Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  
  Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy  Galerie  Galerie
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Silnik i skrzynia biegów->REGENERACJA PEGAZA

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
REGENERACJA PEGAZA <-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat->
Autor Wiadomość
JCB
PostWysłany: Pią 12:43, 18 Gru 2020 Temat postu:


Elita forum
Elita forum

Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska Centralna

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja byłem zadowolony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
1flamaster
PostWysłany: Czw 13:34, 27 Sty 2022 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 13 Kwi 2020
Posty: 63
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5

Zrobiłem własny patent do ustawiania pływaka i kupiłem zestaw naprawczy. Ale mimo wszystko nie jest to takie proste. I w oryginalnym pływaku i w zamienniku wydaje mi się że pływak zatrzymuje się na śrubie mocującej. Na zdjęciu też lekko się opiera ale akurat wystarczyło żeby zamknąć dopływ (tylko za wcześnie). Czy to normalne że ramię 'zawiasu' na którym wisi pływak trzeba dogiąć do środka? Czy może o czymś nie wiem.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Czw 17:13, 27 Sty 2022 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Na oryginale który miął u mnie ok wyglądało to tak, że pływak prawie dotykał osi i było ok, We współczesnym był on przesunięty w jedną stronę i rzeczywiście wadził o śrubę, ale w moim wypadku była to delikatna korekta pomiędzy poziomem równo na środku osi, a spodziewanym.
To musisz ustawić tak żeby było ok i tyle, zwróć uwagę, czy nie masz wklęśniętej części, na której opiera się nakrętka. Zepsuło mi to trochę krwi, bo sądziłem podczas ustawienia poziomu paliwa, że ta ścianka na pewno nie będzie blokowała mi pływaka, a jednak działo się to już po dopaleniu silnika i doprowadzało do szewskiej pasji. Wymianie uległ wtedy wielokrotnie zaworek zakończony i kulką i walcem ze stożkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
1flamaster
PostWysłany: Pią 12:29, 28 Sty 2022 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 13 Kwi 2020
Posty: 63
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5

No jest trochę wklęsła komora, ale nie jakoś bardzo. Udało mi się po trzech dniach ustawić idealnie poziom paliwa. Po zamontowaniu do korpusu na motocyklu znów się przelewa... cieknie przez zatapiacz i do środka wylewa się otworem dolotu powietrza. Nie mam pojęcia co jest grane. Zamówię jeszcze nową śrubę mocującą komorę, może ta jest trochę krzywa. Najgorsze że po zamontowaniu nie widać już na czym blokuje się pływak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Pią 13:01, 28 Sty 2022 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Na komorze lub o oś, ale to nie wina osi, tylko pływaka. Możesz wykręcić os i włożyć w wkrętarkę, sprawdzisz czy ma bicie, ale wątpię. Musiał by ktoś tym rzucać.
Tak jak pisałem wyprostuje komorę, a w drugiej kolejności powalcz z pływakiem. Rozumiem że sam zaworek działa ok i odcina dopływ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
1flamaster
PostWysłany: Pią 13:36, 28 Sty 2022 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 13 Kwi 2020
Posty: 63
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5

Zaworek jest ok, mam dwa i obydwa odcinają dopływ. Jak można wyprostować komorę? Da się to zrobić żeby nie pękła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Pią 15:31, 28 Sty 2022 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

W teorii nagrzać i uderzyć czymś płaskim po wymontowaniu pływaka. U mnie było minimalne dlatego zaryzykowałem bez grzania. Zrób sobie zdjęcie przed i po z boku to będziesz widział różnice. Uderzenie dość mocne 500g młotkiem ... Jak byś chciał gwoździa na raz średniego wbić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
1flamaster
PostWysłany: Pon 22:37, 30 Maj 2022 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 13 Kwi 2020
Posty: 63
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5

Wymieniłem zaworek iglicowy na nowy ale starego typu (bez sprężyny) i też nic nie dało. Postanowiłem kupić nowy gaźnik i przełożyłem po prostu całą komorę pływakową (poziom paliwa ustawiony nieco poniżej połowy, więc wg. sztuki za nisko, ale zainstalowałem tak jak jest) i działa.

Dodatkowo przestał gasnąć - powodem były zatkane otworki w korku zbiornika paliwa.

To z czym jest problem teraz, to brak wkręcania się na obroty przy dawaniu gazu na jedynce. Przekręcam manetkę do końca, robi się trochę głuchy dźwięk, obroty się nie zmieniają i powoli dopiero zaczyna przyspieszać. Poniżej filmik z jazdy z komentarzami w miejscach gdzie pojawia się problem Mruga :
https://www.youtube.com/watch?v=cAKaulMXTLY


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seba101626
PostWysłany: Wto 10:04, 31 Maj 2022 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 434
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna

Kilka retorycznych pytań:
- na ssaniu próbowałeś startować / zapalać / jechać?
- na którym ząbku iglicy jeździsz?
- jaką masz mieszankę i z jakim olejem?
- jak wyregulowałeś gaźnik? Możesz podać chociaż ile masz wykręconych obrotów?
- nie wiem dlaczego wyłączyłeś komentowanie na youtube... Tam też się znajdzie ktoś do pomocy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
1flamaster
PostWysłany: Wto 12:43, 31 Maj 2022 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 13 Kwi 2020
Posty: 63
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5

Już odpowiadam:

- na ssaniu próbowałeś startować / zapalać / jechać?
Tak, na ssaniu odpala od razu, bez zalewania gaźnika. Podczas jazdy na ssaniu też nie jest 'gładko'. Spróbuję też wrzucić z tego filmik.

