Autor |
Wiadomość
|
ToX
|
Wysłany: Czw 1:39, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Jeśli przeczytałeś temat znasz moje zdanie nt. używania mixolu, orlenu itp.itd... Jeśli nie czytałeś całego tematu to się lepiej nie przyznawaj .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:43, 05 Wrz 2008 Temat postu: MIeszanie oleju z paliwem |
|
|
|
ja jeżdżę gazelą i wską i paliwo mieszam olejem STIHL 1;50 i jest super polecam
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Sob 9:21, 06 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
tylko że wiesz... STHIL 100 ml = 6 zł z czymś a mixol 1l 9 zl z czymś....jest róznica ? a w ogóle on jest prudokowany głownie z myślą o produktach firmy STHIL.. a nie do motorów....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suchy
|
Wysłany: Pią 22:03, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
To ja teraz zamieszam ja lałem olej półsyntetyk zawsze, na dotarciu nawet syntetyk 1 do 20!! I po h... to wszytsko!! Panewke korbowodu po 3000 wymieniłem, a po 5000 rozwaliło tłoka, zmielenie go wałowi nie wyszło na zdrowie , wał do wymiany. przez silnik przeszło 7 litrów oleju =140 zł, gdybym lał miksol zarobiłbym 70 za szlif i nowy tłok Jakości współczenego guwna nie nadrobi sie olejem, panewka po 3000 to jest skandal!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ToX
|
Wysłany: Pon 15:53, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wiadomo że jak materiał jest o kant dupy potłuc to żaden olej nie zrobi z niego super części...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suchy
|
Wysłany: Pon 19:30, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
LAĆ LUX10 I K...A TYLE!!! TERA JAK ZMOTAM DRUGI SILNIK TO WRESZCIE ZUŻYJĘ TE WSZYSTKIE ZUŻYTE OLEJE CO MAM ZLANE W BANIAKACH!!!! A CO!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ToX
|
Wysłany: Pon 23:22, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Spoko, bić się nie będziemy . A i tak dla estetyki to przypomne, CAPS OFF!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suchy
|
Wysłany: Wto 11:30, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Bić mam ochotę , ale tylko wytwórców współczesnych części, lał bym w mordę bez litości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Wto 17:53, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
szkoda sił ale chcesz to bij ale i taki wszystkim nie daasz rady wpier****ć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suchy
|
Wysłany: Wto 18:23, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
A założymy się? Czeka mie wyprawa do solca kujawskiego. ale tak poważniej, to jaki jest sens stosowania czegoś droższego niz miksol, skoro jakości współczesnych części już jazda na zużytym luxie nie zepsuje. Po co przepłacać, skoro po 5000 i tak tłoka rozwali?? A poza tym jacy będziemy wtedy oryginalni, jak w latach 60, najlepiej w tym celu jakieś klimatyczne mieszadło wynaleść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lehoom
|
Wysłany: Wto 19:18, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London,Bydgoszcz
|
Do Solca? Jaka szkoda, można by zgadać się na browar. Mieszkam tam. Tzn. teraz w UK ale Solec-pierdolec to rodzinna wiocha. Chodzi Ci o Cross Impex? Puchnące tłoki? Firma chyba kilka lat temu zniknęła ze Solca. Została tylko hurtownia.
A odnoście olejów to powiem Wam że oleje super jakości z dodatkami i bajerami powodują dłuższy okres docierania silnika po remoncie własnie z powdu owych dodatków zmniejszających tarcie itp.
Ja zawsze latam na Mixol`u bo innego nie sprzedają na CPN i nie narzekam.
A s kolei oleje do pił np. STIHL są dostosowane do nich czyli mają wspomagać sprzet w trudnych warunkach bo taka np. piła nie ma zbyt dobrego chłodzenia więc olej ma poważne zadanie. Do moto się nadaje, wystarczy opracować odpowiedni stosunek mieszanki i latać.
I te oleje mają jeszcze jedną zaletę- nie są polskimi produktami z Orlenu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lehoom dnia Wto 19:23, 23 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Wto 20:34, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
ja bym tak źle nie oceniał naszych rafinerii - wszystko zależy ile się chce dać za olej, bo trzeba pamiętać że mixol to olej z tańszej półki i to znacznie tańszej.
