Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:51, 03 Paź 2009 Temat postu: probem shl 175 gdy dodam szybko gazu to zamula i gasnie |
|
|
|
witam mam taki problem posiadam shl 175 i gdy zapale gdy dodaje powoli gazu wchodzi na obroty a gdy szybko zamula ja co może być przyczyna
gaźnik wyregulowałem ustawiłem zapłon i dalej muli gdy dodam szybko gazu kurde już nie wiem co jest przyczyna
jak dodam szybko gazu to ja zamuli i gdy puszcze manetkę to dalej pyrka tylko mówię ze gdy dodaje szybko gazu manetka to ja zamula jak nie puszcze zgaśnie a gdy puszcze dalej pyrka gdy dodaje powoli gazu to gazuje a gdy gwałtownie to zamuli ja i zgaśnie już mówiłem wyregulowałem gaźnik ustawiłem dobrze zapłon i dalej to samo już nie wiem co może być źle myślałem ze świeca to kupiłem nowa i dalej to samo tez kondensator wymieniłem i nic dale gdy dodaje szybko gazu to muli dodaje ze przy shlce 175 mam założony gaźnik od jawy 175 iglice podnosiłem i to samo gaźnik tez czyściłem i to dokładnie a i kranik mam nowy filtr jest nowy powietrza i kurde nie wiem co jest grane proszę o pomoc bo już kompletnie nie wiem co zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
drix1994
|
Wysłany: Sob 11:25, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
po pierwsz wpierw się przywitaj w powitalni..., po drugie nie powtarzaj tego samego 100 razy !! po 3 powienieś mieć gaźnik pegaz gm24u1... a nie od jawy... a że gaśnie jak dasz za szybko gazu to poprostu może za wysoko podniosłeś iglice i dostaje za dużo paliwa na raz..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drix1994 dnia Sob 11:57, 03 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:06, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
|
nie bo iglice regulowałem ze 100razy i nic dalej to samo zapłon ustawiłem na cacy gaźnik regulowałem i nic dalej gaśnie jak dodam szybko gazu to ma z muła wielkiego i zgaśnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
drix1994
|
Wysłany: Sob 16:33, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Junior Admin
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Lublina
|
nie wiem, może załuż oryginlany gaźnik ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golot
|
Wysłany: Nie 0:08, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Nie wiem jak szybko dodajesz tego "gazu",
ale w gaźnikach z lat 50 i 60 jakie są np w CZ SHL Junak WSK itp
bardzo szybkie otwarcie przepustnicy zawsze powodowało tak zwane przymulenie. Po prostu mieszanka paliwowo powietrzna staje się na chwilę uboższa w paliwo (maleje podciśnienie) i silnik wolniej sie wkręca na obroty.
Z tego względu (między innymi) nowoczesne gażniki motocyklowe mają przepustnicę główną sterowaną podciśnieniem a nie linką.
pozdro golot
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
barteq
|
Wysłany: Nie 9:19, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
sprawdź klin i jego gniazdo na wale, jak sie wyrobi to sie dzieją takie cuda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:59, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
|
aha wlasie mam wyrobione gniazdo na wale i klin juz taki przytyrany co wymienic zeby smigało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:02, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
|
A dźwignia ssania OK, maksymalnie w dół opusczona??, Bo ja próbowałem regulować WSK na ssaniu . Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
rudyweteran
|
Wysłany: Nie 23:07, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz
|
ja z tym ssaniem miałem podobnie tak to możne być ssanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
barteq
|
Wysłany: Pon 9:22, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
BarTanoSS napisał: |
aha wlasie mam wyrobione gniazdo na wale i klin juz taki przytyrany co wymienic zeby smigało |
wymień klin, dotrzyj magneto na stożku wału za pomocą pasty do docierania zaworów, potem dobrze to skręć, powinno pomóc, jak nie to szukaj wału z dobrym gniazdem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez barteq dnia Pon 9:23, 05 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 9:28, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
|
aha dzieki za pomoc sprubuje i sie odezwe
|
|
Powrót do góry |
|
|
|