiężyc, silnik musi wtedy być gdzieś zamocowany, np rama. Jedna osoba trzyma motor, a druga uderza w tego francuza lub szczypce tak aby wałek od kopniaka zszedł.
Opcja numer dwa to np taka, że znowu łapiesz jakimiś szczypcami ten wałem za miejsce w które wchodzi półksiężyc, unosisz silnik do góry, a przez jakąś śrubę uderzasz albo raczej druga osoba w wałek od zmiany biegów tak aby zsunął ci się wałek kopniaka. tutaj będzie pomagać ci dodatkowo grawitacja.
Trochę samozaparcia i musi się udać. Rozbieranie to ostateczność, a jeśli nie masz doświadczenia i nie wiesz np jak wybić i wbić nowe łożysko to popróbuj jeszcze, no ale wiadomo, simeringi po paru latach to są na pewno do wymiany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebaw28
|
Wysłany: Wto 14:54, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Dzięki za szybką odpowiedź.
Spróbuję. Akurat w garażu mam możliwość podwiesić motor.
Zajeciekawy pomysł.
Muszę znaleźć chwilę czasu i podejmę próbę.
Napiszę jak się uda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Wto 16:31, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2253
Przeczytał: 16 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
jak powiesisz motor to jak spadnie to się lekko może sfatygować, pisałem o samym silniku, ale jak uważasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebaw28
|
Wysłany: Wto 20:00, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Udało mi się wyjąć wałek. Wałek od biegów jest trochę wygięty.
Próbowałem go trochę wyprostować.
Najgorsze jest to, że wałek od biegów wchodzi strasznie ciężko.
Tak powinno być?
Jak myślisz mogę trochę powiększyć otwór wewnątrz wałka kopniaka,
czy lepiej rozpoławiać silnik i wymienić na nowy wałek dźwigni, czy może jeszcze spróbować wyprostować wałek dźwigni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piter
|
Wysłany: Wto 21:25, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żarki k/Częstochowy
|
Lepiej będzie jak rozpołowisz silnik i wymienisz wałek, albo wyprostujesz ten który jest, jak już będziesz chciał prostować to wyjmij go z silnika bo jeszcze coś się uszkodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|