Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Czw 15:11, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
|
silikon??!?!?!
Silikon i te "hermeticki" to najgorszy badziew... uszczelki jak juz kupujesz za te 6zł (niby są jak papier) to skłądaj na farbę (tak farba) Ludzie od początków motoryzacji Świdnika a i tez Rometa stosowali takie zabiegi..Jak masz równe kartery to i sama emalia wystarczy.. Choć ja docinam uszczelki z materiału (taki około 2-3mm) i do tego emaila i trzyma boosko
Są oczywiście specyfiki bdb do tego celu- jak wyżej kolega pisał Ja osobiście mam taki "złotawy" w tubeczkach i jest też dobry
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 15:13, 21 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
picek
|
Wysłany: Czw 15:41, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
Nie będe negował tego że kiedyś składano silnika według różnych patentów i nie wnikam w to który był lepszy , a moze który mniej szkodził.
Jednakże nie wracajmy do czasów 60 tych i zacznijmy stosować te nowoczesne specyfiki.
Jakość robi swoje i za jakość trzeba zapłacić.
Ja mam taką zasadę- jako ze używam środków chemicznych firmy normfest- to jeśli coś jest tańsze od ich produktów o 20% to już nie kupuje.
Aktualnie czekam na silikon do składania silników z tej firmy (czarny) bo mechanicy twierdzą że jak go stosują to nawet nie muszą oczyszczać np miski olejowej. (pomijam fakt że do usuwania uszczelek i silikonów z części jest taki fajny sprey)
Koniec darmowej reklamy.
Chciałem tylko napisać że dobre materiały to podstawa udanego remontu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 10:37, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
|
Ja przykładowo stosuję zawsze uszczelkę papierową, no i silikon do wysokich temperatur. Trzyma elegansko. Jeździłem MZ jak ją złożyłem to przez 2 lata się nie dotykałem, w tej chwili nie wiem jak jest bo ją sprzedałem. Niestety siła wyższa Zamierzam tak samo zrobić z SHL bo to najprostszy, stosowany od lat, sprawdzony sposób na uszczelnianie. Nowe syntetyki są pewnie dobre, pewnie więcej trzymają, ale po co? jak największa temp. jest pod cylindrem i głowicą a reszte wystarczy dobrze zaizolować uszczelką i sylikonem. Po co wydawać kase ?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Pią 12:33, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Suchy powiem ci tylko tyle i zakańczam temat więcej napisałem w strefie zamkniętej do której nie masz dostępu i myślę ,że długo jeszcze nie będziesz miał.
Jak kiedyś będziesz miał jakiś droższy samochód , wybudujesz dom serwisuj go w warsztacie pana Miecia co robi półśrodkami, a dom tanim kosztem. Zobaczymy na jak długo.
CO TANIE TO DROGIE!!!
To był ostatni mój post na tym forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 16:13, 13 Maj 2010 Temat postu: jatka |
|
|
|
No i z tematu zrobiliście panowie jatkę.
Nic nie można znaleźć.
Jeżeli ktoś klei na gumę i leje na to urynę to jego sprawa, a ktoś się z tym nie zgadza to też jego.
I nie jest to powodem by komuś ubliżać.
Realia komunizmu w wydaniu PRL znam osobiście i wiem co to było za gówno.
Przenoszenie tamtego folkloru do chwili obecnej, to jak gotowanie w glinianym garnku na ognisku.
Wg powiedzenia z „gówna lak”.
Do tematu: ma ktoś materiał nt. dystansowania skrzyni S32 ?
Ja do uszczelnienia karterów silników stosuję masę do tego przeznaczoną, nie zapychającą kanałów olejowych, plastyczną, nie twardniejącą, odporną oczywiście na oleje, benzynę, temperaturę (300 stp).
33 zety za tubę, Reinzoplast.
Dostępną w sklepie garbusowym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wild
|
Wysłany: Pią 20:24, 14 Maj 2010 Temat postu: Re: jatka |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
comet napisał: |
Do tematu: ma ktoś materiał nt. dystansowania skrzyni S32 ?
Ja do uszczelnienia karterów silników stosuję masę do tego przeznaczoną, nie zapychającą kanałów olejowych, plastyczną, nie twardniejącą, odporną oczywiście na oleje, benzynę, temperaturę (300 stp).
|
Z tymi materiałami moze być kłopot.
Co do tej masy - skoro jest plastyczna to mocne dokręcenie karterów nie wypycha jej w całości na zewnątrz?
Ja mam mały problem - strasznie ciężko chodzi mi zmieniacz biegów - jaki kształt ma dobre ramię zmieniacza (cz nr 7 z katalogu tablica T 10).
Sprawa nr 3 - jak ma się zazębiać ten element z zabierakiem (cz nr 2)?
Bo u mnie nie zgrywa się to pełną powierzchnia, tylko tak jak tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
(jak sie dobrze wpatrzycie to widać). Nie wiem czy tak ma być - ale wątpię by ramię uległo skrzywieniu i dlatego odstaje.
W jaki sposób zdemontować ten bolec z kulką? Jak u Was współdziałają te elementy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:54, 16 Maj 2010 Temat postu: re- |
|
|
|
Co to znaczy: cieżko chodzi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
wild
|
Wysłany: Nie 21:12, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zmiana biegów nie zachodzi lekko i płynie - słychać jak przeskakuje ten zmieniacz - ale już sobie z tym poradziłem chyba - pod kulką były różne śmiecie i sprężynka blokowała płynność.
Nie wiem jak to zazębianie zbieraka - ale popracuję nad tym.
Zastanawiam się jaki kupić łańcuszek sprzęgłowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|