Autor |
Wiadomość
|
kwaku85
|
Wysłany: Nie 11:03, 08 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Lip 2018
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olkusz
|
Tak sobie czytam o tych wszystkich olejach do dwusuwów i zastanawiam się nad tymi proporcjami. Dzisiejsze oleje z wyższej półki stosuje się niby w proporcjach 1:50, natomiast instrukcja do naszych silników mówi o dwukrotnie większej ilości oleju. Na pewno należy zwrócić uwagę na to jak mają się dzisiejsze oleje do tych z lat sześćdziesiątych. To zupełnie inne oleje i zupełnie inne właściwości smarujące. Podobnie ma się sprawa z paliwami, to już nie ta sama waha co wtedy. Uważam, że stosowanie proporcji 1:25 to proszenie się o nagar w silniku. Oczywiście nowoczesne silniki 2T mają pewnie wydajniejsze smarowanie od naszych wehikułów czasu, jednak film olejowy pozostawiany przez dzisiejsze smarowidła jest na pewno trwalszy i posiada lepsze właściwości mechaniczne. Ja raczej będę szedł w stronę proporcji z butelek oleju, dodając od sumienia troszkę więcej więcej smarowidła, dla świętego spokoju. Powiedzmy 1:40 zamiast 1:50. Nie sądzę żeby coś miało się zatrzeć, szczególnie że dzisiaj te motocykle nie dostają takiego łomotu jak kiedyś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
halcik
|
Wysłany: Nie 13:19, 08 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2252
Przeczytał: 16 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Wolny kraj wolna wola. Szkoda że w instrukcji producenta nie ma rozróżnienia ze względu na klasę stosowanego oleju.
Reasumując wydasz mniej na olej, a zaoszczędzone pieniądze wyślesz na kolejny szlif. Na współczesnych olejach mamy spalanie bezdymne lub prawie bezdymne. Ładnie większej ilości oleju w takim wypadku nie tworzy nagaru,a na pewno poprawia smarowanie. Pamiętam jak kiedyś lało się do paliwa zwykłego luxa jak na stacji akurat skończył się mixol. Gdy jeździło się więcej niż do najbliższego sklepu i z powrotem to nagar miał szansę się wypalić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kwaku85
|
Wysłany: Nie 15:10, 08 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Lip 2018
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olkusz
|
Ja nie patrzę na ilość oleju przez pryzmat ceny, mam zamiar lać porządny syntetyk bez względu na cenę. Producent nie podawał żadnego rozróżnienia, bo ciężko z tamtych czasów nazwać cokolwiek olejem, o jakiejkolwiek klasie nie wspomnę. Moim zdaniem lanie nowoczesnego syntetycznego oleju w ilości dwukrotnie wyższej niż opisana przez jego producenta może być niezdrowe dla silnia. Nie upieram się jakoś bardzo przy tym twierdzeniu, widzę jednak czym różnią się oleje silnikowe, widzę jaka jest przepaść pomiędzy olejami z lat 80tych a dzisiejszymi nawet z niskiej półki, podejrzewam że oleje do mieszanki też przeszły długą drogę i nie trzeba lać ich aż tyle co starego dziadostwa z PRLu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Nie 21:17, 08 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2252
Przeczytał: 16 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Nie mam nic przeciwko. Najwyżej jak zrobisz 10 lub 20 tyś i zdejmujesz cylinder odpiszesz relację.
Ty nie patrzysz przez pryzmat pieniędzy, a ja nie wydaje więcej niż jest to wymagane. Nie sztuką jest tankować 98, ale po co? Podejrzewam że gdybyś napisał producenta oleju czy masz się słuchać ich wytycznych na oleju czy wytycznych producenta usłyszałabyś coś czego nie chcesz. Albo jak się zatrze i próbowałbyś reklamować. Jednak możesz mieć rację i tego ci życzę. Ja po prostu leje dla swojego spokoju, a na takie testy w wykonaniu kogoś czekam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kwaku85
|
Wysłany: Nie 22:56, 08 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Lip 2018
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olkusz
|
Challenge accepted
98 byłoby sens tankować gdybyśmy mięli większy wpływ na zapłon i napełnienie cylindra. A tak nawet 95 nie możemy wykorzystać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JCB
|
Wysłany: Pon 8:32, 09 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Centralna
|
Akurat do smarowania łożysk wału i tłoka w cylindrze 1:50 wystarcza. Jednak w naszych SHL problem tkwi gdzie indziej - łożysko sworznia tłokowego w korbowodzie. Było to w czasach PRL-u kiedy pojawiły się na naszym rynku pierwsze dwusuwy z zalecanym smarowaniem 1:50 - od poprzedników wyróżniało je jedno - łożyskowanie sworzna tłokowego w korbowodzie na łożysku igiełkowym.