- na którym ząbku iglicy jeździsz?
Początkowo jeździłem na środkowym, teraz zszedłem do drugiego do dołu. Nie zauważyłem większej różnicy w zachowaniu.

- jaką masz mieszankę i z jakim olejem?
Mixol, 1:50

- jak wyregulowałeś gaźnik? Możesz podać chociaż ile masz wykręconych obrotów?
Nie liczyłem obrotów, na gorącym silniku schodziłem na zmianę z obrotami i powietrzem wg. instrukcji.

- nie wiem dlaczego wyłączyłeś komentowanie na youtube... Tam też się znajdzie ktoś do pomocy
Nie zauważyłem że są wyłączone, zaraz to zmienię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JCB
PostWysłany: Wto 15:27, 31 Maj 2022 Temat postu:


Elita forum
Elita forum

Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska Centralna

1flamaster napisał:
Już odpowiadam:


- jaką masz mieszankę i z jakim olejem?
Mixol, 1:50



Dlaczego Mixol i dlaczego 1:50 ?

Mixol był dobry 40 lat temu jak nie było nic innego - nie dość , że zostawia syf w silniku to jeszcze kiepsko smaruje. Szczególnie jak jest go o połowę za mało (przy mieszance 1:50)

Dla niedoświadczonych w regulacji gaźnika dobra metoda to powolne wykręcanie śruby powietrza powoli tak długo póki silnik reaguje wzrostem obrotów. Jeżeli później dławi się przy przyspieszaniu trzeba śrubę lekko wkręcić - o 1/4 - 1/2 obrotu lub po trochu aż silnik zacznie poprawnie reagować na dodawanie gazu. W międzyczasie trzeba korygować wolne obroty śrubą położenia przepustnicy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JCB dnia Wto 15:39, 31 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
1flamaster
PostWysłany: Wto 15:51, 31 Maj 2022 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 13 Kwi 2020
Posty: 63
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5

Mixol bo zakładałem że to nie jest już ten sam olej co 40 lat temu i skład się polepszył. Mieszanka 1:50 również z tego względu że 1:25 był rekomendowany w podręcznikach sprzed 40 lat kiedy oleje i benzyna była gorsza (teraz skład i jakość benzyny też się zmienił). Tak czy inaczej, jeśli mieszanka jest za bogata to tym bardziej powinno to korzystnie wpływać na jakość pracy (pomijając smarowanie które na krótszą metę nie ma wpływu na opisany problem).

Odnośnie regulacji robiłem to tak jak opisałeś, czyli tak jak jest to w podręczniku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Wto 16:41, 31 Maj 2022 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2251
Przeczytał: 15 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

kąt wyprzedzenia zapłonu i coś co mnie zawsze zabija, spróbuj z inną świecą. Świeca może dawać iskrę, zapłon w pkt, gaźnik ok, a świecę coś po prostu strzeliło i czyszczenie nie pomaga, tylko wymiana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JCB
PostWysłany: Śro 8:50, 01 Cze 2022 Temat postu:


Elita forum
Elita forum

Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska Centralna

1flamaster napisał:
Mixol bo zakładałem że to nie jest już ten sam olej co 40 lat temu i skład się polepszył. Mieszanka 1:50 również z tego względu że 1:25 był rekomendowany w podręcznikach sprzed 40 lat kiedy oleje i benzyna była gorsza (teraz skład i jakość benzyny też się zmienił). Tak czy inaczej, jeśli mieszanka jest za bogata to tym bardziej powinno to korzystnie wpływać na jakość pracy (pomijając smarowanie które na krótszą metę nie ma wpływu na opisany problem).


Błędne założenia. Mixol jest nadal tanim mineralnym olejem zostawiającym nagar i szlam. Benzyna z kolei własności smarnych nigdy nie posiadała jeżeli nie liczyć czteroetylku ołowiu , który dla dwusuwa nie miał większego znaczenia a dziś go już nie ma co podnosi nieco temperaturę spalania. A zmniejszenie ilości oleju o połowę to prosta droga do uszkodzenia tulejki korbowodu lub zatarcia tłoka.
Optmalnym wyborem jest dobry półsntetyk - w proporcji fabrycznej lub 1:30 (ja polecam Circle K 2T - sprawdzony na różnych sprzętach , tam gdzie zdarzały się przytarcia na innych olejach po przejściu na ten nigdy się już nie powtórzyły nawet przy ostrym katowaniu silnika)
Na półsntetyku nawet przy proporcji 1:25 spaliny są praktycznie pozbawione dymu a silnik po tysiącach km nadal czysty w środku niemalże jak w chwili montażu.


Jeżeli zaś chodzi o regulację - dławienie przy gwałtownym dodaniu gazu zazwyczaj jest efektem zbyt mocno wykręconej śruby składu mieszanki (za dużo powietrza - mieszanka zbyt uboga) Wkręcaj śrubę po pół obrotu i sprawdzaj reakcję na dodanie gazu.
Inna sprawa , że uszkodzony lub chiński gaźnik może być całkowicie nie do wyregulowania i nie reagować prawidłowo na kręcenie śrubami regulacyjnymi. (mam porównanie jak było u mnie przed i po regeneracji, chiński nowy gaźnik też raz kupiłem i były to wyrzucone pieniądze)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JCB dnia Śro 9:20, 01 Cze 2022, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 Strona 5 z 5

Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Silnik i skrzynia biegów->REGENERACJA PEGAZA
Skocz do:  



Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
DAJ Glass (1.0.5) template by Dustin Baccetti
EQ graphic based off of a design from www.freeclipart.nu
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group