Autor |
Wiadomość
|
holipa
|
Wysłany: Nie 12:52, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wioski ;)
|
nagrzał się i napuchło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
shlbartek
|
Wysłany: Nie 13:25, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
nie własnie sie nie nagrzał tylko sie troche porysowała przepustnica i wcale nie chciało sie jej ruszyć i tak wgl to ten gaznik to wcale nie był szczelny
musieliśmy wymienić pare uszczelek
Po raz drugi: Używaj znaków interpunkcyjnych oraz wielkich liter na początku zdania.
Popraw post.
//Drix1994
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Nie 14:41, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
A więc jak widać, zależy jak się trafi. Jednemu chiński odpowiednik będzie służyć, a drugiemu nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
|
Wysłany: Nie 15:46, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wioski ;)
|
ja jestem zdania że lepiej oryginalny zregenerować , jak się nie nadaje to poszukać nadającego się.
pakowanie się w chińską tandetę mija się z celem.
wszyscy przecież kochamy swoje maszyny i nie chcemy ich krzywdzić mieszanką paliwowo powietrzną o złym składzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Nie 15:48, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Zgadza się. Zwłaszcza, że nawet tutaj na forum są podane 2 firmy, które profesjonalnie regenerują nasze pegazy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
|
Wysłany: Nie 16:17, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wioski ;)
|
Nie jestem zwolennikiem zlecania obcym roboty.
Co się da robię sam. Mam dostęp do solidnego zaplecza technicznego i kilku fachowców wśród znajomych.
Jaka by była przyjemność z całej odbudowy gdyby nasza rola polegała tylko na rozebraniu sprzęta , popakowaniu i porozsyłaniu do zakładów ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Nie 19:23, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Znów się z Tobą zgadzam, aczkolwiek gdy nie ma się takich możliwości jak Ty, to się wtedy trzeba ratować wysyłaniem gratów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shlbartek
|
Wysłany: Nie 21:10, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Ja żałuje tego że kupiłem ten nowy nie orginalny gaźnik.Te współczesne gaźniki są do tego aby je postawić na półce na nie do użytku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniekgazela
|
Wysłany: Czw 7:14, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MIESBACH
|
Ja w Gazeli mam nowy kupiony w Skuter Debica i narazie 2 lata śmiga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwinto
|
Wysłany: Czw 15:30, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Lubsza/Brzeg
|
Jest jeszcze jedna sprawa czy jest dobrze wyregulowany i czy dobrze wo gole zamontowany w brew pozorą trzeba umieć go dobrze zamontować aby działał jak ma działać i ustawić
cześć ludzi kupi byle jak zamontuje i potem zdziwienie ze nie jeździ jak ma jeździć
mój jest dobrze zamontowany w dupę dostaje i jest super
jak chcecie stary sprzedam rozebrany na allegro szukać "galaxyy"
Popraw post. Interpunkcja.
//Drix1994
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwinto dnia Czw 15:31, 14 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
shlbartek
|
Wysłany: Czw 22:29, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Ale zużycie takiego gaźnika(nieorginalnego) jest bardzo szybkie.materiał z którego jest zrobiony nie jest najwyższej klasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Pią 0:19, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Materiały są takie same jak w starych starych gaźnikach - Znal.
Znalu jest niewiele odmian nadających się do odlewania ciśnieniowego i jego cena jest dość niska,ze nie opłaca się na nim oszczędzać producentom.
Tych współczesnych gaźników miałem w rękach kilka i miałem okazję się nimi pobawić. Z moich informacji jakie udało się uzyskać w światku zamawiaczy tych cudów w Chinach są dwa oddzielne źródła pochodzenia tych gaźników.
Dwóch różnych importerów zamówiły te gaźniki w jednym czasie w państwie środka. Stąd różnice wykonaniach i różne opinie o tych gaźnikach.
Przykładowo z GM 20 nie ma takiego problemu. Jest skopiowany dobrze, wykonywany przez tylko jedna firmę i posiada go spora rzesza użytkowników i sobie go chwalą.
Do współczesnego pegaza porostu trzeba mieć szczęście lub możliwość oglądnięcia przed zakupem.
A no ta bene sam wybór gaźnika amalowskiego do skopiowania później jako pegaz nie był najszczęśliwszym wyborem. Szczerze powiem był to niewypał.
Jest to gaźnik z boczną komorą pływakową bardzo wrażliwy na przechyły z paranoicznym ustawianiem poziomu paliwa, z idiotycznie umieszczonym kanałem i dyszą wolnych obrotów skazanym wcześniej czy później na łapanie lewego powietrza, bez normalnego urządzenia rozruchowego.
Gaźniki tego typu najbardziej nadają się do zasilania silników stacjonarnych napędzających agregaty ,pompy itp.
Lepszą droga poszli Niemcy tworząc gaźnik BVF z dolną komorą pływakową. Dużo prostszy, mniej narażony na lewe powietrze i z normalnym ssaniem. Ale to już inna historia...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bitels dnia Pią 0:23, 15 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Pią 0:44, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Bitels, a możesz powiedzieć jakie różnice zauważyłeś w budowie pegaza nowego No name A i No name B?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Pią 17:00, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Jakość wykonania i obróbki odlewów .Pasowanie przepustnicy i gardzieli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 2:35, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
|
holipa napisał: |
Nie jestem zwolennikiem zlecania obcym roboty.
Co się da robię sam. Mam dostęp do solidnego zaplecza technicznego i kilku fachowców wśród znajomych.
Jaka by była przyjemność z całej odbudowy gdyby nasza rola polegała tylko na rozebraniu sprzęta , popakowaniu i porozsyłaniu do zakładów ? |
pewnie że najlepsza satysfakcja gdy własnymi rękami wskrzeszamy maszynę do życia. Tylko trzeba mieć zaplecze i umiejętności, z tym drugim to różnie bywa gdy zabieramy się do tematu pierwszy raz to może okazać się dla nas nauką. \
Natomiast oddać komuś nie poleconemu to tak samo jak bym dał przypadkowemu gościowi z ulicy który teoretycznie robi takie rzeczy. Tyle że możemy się wkurzać na niego a nie siebie jak coś nie pójdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|