Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  
  Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy  Galerie  Galerie
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Silnik i skrzynia biegów / S32 | S32-U->[M11] Simeringi wału.

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny
[M11] Simeringi wału. <-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat->
Autor Wiadomość
ToX
PostWysłany: Czw 21:47, 03 Maj 2007 Temat postu: [M11] Simeringi wału.


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

Czy moglibyście mi powiedzieć jak wyglądają simeringi wału korbowego? Bo u mnie jest jakiś dziwny 'wynalazek', mianowicie, od strony kosza sprzęgłowego jest taki metalowy pierścień szerokości 7mm i na niego nałożony jest oring, a w środku tego pierścienia jest wprasowany (wbity) simering o wymiarach 20x35x7. Nie jest zastosowany normalny simering 20x47x7 lecz ten 'wynalazek', i teraz pytanie, czy moge założyć tam normalny 20x47x7? Czy musi być tam dalej ten 'wynalazek'? Jeśli dalej nie wiecie o co chodzi zrobie foto i zamieszcze. Zalamany Smutny

Fajnie by było jakbyście podali mi wymiary simeringów jakie mają być na wale, bo ja się już pogubiłem SmutnySmutny Zalamany .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Czw 22:06, 03 Maj 2007 Temat postu:







To nie jest wynalazek tylko tak jest fabrycznie.
Simmering wkładasz do tego aluminiowego dystanu między łożyskami i gra gitara
Powrót do góry
Doli_M11
PostWysłany: Czw 23:41, 03 Maj 2007 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

Michu chyba mowisz o simmeringu wałka zebatki zdawczej...
A z tego co wiem to simeringi wału korbowego (jego łżysk) są normalne ale nie chce mi sie teraz ksiazki szukac i podawac wymiarów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToX
PostWysłany: Pią 15:22, 04 Maj 2007 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

Bardzo bym prosił o te wymiary tych simeringów!!! Jakby ktoś był łaskaw spojrzeć do książki o której wspomniał Doli_M11
Aha, i czy na 100% są tam normalne simernigi czy te z tym pierścieniem? Chodzi oczywiście cały czas o simeringi wału korbowego!!! Te które umieszcza się przy łożyskach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
barteq
PostWysłany: Pią 15:46, 04 Maj 2007 Temat postu:


Administrator
Administrator

Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

wszystko masz w porządku, powinny tam być 2 simmeringi 20x35x7 uszczelniające komore korbową, natomiast po prawej stronie jest dodatkowy simmering uszczelniający łożysko smarowane olejem przekładniowym o wymiarach 20x47x10

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToX
PostWysłany: Sob 21:09, 05 Maj 2007 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

Zrobiłem tak że z jednej strony gdzie jest taki pierścień z dziurkami jest na nim oring i w środku simering 20x37x7 a zamiast tego pierścienia co był z drugiej strony wsadziłem tam normalny simering 20x47x7, idelanie tam spasował Mruga. Czy coś cieknie, nie wiem bo dopiero złożyłem silnik i go nie odpalałem bez ramy, bo musiałbym robić za dużo kombinacji. Mam nadzieje że wszystko będzie OK.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Czw 14:11, 31 Maj 2007 Temat postu:







a czy można zamiast tych dystansów z tymi uszczelniaczami i oringiem dać odrazu symmeringi 20x47x7 ????
Powrót do góry
Doli_M11
PostWysłany: Czw 17:06, 31 Maj 2007 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

Myśle ze gdyby można bylo i byloby to OK to zrobiliby to w fabryce SHL Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Czw 23:36, 31 Maj 2007 Temat postu:







Mysle ze odpowiedz jest jedna! nie mozna! tzn pasowac bedzie bez tego ale to nie o to chodzi. To jest dystans i ma tam swoja role!! wal musi byc podparty w odpowiednich miejscach, a lozyska musza byc pewnie utwierdzone... poza tym pozbawisz smarowania prawego lozyska. amen
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Wto 20:26, 13 Lis 2007 Temat postu:







Witam serdecznie , jestem na tym forum pierwszy raz i jest to mój pierwszy post. Bardzo się cieszę że coś takiego istnieje i że od razu mogę się podzielić moimi spostrzeżeniami na ten temat. Robiłem w moim życiu wiele silników polskich i wschodnio-niemieckich i w tym miejscu na wale od strony sprzęgła zawsze był simering a nie takie cudo jak zastosowali nasi w silniku WFM. Jest to normalna redukcja, która po pewnym czasie przepuszcza olej gdyż ten oring na zewnątrz pękał. Ja w swojej shl-ce zastosowałem simering od simsona 20/47/7 i jest wszystko O.K. Polecam takie rozwiązanie jest prostrze i lepsze gdyż simering od simsons (zielony) jest dobrej jakości. Pozdrawiam.
Powrót do góry
ToX
PostWysłany: Wto 20:50, 13 Lis 2007 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