W modelach z łożyskiem ślizgowym nadal zalecano 1:30. Przy czym z tego co pamiętam Jawa i CZ również przy łożyskowaniu igiełkowym zalecała jednak 1:40.
Współczesne oleje 2T nie pozostawiają żadnego nagaru nawet przy proporcji 1:30 (sprawdzone wielkorotnie przy demontażu silnika).
Z pewnością fabryczne zalecenia są nieco na wyrost ale 1:50 może już wpłynąć na trwałość nieszczęsnej tulejki korbowodowej.
A skoro już poruszamy temat współczesnych olejów i proporcji to na przykład chińskie silniki w kosach i piłach spalinowych wymagają stosunku 1:25 a przy mniejszej ilości oleju szybko sie zacierają, z kolei markowe piły i kosy wymagają 1:50 - ten sam olej a wymagania inne (trochę bawię się w serwisowanie takich sprzętów)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JCB dnia Pon 8:34, 09 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
rudyweteran
|
Wysłany: Pon 11:54, 09 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz
|
mądrze piszesz:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kwaku85
|
Wysłany: Wto 16:25, 10 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Lip 2018
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olkusz
|
Ciekawe. Przynajmniej sprawdzone w praktyce. Czyli wystarczy 1:30?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł2018
|
Wysłany: Wto 22:49, 10 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Mar 2018
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Potwierdzam to co pisze JCB , u mnie chińska kosa ma około 10 lat i ciągle działa . Oleju stosuje 1:25 jak w instrukcji podano. Ogólnie lepiej trochę więcej niż za mało. Jak nie pomoże to przynajmniej nie zaszkodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekM11
|
Wysłany: Śro 14:41, 11 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlasie
|
Hmmmm mam prawie 5 lat kosę Stihl FS 87 obkaszam działkę a raczej sad, cały cas na mieszance 1:50 cały czas na oleju Stihl, kosa nie ma lekko i jak widać 1:50 nie wyrządziło żadnych szkód.
Wiem, ze temat jest o SHL a nie o kosach ale ktoś wyżej podał przykład, że leje 1:25 i nic złego się nie dzieje a ja chcę podkreślić, że cały czas do kosy leje 1:50 i też nic się nie dzieje..... czytając większość wypowiedzi, moja kosa pracująca na mieszance 1:50 powinna już daaaawno temu się zatrzeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Śro 17:22, 11 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2252
Przeczytał: 16 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Czytaj ze zrozumieniem. Masz kosę markową i zalecenie producenta co do ilości oleju. Co masz w główce korbowodu, łożysko czy tulejkę. Po co się przerzucać, każdy robi według własnego sumienia. Np ja po zakupie osy nie lałem oleju wcale. Później przeszedłem na mieszankę 1:100 i pięknie chodziła przez 400 km, nigdy nie zawiodła i nigdy nie przyłapała na tłoku. A dlaczego tak było, łatwo się domyśleć.
Do puki ktoś nie zrobi 20 tysięcy w dwa lub trzy lata na mieszance 1:50 przy tulejce z brązu to mnie nie przekona. 10 tysięcy robią chińczyki i niektóre markowe 2t, ale wsk robiła ich więcej miedzyremontowy i takie też wyniku oczekuje jak nie większego, bo jak piszecie jest to lepszy olej. Panowie konkrety poparte faktami, gdybanie mamy mu, na górze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez halcik dnia Śro 21:00, 11 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CZESIO1958
|
Wysłany: Śro 19:37, 11 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myslowice
|
Byłem serwisantem Stihla 😁
Tam nie ma nawet tulejki w główce korbowodu 😝
Ale do SHLki i innych sprzętów z epoki polecam mieszankę 1-25
Kosy kręcą się do 10 tys ale to inne materiały inne technologie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CZESIO1958 dnia Śro 19:41, 11 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
JCB
|
Wysłany: Czw 8:51, 12 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Centralna
|
Czesio - nie chodziło o porównanie silników kos do silników SHL - tylko o przykład na to , że warto postępować wg zaleceń producenta a te mogą być diametralnie różne i lepszy olej nie oznacza zwolnienia z ich przestrzegania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|