Autor |
Wiadomość
|
sebaw28
|
Wysłany: Wto 8:20, 02 Kwi 2019 Temat postu: Problem z tłokiem |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Cześć. Od roku nie mogę normalnie pojeździć M11. Caly czas zaciera się tłok. Ostatnio wysłałem cylinder do Poznania (po nieudanych dopasowaniach 3 tłoków w Białymstoku i ich zatarciu), bo tam znajomi od dawna robią szlif i zawsze jest dobrze. Miało być ok, pogoda super, mieszanka dobra. Przejechalem 3 km i znowu uslyszalem dziwny dźwięk. Z autopsji domyślam się, że znowu tłok licho strzelilo. Jechałem max 40 km/h. Wróciłem do domu i aż boję się zdejmować cylinder.
Macie pomysł, jaka może być tego przyczyna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
halcik
|
Wysłany: Wto 9:35, 02 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Jak masz ustawiony gaźnik, może twoje zmartwienia to właśnie on lub źle ustawiony zapłon? W jaki sposób przycierały się tłoki, w którym miejscu i na jakiej wysokości? Co oznacza, że mieszanka jest dobra?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekM11
|
Wysłany: Wto 14:40, 02 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlasie
|
sebaw28, szlif robiłeś na Kujawskiej ??
Miałem stamtąd 2 tłoki, oba puchły po przekroczeniu 40 km/h, woziłem cylinder do honowania i na kolejnym tłoku "polskim" łapało, w akcie desperacji kupiłem tłok anodowany (?) i jakoś daje rade. Udało się nawet osiągnąć 80 km/h przez koło 1 km gdzie na Cross Impex przy 45 km/h ZAWSZE tłok łapało
Z początku myślałem, że ni dotarty jeszcze tłok z cylindrem, ale po 800 km dalej nie dało się rozpędzić więcej niż 45 - 50 km/h
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seba101626
|
Wysłany: Wto 17:36, 02 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 434
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
A jaki w ogóle zamontowałeś tłok i cylinder podczas remontu? Cylinder żeliwny czy aluminiowy? Który szlif?
Ja z zestawem z allegro nie miałem żadnych problemów przez ponad 2 tys. km, ale docierałem raczej delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Wto 18:32, 02 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
A ja jeżdżę na cross impex i po 100 km potrafię jechać odcinkami około 3 km z prędkością 80. Więc wszystko co piszecie to loteria. Na tym forum autor anodowanych tłoków podał jakie tłoki, jakiego producenta, poddaje anodowaniu dla silnika s32. Inne robi oczywiście od podstaw, ale ten można dostać gdzie indziej i taniej.
Tak jak Seba pisze, parę osób dobrze wypowiadali się na temat współczesnych zestawów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekM11
|
Wysłany: Wto 21:28, 02 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlasie
|
seba101626 napisał: |
A jaki w ogóle zamontowałeś tłok i cylinder podczas remontu? Cylinder żeliwny czy aluminiowy? Który szlif?
Ja z zestawem z allegro nie miałem żadnych problemów przez ponad 2 tys. km, ale docierałem raczej delikatnie. |
Cylinder żeliwny oryginalny z epoki ten środkowy (z lewej pęknięta "szyjka" a po prawej ukruszone żeberko. Nowy cylinder jak i wał nie wchodził w gę ze względu na jakość
co do szlfu to 4 szlif
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Wto 22:22, 02 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Nie rozumiem jak nowy cylinder i nowy wał nie wchodzi w grę. Nowe wały na korbie duells są zdecydowanie lepsze niż oryginały. Cylindrów nie mailem więc się nie wypowiem, ale na forum są przynajmniej 3 osoby, które wypowiadają się pozytywnie.
Może kupiłeś pełny wał, ale to inny temat nimi inny wał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WSR
|
Wysłany: Śro 7:33, 03 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Sprawdź, czy korbowód jest prosty, przy krzywym też mogą się jaja dziać (zwłaszcza jak ktoś wybijał sworzeń młotkiem).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
benicjanin738
|
Wysłany: Śro 17:15, 03 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Paź 2015
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Benice; zachodniopomorskie
|
Czytam wszystko co piszecie Panowie ze sporym zainteresowaniem,bo w tym sezonie nadchodzącym sam się przymierzam do remontu ponownego silnika s32?
Piszę ponownego, bo kilka dobrych lat temu włożyłem pełny wal do mojej m11,z nowym cylindrem(alu) itlokiem z PRL, i nawet silnik nie dotarty jeszcze mam ,ale chcę zmienić wszystko na nowy wał i cylinder oryginalny nowy(żeliwo) z tłokiem i pierścieniami od rajdoota ?
Dodam, że nie da się rozpędzić shl powyżej 40-50km/h, ale to chyba gaźnik ,bo mi na obroty nie wchodzi? Jesienią jeżdże tylko no grzyby,więc mi to wystarcza, i tak na oko to 500 km może zrobiłem?