Adasio, może i takie rozwiązanie jest prostsze ale nie lepsze... Tak jak mówił dziadek, pozbawiasz wtedy smarowania prawego łożyska i wał musi być podparty w odpowiednich miejscach. Ja też tak zrobiłem, ale przy najbliższej okazji zmieniam to rozwiązanie na ten polski wynalazek bo on nie jest wcale cudem tylko po prostu wspaniałą myślą techniczną jakby dłużej się nad tym zastanowić...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Śro 20:00, 14 Lis 2007 Temat postu:







Jeżeli chodzi o podparcie wału to uszczelniacz nie jest po to aby co kolwiek podpierać. A co do smarowania łożysk to tym miejscu są dwa łożyska, jedno bliżej środka silnika i to się kompletnie nic nie zmienia jest ono dalej z jednej strony zamknięte płaską powierzchnią uszczelniacza i zmuszone dostać tylko tyle oleju ile dostanie razem z mieszanką która smaruje wał, a co do drugiego łożyska od strony oleju smarującego skrzynię i sprzęgło to na pewno tego oleju mu tam nie zabraknie gdyż ten stary wynalazek z tej strony był całkiem płaski i praktycznie zamykał łożysko z jednej strony a to nowe rozwiązanie powoduje że jest tam więcej miejsca i olej może swobodnie przepływać przez to łożysko. Ale oczywiście zrobisz jak będziesz uważał. Ja w każdym razie zostawiam to rozwiązanie gdyż uważam za lepsze. Oczywiście szanuję zdanie innych. Pozdrawiam.
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Wto 21:11, 09 Lut 2010 Temat postu:







Odkopuje Wesoly
Potrzebuje zdjęcia wspomnianego uszczelniacza, wynalazku czy tez oryginalnej myśli technicznej. Postawiłem sobie za cel zamontowanie wszystkiego co fabryka wkładała.
A przy okazji przydał by sie schemacik w ktora strone te ząbki od dystansu powinny byc skierowane lub jakies zdjecie pogladowe.
Powrót do góry
arthek
PostWysłany: Pią 11:57, 26 Lut 2010 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KIELCE

Więc reasumując całość - dla tych co się jeszcze wachają pomiędzy oryginalnymi dystanami a zamiennikiem w postać pełnego simmeringu.
Jeśli chodzi o lewą stronę wału - od sprzęgła:
Oryginalny stalowy dystans z simmeringiem w środku można spokojnie ( i dla świętego spokoju ) zamiennić na simmering 20 x 47 x 7.Oryginalne rozwiązanie miało na celu uszczelnienie oraz zdystansowanie i to konstrukcyjne założenie jak najbardziej zamiennik w postaci samego simmeringu, spełnia.
Natomiast jeśli chodzi o prawą stronę wału - od magneta to już problem jest głębszy.
Tam bowiem, oryginalny pierscień stalowy spełnia trzy funkcje:
- Uszczelnia
- dystansuje
i najważniejsza funkcja :
- stanowi usztywnienie i podparcie dla drugiego , zewnętrznego łożyska ( bez tego pierścienia zewnętrzny karter wraz z łożyskiem "wisiałby" na trzech śrubach - wał straci sztywnosć)
Usuwając ten pierscień i zastępując go dwoma simmeringami tracimy:
- smarowanie drugiego , zewnętrznego łożyska
- sztywność podparcia dla prawej strony wału .

koniec kropka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gawin
PostWysłany: Pon 11:12, 01 Mar 2010 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

kolega arthek chyba pomylił ten walec z dziurkami [który rzeczywiście usztywnia kartery i smaruje łożysko zewnętrzne od strony magneta] z pierścieniem osadczym simmeringu uszczelniającego tą właśnie komorę, o czym traktuje pytanie w poście. Ten właśnie simmering może być albo na pierścieniu dystansującym albo bez niczego - zasada działania w obu przypadkach identyczna. W swoim egzemplarzu miałem simmering na pierścieniu, ale założyłem pełny simmering zamiast tego. Po zastanowieniu jest to lepsze rozwiązanie - oring pierścienia metalowego może przepuszczać olej oraz większa jest szansa na to, że mały simmering wypadnie z pierścienia (przy pełnym simmeringu nie). Wg mnie spokojnie można stosować pełny simmering. U mnie to się sprawdza. Co do oryginalności - w schemacie w książce Pancewicza od strony magneta jest pełny simmering.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny Strona 1 z 2

Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Silnik i skrzynia biegów / S32 | S32-U->[M11] Simeringi wału.
Skocz do:  



Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
DAJ Glass (1.0.5) template by Dustin Baccetti
EQ graphic based off of a design from www.freeclipart.nu
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group