Co do puchnących tłoków to przy najbliższym remoncie zrobię eksperyment- u szlifierza (u którego zazwyczaj wszystko robię) jest możliwość zamawiania tłoków na wymiar, więc zamówię do SHLki tłok zobaczymy jak się będzie zachowywał w cylindrze. Ciekawi minie czy jeśli się da 80zł za tłok to będzie to tłok już naprawdę dobrej jakości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lehoom
|
Wysłany: Wto 21:30, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London,Bydgoszcz
|
A czy ten tłok to oni robią? Mnie się wydaje że jest kilka firm które robią tłoki a szlifiernie mają kontakt i zamawiają od nich. No chyba że mają produkcję i szlifiernię razem tak jak Impex w Solcu, zawsze dawałem do nich na szlif i swójk tłok dawali, szlifowali wg. swoich doświadczeń i zawsze zajebioza była.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Wto 22:46, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Dobry olej to nie tylko smarowanie silnika, to też mniejszy nagar i smoła w tłumiku.
Mam bardzo ładny tłumik go gazeli - igła niestety ma jedną wadę pamiątkę po lux-ie i miksolu w postaci kilku kilogramów nagaru i smoły której nie da się niczym usunąć ( próbowałem już wszystkiego łącznie pół-rocznym !!!! moczenia w wannie z naftą antykorozyjną).
A dla miłośników miksolu dodam ,że robiony on jest z zużytych przepracowanych olejów z silników czterosówowych.
A wiem to z dobrego źródła, u mnie w wojsku na warsztatach rocznie zdajemy do rafinerii w Jedliczu parę tysięcy litrów przepracowanego oleju. Pytałem tam z ciekawości podczas z jednej wizyt - jak oni utylizują taki przepracowany olej (czytaj breję!!!) - robią z tego asfalt materiały do konserwacji i właśnie miksol.Jest to najtańsza metoda "utylizacji" ,bez żadnych strat, a na coś co najpierw sprzedają dostają z powrotem za darmo, inwestują w to drobne koszty i dalej do handlu- czysty biznes!!!!
Jak sobie pomyślę ,że ten olej ,który jest przeznaczony do wojskowych pojazdów to nie żadna rewelacyja (selektol, superol - klasa jakości nie powala na kolana) , to jak go po dwóch latach wylewam z silnika z mojego Stara 660, (konsystencja przypomina smołę z benzyną), potem oni to filtrują dolewają trochę świeżego oleju, a ja mam zrobić z tego mieszankę i nią napełnić zbiornik mojej gazeli , to zaraz boli mnie serce.
Wolę odżałować i kupić jej Mobila za 25, zmieszać 1:40 i mieć spokojną głowę choć by nawet miała zrobić 3000km.
Nawet zapach z tłumika na półsyntetyku jest przyjemniejszy
P.S. Suchy pociesz się: Moja gazela na wale zregenerowanym w sławnym zakładzie p.Kowala w Rzeszowie zrobiła coś ponad 1000km.
Silnik juz rozbierałem cztery razy bo zawsze coś jeszcze wychodzi...
To już urok tych sprzętów i chińskiego badziewia.
10 lat temu miałem MZ-tkę ETZ 150,kupiłem ją w stanie agonalnym za 100pln(ładne chodziły wtedy od 1500 tak do 2000 i ponad), z zablokowanym silnikiem i wyglądem jak po spotkaniu z pociągiem, zrobiłem jej remont na enerdoskich częściach(jeszcze wtedy były) co nie było tanie(jedynie kupiłem węgierski tłumik taniej ale potem tego bardzo żałowałem trzeba było dołożyć i kupić niemiecki) władowałem w nią prawie 1500, przejeździłem bez awaryjnie 15 tys.(śmigałem na półsyntetyku Motula),byłem ją nawet w Budapeszcie, jest to motocykl który wspominam najmilej.
Sprzedałem ją synowi znajomego, chłopaczek zrobił na niej drugie 15 tys.
i sprzedał dalej. Opowiadał mi potem ,że ten koleś zrobił jeszcze 3 tys. po czym postanowił zrobić remont . Zrobił remont na tureckich (czytaj:chińskich) częściach i... zrobił 3 tys. padł wał... Myślę że jakby nie zrobił remontu i tak dojeździła by te trzy tysiące.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bitels dnia Wto 23:00, 23 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Wto 23:42, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
co do tłoku... czasem można nówke na allegro trafić z czasów PRL więc nie jest źle a od WSK przecież tez pasują nie od wszystkich modeli ale jednak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|