Podczas przejażdżek z kolegą w Holandii ,miał podobnie,w m11s32 bo go przyłapywało tak przy 60km/h i musieliśmy czekać 5min aby ruszyć dalej?
Mam dwa wiatry, oba już dotarte, wszystko na częściach PRL ,i oba na cdi nie stanęły nigdy w trakcie jazdy mnie? Spokojnie latam 75-80km/h przelotowo,a kilka razy na s7 pod Wawą brałem ciężarówki ?
Na maksymalnych ustawieniach gaźnika (też rajdoot) moto osiągało ponad 100km/h (mam na jednym licznik elektronicny dodatkowo)z łatwością,ale opuściłem iglicę, tak dla ostrożności i już nie sprawdzam raczej?
Na ten sezon zakupilem oryginalny gaźnik mikuni i założę jak tylko Wiatra dosiądę ?
Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
towot
|
Wysłany: Śro 21:32, 03 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 1100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Napisz coś więcej o tym gaźniku, czy wymaga dużo przeróbek? Czy już go montowałeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
benicjanin738
|
Wysłany: Czw 2:29, 04 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 01 Paź 2015
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Benice; zachodniopomorskie
|
Mam nadzieję ,że nie wymaga przeróbek bo ma specjalna nakładkę do zamantowania na kruciec cylindra? Przymierzałem do pegaza i minimalne sa różnicec:2-3mm na otworach wiec podejdzie👍. Mam też dodatkowy zestaw dysz do niego, bo gość który mi go sprzedał dokłada je w komplecie...
Nie bardzo przyczajam o co chodzi z ich rozmiarami, ale mam obok siebie, tam gdzie moto stoi aktualnie, mechanika ktory remontuje i naprawia wszystkie nasze (i nie tylko) oldtimery i wiem że on mi wszystko wytłumaczy i zamontuje ?
Rajdootowy już jest ok ale kultura jego pracy troche drażni🙃? Jest on na licencji mikuni,więc żywię przekonanie ,że oryginał beędzie lepszy? Drogi gips to jest ...ale co tam🤷🏻
Gaźniki mam w UK jako, że zakupione w zimie, a na urlop ruszam w czerwcu , i trzeba czekać niestety...😖
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebaw28
|
Wysłany: Nie 22:42, 14 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Cylinder mam oryginalny żeliwny, tlok jest wyrobem współczesnym.
Nie ważyłem go, ale jest duzo lzejszy od nominalnego, ktory mam jeszcze w garażu. Teraz szlif jest na tzw 2. Jesli chodzi o przytarcia, to zawsze sa w tym samym miejscu na tloku, tj od strony kolanka rury.
Karwa tak bardzo chcialem w tym roku normalnie pojeździć. Ponowne rozbieranie, a tym bardziej sprawdzenie wału pozbawia mnie sił.
Znacie jakis sposob na sprawdzenie wału, tj czy bez rozpolawiaia serca moto mozna go jakos sprawdzic, czy to jedyny sposob?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Pon 7:22, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Staraj się używać polskich znaków, po co chcesz sprawdzać wał?
Jeśli to przycierka po paru kilometrach to powinieneś tłok potraktować papierkiem i przetrzeć miejsce zacierania. Tak mówią książki. Ciągłe zacieranie może być spowodowane źle wyregulowanym gaźnikiem, zapłon itd, pisałem Ci to już jako pierwsza odpowiedź w tym temacie. A może hamujesz silnikiem co też jest błędem. Teraz mamy piękną pogodę na docieranie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arthek
|
Wysłany: Wto 13:19, 16 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KIELCE
|
4 Przyczyny zacierania się tłoków w dwusuwach, w kolejności :
- wadliwy materiał i obróbka tłoka
- złe pasowanie
- skrzywiony korbowód ( efekt amatorszczyzny przy rozbieraniu silnika)
- wadliwa regulacja silnika: składu mieszanki - gaźnik i wadliwa regulacja zapłonu
Sprawdź prostopadłość korbowodu do płaszczyzny styku karteru i cylindra.
Najczęściej przyczyną ( często pomijaną w diagnostyce silnika) zacieania się silnika zaraz po wadliwym tłoku i złym pasowaniu to właśnie skrzywiona korba .
Do dokładnego pomiaru trzeba mieć niestety oprzyrządowanie, chociaż domowym sposobem wstępnie też można to sprawdzić ( książka Ciszewskiego "Naprawa Motocykli")
Skrzywienie korby to skutek wybijania sworznia z tłoka młotkiem podczas demontażu silnika.
90% amatorów-mechaników stosuje tą metodę.
Przyznać się , ilu z Was podczas składania silnika sprawdzało czy korbowód jest idealnie w osi cylindra ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez arthek dnia Wto 13:22, 16 Kwi 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|