Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:30, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
|
Sytuacje są różne czasem może się wydawać , że wszystko ok a tu się jakaś głupota i drobnostka przytrafi i nie będzie działać uszczelka mogła się podwinąć itp. itd. , mimo wszystko objawy moim zdaniem wskazują na przeciek .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:36, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
|
Angel - o których objawach mówisz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:55, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
|
Nadmierne dymienie , zalewanie kolanka nieprzepaloną mieszanką problemy z wchodzeniem na obroty .
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:55, 28 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:20, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
|
Na obroty wchodzi, ale tylko na ssaniu.
Nie wiem, może masz rację. Ale powiem Ci szczerze że brat teraz kupił Osę z 63 roku - pełen oryginał, silnik nigdy nie był rozbierany. Stała ta Osa nieodpalana mega duzo lat. Mój ojciec wlał do niej mieszanki wg. swoich uznaniowych proporcji ( a zapewniam, że nie było to 1:25) i dymi 2 razy bardziej i rzyga tym ścierwem tak samo. Ale oprócz tego że kopci, to chodzi ślicznie. Zero dzwonienia, stukotu, czegokolwiek. Wchodzi na obroty, ma siłe itp. Wiem że to nie wyznacznik, ale daje do myslenia.
Pozatym jak już mówiłem - spuszczałem olej - było tyle samo ile wlałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:11, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
|
To nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć regulacja regulacja i jeszcze raz regulacja (łącznie z zapłonem) Chyba że to już śmierć kliniczna pegaza wtedy pozostaje wymiana
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Nie 14:00, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Jaca napisał: |
[...]Z ciekawostek dodam, że (to jest totalnie popierdolone) na zimnym silniku za kija nie zapali na ssaniu. Zapali bez, natomiast nie ma mocy. Jak w trakcie jazdy wrzuce ssanie -chociaż do połowy to wypierdala w kosmos.
Ale jak na wolnych obrotach włacze ssanie, to amen. Pizdnięta jest w dekiel. A nawet dwa... |
WODZU !! Ja mieć tak samo !! i ja tez to pier... tylko, że u mnie jest w gaźniku dysza 100.. powinna być 160/180 więc sprawdź u siebie jaką masz dyszę..i podejrzewam, że gaźnik mam rozregulowany i ewentualnie zapłon jeszcze nie tak ustawiony..więc u ciebie pewnie też a żeby pegaza wyregulować to trzeba tone soli zjeść..a żeby było śmieszniej to wymieniłem przerywacz i teraz przerwy się jakoś dopatrzeć nie mogłem.. więc ela stoi w komórce i czeka na zmiłowanie pozdro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drix1994 dnia Nie 14:05, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawe86
|
Wysłany: Nie 16:46, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
Pegaz jest jednym z najłatwiej regulowanych gaźników... bardzo łatwo ustawia sie poziom paliwa(wystarczy przekręcic całą komorę i już) no i tylko 2 śrubki do regulacji i 1 dysza nic prostszego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Nie 21:57, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
no no no oczywiście a świstak siedzi, bo wiewiórka była nieletnia
PS. Są 2 dysze Paliwowa-główna, i 45 od biegu jałowego
JACA !! Nie ruszaj zapłonu !! dzwigienke ssania do siebie na maxa weź, i kręć śrubą od składu mieszanki !! i będzie git !! Mój pali już na strzała bez ssania ! przy założonej dyszy paliwowej 100
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drix1994 dnia Wto 0:09, 01 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 10:44, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
|
cześć. mam problem. Silnik shl 175 m11., ale gaźnik kupiłem współczesny zamiennik pegaza, bez ssania, wygląda jak z wsk 125 ale średnica do króćca 26 mm. W sklepie zapewniano, że będzie ok. Nie neguję tego ale BŁAGAM o pomoc w ustawieniu. Kopci strasznie, nie wchodzi na obroty, zalewa świecę. Co zrobić, po kolei, na dodatek zagubiłem gdzieś ksiązkę mistrza Pancewicza ( acha - podstawę iskrownika przesunąłem na max w lewo, raczej źle, za mocne przyśpieszenie zapłonu prawda?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 10:45, 23 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Nie 11:08, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
Co do gaźnika to przydałby się do tego Suchy, bo on kupił taki gaźnik, po czym zmienił go na starego poczciwego pegaza
A gaźnika raczej dobrze nie ustawisz, bo do SHL m11 idzie gaźnik o średnicy gardzieli 24mm. 26mm to w Junaku, WSK 175 i Gazeli.
Co do zapłonu - już gdzieś pisałem, ja tam ustawiłem centralnie na środku wszystkie 3 śruby i chodzi elegancko
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drix1994 dnia Nie 17:45, 23 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:29, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
|
Dzięki drix - mam jeszcze na stanie pegaza ale ma uszkodzoną komorę pływaka, ale jeśli nie uda mi się zrobić tego nowoczesnego ustrojstwa tak żeby chodziło to będę reaktywował pegazusa. Jutro zacznę się bawić, ustawie zapłon jak był (zaznaczyłem ) zakręcę śrubki, opuszczę iglicę jak najniżej i zobaczymy. Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suchy
|
Wysłany: Nie 22:00, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Zapewne ten gaźnik to chiński Ikov od dżawy, jest już temat odnośnie tego gaźnika i tam należało to pytanie zadać, posty potem przeniosę. Kupiłem takiego chinola, osobiście u mnie motor zalewało, kopcił i nie dało się tej zbyt bogatej mieszanki zredukować, nie trzymał równych obrotów. Ale jechać jechał. Zdesperowany pozlepiałem jednego pegaza gm 24 z 7 innych i zaczał chodzić jak trzeba- byłem w szoku. Wiec co do ustawiania tego Ikova nie mam konkrentego pojęcia, jak zrobić zeby to wyszło na ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:53, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
|
Cześć
Reaktywowałem Pegaza z pomocą kolegi. Poskładaliśmy jednego z kilku różnych. Założyłem i ....3 godziny ustawiania. I nie dostaje paliwa. W końcu wieczorem zagadał, równo i dobrze. ALe oto co jest nie tak:
1. Dzis znowu nie chce odpalić.
2. Iglica jest na max w górze
3. zwiększony poziom paliwa
4. JAk już pracował to nie utrzymuje wolnych obrotów.
5 Chodzi tylko na ssaniu. Jak dźwignia w górę ( dopływ powietrza otwarty) to gaśnie.
Pytanie: Czy iglica w gaźniku gm 26 jest dłuższa niż w gm 24 ??
Może iglica jest za długa ?. Już mnie noga boli od kopania:)) Proszę o porady. dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Nie 13:30, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
Sprawdź czy podczas składania nie zabrudziłeś dyszy wyczyść gaźnik i spróbuj ustawić jak wyżej opisane do pozycji "wyjściowej".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczesk
|
Wysłany: Nie 13:55, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Cytat: |
5 Chodzi tylko na ssaniu. Jak dźwignia w górę ( dopływ powietrza otwarty) to gaśnie. |
Jak przestawisz dźwignię w górę ( dalej od kierowcy) to ZAMYKASZ a nie otwierasz dopływ powietrza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|